Jak ktoś już zauważył rzeczywiście konwencja opowiadania jak i początek podczas wizyty u lekarza bardzo przypominają moje niedokończone opowiadanie "Problem macochy". Później jednak idzie to w trochę innym kierunku. Ale to tak jak z piosenkami czy filmami. Chyba wszystko już było, teraz się powtarza, nieznacznie zmieniając swój kształt. Trudno, aby pewne pomysły nie były powielane. Też czerpię czasem inspirację z tego, co już widziałem, wprowadzając zmiany po swojemu.
- To na którą pozycję Pan się zdecydował? Powiem Panu, że też uwielbiam pochłaniać niezliczoną ilość egzemplarzy. Im dłuższe i grubsze w swej objętości, tym mam większą frajdę
@Rafaello, chyba jesteś odrobinę przewrażliwiony na swoim punkcie, czy może swoich tekstów. Przecież Jane nie zmieszała Twoich opowiadań z błotem, tylko konstruktywnie napisała, że kilka elementów mógłbyś wykonać lepiej, staranniej. Na kogoś niewartościowego, nie rokującego nie "strzępiłaby" klawiatury, tak sądzę. No, chyba, że uważasz, że Twój sposób pisania, to produkt "skończony", czyli nic nie już lepszego nie da się do niego wnieść. To wtedy rzeczywiście masz problem. Każdemu w każdej dziedzinie, jak genialny by nie był, zdarzało się popełniać błędy, albo nie trafiał w gusta każdego, bo to niemożliwe.
Ach, te zaangażowane, oddane bez reszty nauczycielki w pomoc swoim uczniom, pochylające się, tłumaczące spokojnie, co i jak należy wykonać lub sprawdzające wykonane zadania.
A jak podoba się ta spódniczka?
Moją uwagę bardziej przykuła bluzeczka. Oraz naszyjnik .
Zimny handjob
@izabela, to słaba temperatura była między nimi, skoro dali się zaskoczyć przez zimę .
Lucia Javorcekova ♥️♥️♥️
@enklawa25, idealne ma wymiary...szkoda, że tuningowana jednak.
Urocze dziewczę 477
Fajna śmieszka
Przepiękne Kobiety 365
Dobra podpórka
Jak się tu podobam 5
Bardzo seksowne kształty, odważna kreacja.
Diagnoza 2
@Rafaello, okey, spoko, napisałem tylko, że jest podobne.
Diagnoza 2
Jak ktoś już zauważył rzeczywiście konwencja opowiadania jak i początek podczas wizyty u lekarza bardzo przypominają moje niedokończone opowiadanie "Problem macochy". Później jednak idzie to w trochę innym kierunku. Ale to tak jak z piosenkami czy filmami. Chyba wszystko już było, teraz się powtarza, nieznacznie zmieniając swój kształt. Trudno, aby pewne pomysły nie były powielane. Też czerpię czasem inspirację z tego, co już widziałem, wprowadzając zmiany po swojemu.
Wiktoria i Iza
Nie wiem, która jest bardziej urocza...i te nogi jeszcze
W bibliotece... c.d.
- To na którą pozycję Pan się zdecydował? Powiem Panu, że też uwielbiam pochłaniać niezliczoną ilość egzemplarzy. Im dłuższe i grubsze w swej objętości, tym mam większą frajdę
Urocze dziewczę 306
Bardzo fajna dziewczyna
Ładna pupcia 354
Super perspektywa, na widoki z przodu i z tyłu
Jak się wam podoba ta bielizna? 2
Szerokie biodra, wąska talia, długie nogi, wielki biust (ciekawe czy prawdziwe?)...ideał . Bielizna świetna.
Przepiękne Kobiety 226
Piękna. Jest co przytulić
Urocze dziewczę 290
Milusia ogrodnisia
Parawan 2.
@Rafaello, chyba jesteś odrobinę przewrażliwiony na swoim punkcie, czy może swoich tekstów. Przecież Jane nie zmieszała Twoich opowiadań z błotem, tylko konstruktywnie napisała, że kilka elementów mógłbyś wykonać lepiej, staranniej. Na kogoś niewartościowego, nie rokującego nie "strzępiłaby" klawiatury, tak sądzę. No, chyba, że uważasz, że Twój sposób pisania, to produkt "skończony", czyli nic nie już lepszego nie da się do niego wnieść. To wtedy rzeczywiście masz problem. Każdemu w każdej dziedzinie, jak genialny by nie był, zdarzało się popełniać błędy, albo nie trafiał w gusta każdego, bo to niemożliwe.
Moja słabość - pończochy 10
@Historyczka, tak...wtedy mają lepsze widoki przy takich pochylających się nauczycielkach... na przyszłość.
Piękne MILF #33
Piękna, dojrzała kobieta na łonie natury...
Moja słabość - pończochy 10
Ach, te zaangażowane, oddane bez reszty nauczycielki w pomoc swoim uczniom, pochylające się, tłumaczące spokojnie, co i jak należy wykonać lub sprawdzające wykonane zadania.
Strój na przyjęciu może zdziałać cuda
Tymczasem na imieninach u cioci...