80-latek ożenił się z 20-latką i noc poślubną spędzają w hotelu. Wśród personelu hotelu trwają więc zakłady, czy pan młody przeżyje tę noc.
Nad ranem na schodach prowadzących do recepcji pojawia się panna młoda. Słania się na drżących nogach, trzymając się poręczy. – Co się stało? – pyta zaniepokojona recepcjonistka. Na to panna młoda płaczliwym głosem: – Jak mówił, że oszczędzał 60 lat, to myślałam, że ma na myśli pieniądze...
4 komentarze
MEM
Suchar okolicznościowy.
80-latek ożenił się z 20-latką i noc poślubną spędzają w hotelu. Wśród personelu hotelu trwają więc zakłady, czy pan młody przeżyje tę noc.
Nad ranem na schodach prowadzących do recepcji pojawia się panna młoda. Słania się na drżących nogach, trzymając się poręczy.
– Co się stało? – pyta zaniepokojona recepcjonistka.
Na to panna młoda płaczliwym głosem:
– Jak mówił, że oszczędzał 60 lat, to myślałam, że ma na myśli pieniądze...
TakiJeden
Jak nie chciała z połykiem...to teraz ma.
enklawa25
Okolonocny
Oj, naprawdę sporo. Ładunek potężny