Kwarantanna w kawalerce
Paliłam sobie leniwie cienkiego, smukłego jointa, gdy telefon zaczął wibrować. Spojrzałam na ekran. Dzwonił mój mąż. Mąż, którego ostatnio prawie wcale nie ...
Paliłam sobie leniwie cienkiego, smukłego jointa, gdy telefon zaczął wibrować. Spojrzałam na ekran. Dzwonił mój mąż. Mąż, którego ostatnio prawie wcale nie ...