[zdjęcie 1]

Czy komuś także pojawiają się na ciele fioletowo-czerwone lub fioletowe kropki? U mnie ostatnio z dnia na dzień jest ich coraz więcej głównie na nogach, ale na ręce też zauważyłam. Najpierw są bardzo małe, później powiększają się w szybkim tempie [zdjęcie 1, 2, 3].
Tę dużą zmianę skórną mam nieco dłużej. Chyba z rok. Przypuszczam, że zrobiła mi się po tym jak pęsetą wyrywałam włosy z nóg. Ostrzegam więc jeśli kogoś kusi ten sam pomysł może mieć podobny problem. Początkowo punkcik był mały, potem urósł [zdjęcie 4]. Nie jestem jednak w stu procentach pewna, że powodem jest depilacja pęsetą.
Zdjęć lepszej jakości nie potrafię zrobić. Są z różnych obszarów na nogach. Jak widać, defekt potworny. Czy ktoś z Was też go miał i umie doradzić jak się pozbyć?