"Twarze blade, popielate i pomarszczone jak krepina, jak mumie już bez znaczenia. Stoją w kolejce po przemijanie."- już sam początek mnie zachwycił Zadałaś wiele ciekawych pytań. Tekst jest taki czarno-biały. Zawiera "kolorowe motyle", ale i "ostatnie drzwi". Bardzo mi się podoba Łapeczka
Podoba mi się użycie czasu teraźniejszego, który buduje napięcie i dogłębnie ukazuje emocje. Ciekawe, co dalej z Elizą. Nie jest jej łatwo. Artur działa mi na nerwy. Jest cwaniaczkiem. Bardzo dobra część
@Speker Hah Czasem tak... Obyś miał rację. Nie mam pojęcia... Don't ask me Może faktycznie jestem w błędzie. Nie siedzę w czyjejś głowie i nie znam niewypowiedzianych myśli drugiej osoby. Tym bardziej, że jestem kobietą. Dziękuję za przeczytanie
Końcówka bardzo mnie zaskoczyła. Coraz bardziej podoba mi się postać Antoniego. Imponuje mi, ma w sobie coś takiego, co przyciąga uwagę. Jednak moją ulubioną postacią jest nadal Tomasz. Aleksandrze nie ufam, szczególnie po tym, co stało się na końcu... Biedny Tomasz, oby nic mu się nie stało.
@kaszmir Witam Powiem szczerze, że Miguela scharakteryzowałam w sekundę. Zazwyczaj wszystko wymyślam już wcześniej, by wszystko pasowało do siebie, a tu był taki "spontan", jak to mówią. Niestety, ludzie doceniają coś, czego już nie ma- za późno. Myślę, że Alejandro polubiłby koronę... Tatiana ma ogromne wahania i jest czujna. Dziękuję, kochana i pozdrawiam cieplutko
Moje podróże... Zalipie malowana wieś
Zacne ono
Szukałem cię cz.9
@Somebody Dziękuję Kolejna część niebawem
Szukałem cię cz.9
@kaszmir Witam
Tak, taka właśnie mi wyszła... Tak z serca. Miguel jest zszokowany, to prawda. Mnie samej jest szkoda Kacpra :( Tatiana sobie radzi w nowej sytuacji.
Dziękuję i pozdrawiam
Hanahaki ~ 7
@Somebody W takim razie trzymam kciuki za wenę
Świat słodko-migdałowy
"Twarze blade, popielate i pomarszczone jak krepina, jak mumie już bez znaczenia. Stoją w kolejce po przemijanie."- już sam początek mnie zachwycił Zadałaś wiele ciekawych pytań. Tekst jest taki czarno-biały. Zawiera "kolorowe motyle", ale i "ostatnie drzwi". Bardzo mi się podoba Łapeczka
Hanahaki ~ 7
Podoba mi się użycie czasu teraźniejszego, który buduje napięcie i dogłębnie ukazuje emocje. Ciekawe, co dalej z Elizą. Nie jest jej łatwo. Artur działa mi na nerwy. Jest cwaniaczkiem. Bardzo dobra część
Wołanie
@agnes1709 Jestem tego pewna
Wołanie
@agnes1709 Taka jest prawda
Wołanie
@agnes1709 Nieważne Nadal ją uwielbiam
Wołanie
@kaszmir Dziękuję za piękne słowa uznania Czeka i cały czas ma nadzieję... Jak sobie życzysz W tańcu nie jestem najlepsza, niestety
Pozdrawiam
Wołanie
@Somebody Mmmm... Pyszna herbatka Wierzę, że faktycznie komuś się podoba. Dziękuję, kochana
Macierzanka i kadzidło
Witaj
Wow... Niesamowicie wciągający tekst, pełen ciekawych opisów. Miałam ciarki na całym ciele. Pięknie napisane, jak zawsze
Miłego dnia
Wołanie
@Speker Hah
Czasem tak... Obyś miał rację. Nie mam pojęcia... Don't ask me Może faktycznie jestem w błędzie. Nie siedzę w czyjejś głowie i nie znam niewypowiedzianych myśli drugiej osoby. Tym bardziej, że jestem kobietą.
Dziękuję za przeczytanie
Drabble - Do widzenia
Wróciłam Będę wracać. Wspaniały tekst. Trafił do moich ulubionych Totalnie się zakochałam.
Szukałem cię cz.8
@Somebody Owszem...
Ciemne strony barmana cz.13
Końcówka bardzo mnie zaskoczyła. Coraz bardziej podoba mi się postać Antoniego. Imponuje mi, ma w sobie coś takiego, co przyciąga uwagę. Jednak moją ulubioną postacią jest nadal Tomasz. Aleksandrze nie ufam, szczególnie po tym, co stało się na końcu... Biedny Tomasz, oby nic mu się nie stało.
Bardzo dobra część
Dla M.
Bardzo głęboki tekst, prosto z serca. Jak śmierć jest nam bliska... Tęsknota, ból, strach. Bardzo dobre
Wczorajsze powidoki
Piękny tekst opisujący to, co człowiek widział, jak cieszył się chwilą, będąc z przyjaciółmi. Wspaniałe opisy. Wszystko przemija... Carpe diem
Szukałem cię cz.8
@kaszmir Witam
Powiem szczerze, że Miguela scharakteryzowałam w sekundę. Zazwyczaj wszystko wymyślam już wcześniej, by wszystko pasowało do siebie, a tu był taki "spontan", jak to mówią. Niestety, ludzie doceniają coś, czego już nie ma- za późno. Myślę, że Alejandro polubiłby koronę... Tatiana ma ogromne wahania i jest czujna.
Dziękuję, kochana i pozdrawiam cieplutko
Rok temu.
O, wow. Bardzo ciekawy tekst. Te wspomnienia czasem nie dają nam żyć, niestety... Łapa w górę.