Materiał znajduje się w poczekalni. Prosimy o łapkę i komentarz!
Z fantazji Marty. Student wieczorowy cz. 3
On błyskawicznie skrócił dystans… Jakby przyciągnął moją dłoń do siebie. Poczułam się nieswojo. Ale jeszcze bardziej zmroziło mnie gdy jego wzrok jednoznacznie wylądował na moim dekolcie.
1 komentarz
enklawa25
Kocham twoje krótkie opowiadania i fotki czekamy z niecierpliwością na kolejne
