NA PUSTYNI
Idzie Polak, Niemiec i ruski przez pustynię . Nagle widzą wielbłąda i Polak mówi do Niemca. Ja na jeden garb,a Ty na drugi i jedziemy. Rusek pyta , a gdzie ja?
Na to Polak podnosi ogon wielbłąda i mówi a Ty Sasza do kabiny 😜
Idzie Polak, Niemiec i ruski przez pustynię . Nagle widzą wielbłąda i Polak mówi do Niemca. Ja na jeden garb,a Ty na drugi i jedziemy. Rusek pyta , a gdzie ja?
Na to Polak podnosi ogon wielbłąda i mówi a Ty Sasza do kabiny 😜
Nagle widzi gościa klęczącego i pijącego wodę z rzeki.
Spacerowicz woła:
- Co pan robi? Niech pan nie pije! Otruje się pan. Chemikalia i odpadki!
- Was? Ich verstehe nicht!
- Powoli, bo zimna.