Słońce prześwitywało już przez kremowe zasłony, ale obudziły się same, języczkiem i paluszkami. Poranek był równie cudowny jak wieczór. W końcu poprowadziła ją delikatnie do drzwi. - Otwórzmy Kochanie, Obie pomyślały o świeżym powietrzu, które za chwilę owieje ich ciała. - I wyjdźmy nago na balkon. Nie bój sie... Potem schodzimy na śniadanie. Z prosecco!
4 komentarze
Leif
Słońce prześwitywało już przez kremowe zasłony, ale obudziły się same, języczkiem i paluszkami. Poranek był równie cudowny jak wieczór. W końcu poprowadziła ją delikatnie do drzwi. - Otwórzmy Kochanie, Obie pomyślały o świeżym powietrzu, które za chwilę owieje ich ciała. - I wyjdźmy nago na balkon. Nie bój sie... Potem schodzimy na śniadanie. Z prosecco!
iskra957
@Leif Pięknie piszesz, warto abyś to rozwijał
Leif
@iskra957 dzięki
iskra957
@Leif
Leif
Bardzo piękne, zmysłowe i subtelne zdjęcie. Śliczne dziewczyny, czarowny poranek
iskra957
@Leif
Leif
@iskra957 zainspirowałaś mnie do napisania kilku zdań...
iskra957
@Leif Pięknie piszesz, powinieneś spróbować opowiadania całego
Leif
@iskra957 pomyślę o tym
enklawa25
trantolo
Piękne kobiety
iskra957
@trantolo Nic dodać, nic ujac ^^