Xale

Chciałbym mieć taki zawód jak mój tata, który jest na rencie.

Mrówka puka do drzwi. Otwiera słoń.
Mrówka: jest słonica?
Słoń: nie ma.
Mrówka: Ok, to powiedz ze był Ryszard.

Młody wielbłąd pyta ojca - wielbłąda:
- Tato, dlaczego mamy takie brzydkie kopytka, a koniki mają takie ładne?
- Widzisz, my chodzimy w karawanie i dlatego mamy takie a nie inne kopytka, żeby nie zakopać się po kolana w piachu.
- Tato, a dlaczego mamy taką brzydką, skudloną sierść, a koniki mają taką śliczną, błyszczącą?
- Widzisz, my chodzimy w karawanie, a na pustyni w nocy jest -10 stopni, w dzień +40 stopni, i taka sierść chroni nas przed takimi skokami temperatur.
- Tato, a dlaczego mamy te dwa garbu na grzbiecie, a koniki mają taki gładki?
- Widzisz, my chodzimy w karawanie i w tych garbach magazynujemy tłuszcz i wodę, żeby nie zginąć na pustyni z głodu i pragnienia.
Na to wszystko młody wielbłąd:
- Tato a na ch.. nam to wszystko, kiedy mieszkamy w ZOO?!

Zakonnica: ksiądz samica.

Z księdzem bez grzechu, z lekarzem zdrowo.

Uwolnić Piwo z puszek.

Świnie pomścimy! (na murze masarni)

Śpij spokojnie, ZOMO już nie czuwa.

Onanizm wzmacnia organizm.

Każdy się może pomylić powiedział jeż schodząc ze szczotki ryżowej.

Jadłeś rosół z kur wielu?

Izba Wytrzeźwień zaprasza.