Nespism

razem:   203 156 117 168
  • Chodzący rozum Powiedz mi gdzie

    Chodzący rozum
    - Powiedz mi, gdzie siedzi rozum? - pyta nauczyciel małego Laiba.
    - On wcale nie siedzi - odpowiada rezolutnie uczeń.
    - No to gdzie jest? - dziwi się nauczyciel.
    - On chodzi za interesami - tłumaczy Laib.
    - Za interesami? Dlaczego?
    - Bo jak by on tylko siedział, to on by nie był żaden rozum - wyjaśnia mały filozof.

  • Sąsiedzie! Dokupiłem sobie 10

    - Sąsiedzie! Dokupiłem sobie 10 ha pola!
    - Wiem. Pański koń powiesił się za stodołą.

  • Żona podczas kłótni do męża Już

    Żona podczas kłótni do męża :  
    - Już lepiej bym zrobiła, gdybym wyszła za diabła !!!!!!!!!!  
    - Niestety - wzrusza ramionami mąż - małżeństwa między krewnymi są zabronione !

  • Przerażony pacjent wpada do gabinetu

    Przerażony pacjent wpada do gabinetu i krzyczy:  
    - Panie doktorze, zostało mi dokładnie 59 sekund życia.  
    - Proszę poczekać minutę...

  • Pacjent wchodzi do lekarza z koniakiem

    Pacjent wchodzi do lekarza z koniakiem, kawiorem, kwiatami
    - Panie doktorze chciałbym panu serdecznie podziękować
    - A kto panu pozwolił wydawać moje pieniądze!?

  • Facet przyszedł do szpitala Prosze

    Facet przyszedł do szpitala:
    - Prosze mnie wykastrować.
    - Jest pan zupełnie pewien???
    - Tak.
    Po operacji budzi się i widzi zgromadzonych wokół lekarzy. Pyta się ich:
    - I jak, operacja się udała?
    - Udała się. Ale czemu pan tak postąpił???
    - Niedawno ożeniłem się z ortodoksyjną Żydówką i wiecie,...
    - To może chciał się pan obrzezać???
    - A co ja powiedziałem?!

  • Jasio zza drzwi łazienki woła do mamy

    Jasio zza drzwi łazienki woła do mamy:
    - Mamo! Jaką koszulkę mam dzisiaj ubrać?
    - Z krótkim rękawkiem, a czemu pytasz?
    - Bo nie wiem dokąd mam umyć ręce...

  • Hrabia z Janem pojechali na polowanie

    Hrabia z Janem pojechali na polowanie. Po drodze na rozgrzewkę wypili strzemiennego. Widzą jelenia. Hrabia wypalił i nie trafil. No towypili jeszcze raz. Znów widzą jelenia. Hrabia znów wypalił i nietrafił. Znowu wypili. Jadą dalej i widzą jelenia.
    - Hrabio, może teraz ja spróbuję?
    - Dobrze Janie. Jan strzelił i jelen padł.
    - Jak to zrobileś?
    - Trzeba celować w środek stada.