Dziadek na Titanicu
- Mój dziadek był na Titanicu. Jeszcze przed tragedią zaczął ostrzegać wszystkich, że statek zatonie.
- I co?
- Wyjebali go z kina.
- Mój dziadek był na Titanicu. Jeszcze przed tragedią zaczął ostrzegać wszystkich, że statek zatonie.
- I co?
- Wyjebali go z kina.
Wnuk mówi do dziadka.
- Kiedyś to mieliście źle. Nie było Internetu, komórek, czatu ani Gadu-Gadu...
Jak Ty babcię poznałeś?
- No, jak nie było? Wszystko było - odpowiada dziadek.
- Nie rozumiem - mówi wnuczek.
- No, przecież babcia mieszkała w internacie, jak wracała ze szkoły, to ja stałem na czatach, wychodziłem z babcią na gadu-gadu, a jakby nie komórka, to Ciebie i Twojego ojca nie byłoby na świecie.