Marcysia

razem:   26 8 3 546
  • Bez Ciebie znikam...PROLOG

    Iza siedziała na wygodnym krześle w pokoju lekarskim, zdjęła buty i wyciągnęła nogi aby odpocząć po meczącym dniu..który jeszcze się nie skończył. - Zmęczona? ...