Przygoda Natalii
- Cholera! Jak gorąco! – powiedziałam pod nosem, wychodząc z drzwi kamienicy. Przyjemny chłód, jaki panował na klatce schodowej starego, przedwojennego budynku, szybko ...
- Cholera! Jak gorąco! – powiedziałam pod nosem, wychodząc z drzwi kamienicy. Przyjemny chłód, jaki panował na klatce schodowej starego, przedwojennego budynku, szybko ...
Wojtek desperacko poszukiwał koszuli. Gdzieś tu przecież była. Prasował ją wczoraj. - Fuuuuck! - krzyknął, gdy uderzył łokciem o szafę. - Nie przeklinaj przy ...
Natalia obserwowała spuszczaną powoli trumnę, zawierającą ciało Doroty. Ostatnio, chodzenie na pogrzeby stało się szarą codziennością. Iza i Paulina były najbardziej ...