Sileth

Sileth z Hades, 23 lata
Taki ktoś, że taki nikt.
razem:   8
  • Użytkownik Sileth

    @xptoja Dziękuję, to było napisane na szybko na taki mini konkursik na portalu opowi, ale cieszę się, że ci się podoba. :) Trzeba było napisać coś na temat: "Przygoda nocy letniej". No i powstało to. Mam nadzieję, że wyszło. :D

    6 lip 2016

  • Użytkownik Sileth

    @xptoja Haha, dziękuję bardzo. Mam nadzieję, że potem będzie lepiej pod tym względem. ;) Narazie staram się napisać 7 rozdział TBB, ale od 3miesięcy nie mam komputera i dopiero ostatnio zaczęłam pisać na telefonie. No ale to idzie dużo wolniej... :/
    Pozdrawiam. X

    5 lip 2016

  • Użytkownik Sileth

    @NataliaO Miło mi to słyszeć, dziękuję.  
    Z ciekawości zapytam, czy prolog (00) też czytałaś?

    27 cze 2016

  • Użytkownik Sileth

    @xptoja Haha, mam niekiedy tak samo. :D Bez rozrysowania sobie różnych drzewek do TBB chyba bym nie dała rady spamiętać wszystkiego. Bardzo się cieszę, że skomentowałaś. ;) Pozdrawiam. X

    2 lut 2016

  • Użytkownik Sileth

    @xptoja Na pewno jeszcze napiszę ci tak długi komentarz o fabule, ale tak przy pierwszym rozdziale trudno się rozeznać i móc skleić jakąś ładną opinię. ;D

    1 lut 2016

  • Użytkownik Sileth

    Czemu takie krótkie. ;__; Drobne poprawki: "Rodzina(,) w której się wychowywał(,) była jedną z bogatszych w całej wiosce, więc oczywistym było, że będzie musiał zdobyć stosowne dla jego statusu wykształcenie", "Kiedy mijała piąta wiosna jego życia, został wysłany do szkoły, którą ufundowały najbogatsi mieszkańcy", — ufundowali, "Kiedy rozpoczął swoją edukacje, szybko odnalazł się w towarzystwie swoich kolegów z klasy"  — edukację, "Coś(,) co wydarzyło się(,) kiedy miał osiem lat, wstrząsnęło całą wioską", "Nie słyszał krzyków rozlegających się z każdej strony wioski, szedł tam(,) gdzie nim kierowali", "Kiedy zobaczył rodziców(,) udało mu się tylko wyszeptać jedno słowo(:) „umarła”, po czym poszedł do swojego pokoju(,) usiadł i zaczął rozmyślać", "Nie chciał widzieć oszalałych z rozpaczy rodziców, nie był w stanie do nich podejść, tylko czasem matce udawało się go złapać i tulić, szepcząc, że jest wszystkim(,) co jej zostało", "Nienawidził tego, z pogrzebu uciekł(,) nie mogąc patrzeć na tę rozpacz", "Sagromor wrócił do szkoły i żył jakby nic się nie stało, jednak wściekał się na każdego, kto tylko wspomniał o tym, że mu współczuje, albo pytał(,) jak się czuje", "Powracał często myślami do swojej siostry, do momentu(,) w którym odeszła, dalej nie potrafiąc określić swoich uczuć, jakie żywił do tego widoku", "Tylko jego matka nie pogtrafiła pojąć, jego niechęci do przebywania w domu i przyjaźni z niewykształconym dzieckiem rolnika" — potrafiła. Tyle z błędów. Niekiedy robisz też za krótkie zdania, które można by było połączyć. Sama fabuła zapowiada się ciekawie i zaciekawiła mnie. Za chwilę (taką nieco dłuższą) wpadnę z komentarzem do następnych części. Pozdrawiam. X

    1 lut 2016

  • Użytkownik Sileth

    Miało być nawet dłuższe, ale kończąc to po północy, stwierdziłam że jest wystarczające, a coś nowego wymyśliłabym dopiero wieczorem, jeśli nie później. Cieszę się bardzo, że ci się podoba i że skomentowałeś. Postaram się coś wkrótce naskrobać. ;)

    1 lut 2016