Wybrnął ;)
Karol Darwin został kiedyś zaproszony na obiad. Przy stole jego sąsiadką była piękna młoda dama.
– Panie Darwin – zwróciła się do niego dama. – Twierdzi pan, że człowiek pochodzi od małpy. Czy to mnie również dotyczy?
– Oczywiście – odpowiedział uczony. – Lecz pani nie pochodzi od zwykłej małpy, tylko od czarującej.