ChabrowyAtrament

Chabrowy Atrament z Łódź
Strona: chabrowy-atrament.blogspot.com
Uwielbiam czytać, a najbardziej pisać. Ostatnimi czasy zawsze pisałam do tak zwanej ,,szufladki". Dzisiaj zamierzam to zmienić i postawić sobie kolejny cel - pisać aż do utraty tchu. Interesuje mnie pisanie powieści erotyczno-tajemniczo-przęstepczo-miłosnej.
razem:   24
  • Użytkownik ChabrowyAtrament

    @grafoman Ahahahhahahhaha, ja nie wierzę! Skąd wiesz O,o.... taki miałam plan. Czyżby telepatia?! Jesteś HOKEREM  x.X ?!!! Hahahha wiesz Ty co... wstydź się :P Ale ten tytuł pasuje aż się zrymował "D

    18 cze 2015

  • Użytkownik ChabrowyAtrament

    @grafoman Ależ ty zrzęda! :D:D Ale uwielbiam Twoje komentarze, doprowadzają mnie do napadu śmiechu xd Otóz ,, Dzonatan" ma 125 lat i jest starym erotomanem. :D:D Zagalopowałam się :( A ten wyskok będzie w kolejnych częściach wyjaśniony. Lecz już w pierwszej pisało, że mógł mieć każdą, ale ta każda była na tyle prosta że na sam jego widok gdyby mogły rozkładałyby nogi. On chciał jak to facet - czegoś innego. I ot co... resztę doczytaj :D:D:D  

    Boże, a na samym początku zamiast ,,Dzonatan" przeczytałam - Donatan :D:D::D Zabijcie mnie czymś ciężkim

    18 cze 2015

  • Użytkownik ChabrowyAtrament

    @Milenka:) Słoneczko to stooo lat! abyś miała wszystko czego zapragniesz. Samych ludzi z dobrymi intencjami. I co najważniejsze zdrówka. Przyjaciół :)

    DROBNYM DRUCZKIEM ABY NIKT SIĘ NIE PRZYCZEPIŁ -  i pieniędzy :D:D:D

    Buziaczki :* Dziękujęęęęę.

    18 cze 2015

  • Użytkownik ChabrowyAtrament

    @grafoman Hahaha jak miś na miarę naszych czasów i możliwości?! Hahha xd Tylko wydaje mi się, że teraz to nawet kwiata nie kupią :D A jedynie gałązkę kopru :D:D:D:D  -   :P  OCzywiście sa wyjątki :D

    Gdzie ci mężczyźni, prawdziwi tacy,
    mmm, orły, sokoły, herosy!?
    Gdzie ci mężczyźni na miarę czasów,
    gdzie te chłopy!? - Jeeeee!

    Dookoła jeden z drugim jak nie nerwus, to histeryk,
    drobny cwaniak, skrzętna mrówa, niepoważne to, nieszczere.
    Jak bezwolne manekiny przestawiane i kopane,
    gęby pełne wazeliny, oczka stale rozbiegane.
    Bez godności, bez honoru, zakłamane swoje racje
    wykrzykuje taki w domu śmiesznym szeptem po kolacji,
    śmiesznym szeptem po kolacji, śmiesznym szeptem po kolacji...

    Hahaha ta piosenka mnie bawi :D:D  :smh:

    18 cze 2015

  • Użytkownik ChabrowyAtrament

    @Vessene Ależ nie masz za co! Talent trzeba chwalić i podziwiać :)

    18 cze 2015

  • Użytkownik ChabrowyAtrament

    Kochaniutka, tytuł mnie rozpierdzielił, że się tak wyrażę :D Postanowiłam przeczytać. I wiesz co? Zarąbiste. Jestem od tego opowiadania obecnie uzależniona. Czekam na kolejne części :*

    18 cze 2015

  • Użytkownik ChabrowyAtrament

    Ty masz jeszcze wątpliwości czy się nam - czytelnikom podoba?! Pfff. Jasne, że taaak!!! Pisz kobieto, błagam pisz xd

    18 cze 2015

  • Użytkownik ChabrowyAtrament

    Składam pokłon. Piękniejszego wstępu nie czytałam. Reszta wiadomo jaka. Cudowna! Ale początek jak opisujesz tę atmosferę, ich zachowanie, połączenie dwóch pięknych ciał jest niczym sztuką. Zmysłowo, ale nie nachalnie. Dla mnie bosko. :*

    18 cze 2015

  • Użytkownik ChabrowyAtrament

    @grafoman DO GRAFOMAN- Ahahha no,no, to kocica z niej była. Sądzę, że paralizator by nic nie pomógł. Ruskim muchozolem trzeba było prysnąć. :D:D:D:D:D:D Ahahaha gratuluje doświadczenia >.<  Śmieje się teraz z tego komentarza jak psychiczna :D:D:D:D  

    Dziękuję za komentarz, kwestia z zorrem mnie się podoba, ale czy będziesz usatysfakcjonowany jak zamiast z dzikiego zachodu zorrem lub sztokholskim syndromem, będzie sydrom from poland ze sandałkami z białymi skarpetkami ? :D

    17 cze 2015