Ruszyliśmy i tym razem nie zgasł. Czy dziś umrę? Nie chcę. Błagam. Jechaliśmy bardzo wolniutko. Myśl o czymś miłym. Jak dojedziemy to go zabijesz. Śnij o mnie. Ta jego pewność siebie mnie dobija. -Chcesz, żebym miała koszmary?
Jeszcze się śmieje zostałem całkowicie zaskoczony tą częścią, wielkie brawa poczucie humoru i opis sytuacji sprawia, że czytanie takich tekstów jest bardzo miłe. Oby tak dalej moja droga
Ja się zabrałem za czytanie dopiero dzisiaj ale mogę tylko napisać, że chciałbym przekonać się jak zakończy się ta przejażdżka! Czytasz i czytasz a tu koniec? Why?
Czytam, zamykam oczy i jestem pod pubem w Londynie. Wyobrażam sobie motocyklistów, wyobrażam sobie Sophie i jej kasztanowe włosy i tego kopniaka, oj zabolało. Świetne, pociągające do kolejnej linijki. Błędy? Twoje to pikuś przy niektórych tekstach umieszczonych tutaj. Obserwuję i lecę do drugiej części
@agnes1709 Zapamiętam ale nie mnie to oceniać Czy ja wiem czy świrujesz? Może to jakieś chińskie albo japońskie powiedzenie? Oni coś wiedzą na ten temat Dlaczego płaczesz? Choć nie mam dwóch metrów i łapy jak Pudzian to mogę wyjaśnić komuś kilka spraw jeżeli za bardzo przegina
The ghostwriter
Myślę, że jak na spontaniczne pisanie wyszło zaskakująco dobrze, ciekawie z polotem. Czekam na kolejną część
Bronię się przed tobą cz.3
@blondeme99 może? Ale widocznie jedną dość cenną bo chce się podzielić publicznie swoją opinią. Dziękuje bardzo
Bronię się przed tobą cz.3
@blondeme99 nie mnie to oceniać ale cieszę się, że losy tej pary mają chociaż jedną zadowoloną czytelniczkę
Bronię się przed tobą cz.3
@blondeme99 nie wiem czy będę w stanie dorównać twojemu poczuciu humoru jak wyżej
Bronię się przed tobą cz.3
Ruszyliśmy i tym razem nie zgasł. Czy dziś umrę? Nie chcę. Błagam. Jechaliśmy bardzo wolniutko.
Myśl o czymś miłym. Jak dojedziemy to go zabijesz.
Śnij o mnie.
Ta jego pewność siebie mnie dobija.
-Chcesz, żebym miała koszmary?
Jeszcze się śmieje zostałem całkowicie zaskoczony tą częścią, wielkie brawa poczucie humoru i opis sytuacji sprawia, że czytanie takich tekstów jest bardzo miłe. Oby tak dalej moja droga
Bronię się przed tobą cz.2
@blondeme99 będzie ciekawie dziś wieczorem- kawa, tablet i kolejna część
Bronię się przed tobą cz.2
Ja się zabrałem za czytanie dopiero dzisiaj ale mogę tylko napisać, że chciałbym przekonać się jak zakończy się ta przejażdżka! Czytasz i czytasz a tu koniec? Why?
Bronię się przed tobą
Czytam, zamykam oczy i jestem pod pubem w Londynie. Wyobrażam sobie motocyklistów, wyobrażam sobie Sophie i jej kasztanowe włosy i tego kopniaka, oj zabolało.
Świetne, pociągające do kolejnej linijki.
Błędy? Twoje to pikuś przy niektórych tekstach umieszczonych tutaj.
Obserwuję i lecę do drugiej części
Życie trudne jest cz. 21
@blondeme99
Dziękuje za miłe słowo. Po takich komentarzach natchnienie przychodzi z wielką łatwością. Pozdrawiam
Małe jest piękne
@agnes1709 Nie będę wnikał mam nadzieje, że wszystko pójdzie w dobrym kierunku
Małe jest piękne
@agnes1709 Zapamiętam ale nie mnie to oceniać
Czy ja wiem czy świrujesz? Może to jakieś chińskie albo japońskie powiedzenie? Oni coś wiedzą na ten temat
Dlaczego płaczesz? Choć nie mam dwóch metrów i łapy jak Pudzian to mogę wyjaśnić komuś kilka spraw jeżeli za bardzo przegina
Małe jest piękne
@agnes1709 ale, że to sugestia do tych małych rzeczy ogólnie czy mam się obawiać
Małe jest piękne
@agnes1709 Mam kilka rzeczy na myśli i zastanawiam się czy mnie dotyczą
Małe jest piękne
Zależy co małe jest piękne
"Zawracanie dupy" od dupy strony – parodia
@agnes1709
,, Przetrwanie"
@Ewelina31 no i przyciągasz w ten sposób czytelników!
"Zawracanie dupy" od dupy strony – parodia
@agnes1709 już dwóch, oni się nie znają więc
Życie trudne jest cz. 12
@Fanka
To była dobra decyzja, poznać Ciebie, kilka innych ciekawych osób i kreatywności
Życie trudne jest cz. 12
@mariplosa dzięki za miłe słowa
Przez święta miałem zamiar napisać coś podobnego ale się rozmyśliłem już za dużo mi w głowie siedzi.
Śmierć przychodzi znienacka
Aż mi łzy w oczach stanęły...jestem zbyt wrażliwy na czytanie czegoś tak dogłębnego. Pięknie spisane