Dowcipy z tagiem #dentysta

  • Skąpy facet u dentysty

    Przychodzi facet do dentysty i pyta, ile będzie kosztowało wyrwanie zęba.
    - 300 złotych
    - Uuu, za drogo!
    - Mogę oszczędzić na znieczuleniu i wyrwać go za 150.
    - Taniej nie można? To wciąż za dużo.
    - Za 50 złotych mogę go wyrwać po prostu obcęgami. Co pan na to?
    - A nie da się jeszcze taniej?
    - No cóż, za 10 zł, bez znieczulenia, obcęgami, w ramach praktyki może to zrobić student.
    - Wspaniale, cudownie. Proszę zapisać żonę na czwartek!

  • Dentysta ginekolog

    W poczekalni u dentysty ginekologa czekają dwie osoby. Doktor wychodzi z gabinetu i pyta się pacjentów.

    - Na co pan przyszedł?

    - Ja na małe borowanie.

    - A pani?

    - A ja mam grzyba w piździe.