- Panie kurierze... czy wniesie pan to do mojej kuchni... gdyż widzę, że jest pan taki silny... Słaba kobieta, może tylko pana podziwiać... i pańską męskość...
No właśnie... wyobrażam sobie, że krzątam się tak po kuchni... i nagle... wparowuje z jakąś wiadomością sąsiad... ja udaję że się nic nie dzieje... On... też! I dalej krzątam się po kuchni, jakby nigdy nic... Oczywiście, co rusz się po coś pochylam... a to tyłem, a to przodem do niego... Oczywiście, jak na kulturalną kobietę przystało, pytam, czy nie przeszkadza mu to, że jestem ubrana tak niewyjściowo... No i? Co on według was mi odpowiada?
@KontoUsunięte Sytuacją jestem coraz bardziej zszokowana, a jednocześnie... podniecona... ograniczenie mi wyboru, spowodowało, że poczułam się taka bezbronna...
@KontoUsunięte Bojąc się wywrócenia, oparłam się rękoma, jednocześnie klękając. Pod kolanami, przez cieniusi materiał poczułam chłód podłogi... Uniosłam oczy ku górze...
3 komentarze
Historyczka
- Panie kurierze... czy wniesie pan to do mojej kuchni... gdyż widzę, że jest pan taki silny... Słaba kobieta, może tylko pana podziwiać... i pańską męskość...
fantasta
niezły prześwit, uważaj na przeciągi, bo ci przewieje i będzie z niej kapać....
Historyczka
No właśnie... wyobrażam sobie, że krzątam się tak po kuchni... i nagle... wparowuje z jakąś wiadomością sąsiad... ja udaję że się nic nie dzieje... On... też! I dalej krzątam się po kuchni, jakby nigdy nic... Oczywiście, co rusz się po coś pochylam... a to tyłem, a to przodem do niego...
Oczywiście, jak na kulturalną kobietę przystało, pytam, czy nie przeszkadza mu to, że jestem ubrana tak niewyjściowo... No i? Co on według was mi odpowiada?
Historyczka
@KontoUsunięte chyba zbyt szybko potoczyłaby się ta akcja, nie uważasz?
Historyczka
@KontoUsunięte Coraz szerzej otwieram usta ze zdumienia... nie mogę uwierzyć w to co się dzieje...
Historyczka
@KontoUsunięte Sytuacją jestem coraz bardziej zszokowana, a jednocześnie... podniecona... ograniczenie mi wyboru, spowodowało, że poczułam się taka bezbronna...
Historyczka
@KontoUsunięte Bojąc się wywrócenia, oparłam się rękoma, jednocześnie klękając. Pod kolanami, przez cieniusi materiał poczułam chłód podłogi... Uniosłam oczy ku górze...