AgnessaNovvak

Agnyza, 38 lat
Strona: facebook.com/agnessanovvakstronaautorska
Piszę, bo chcę, bo lubię, bo tak. Co oczywiście nie oznacza, że potrafię. *** Wbrew jednoznacznie erotycznemu charakterowi własnej twórczości wolę wchodzić bohaterom raczej do głów niż łóżek, uwielbiając się przy tym nurzać w przesadnych stylizacjach, nadmiarowych epitetach, przydługich opisach, a przede wszystkim zdaniach równie wielokrotnie, co całkowicie zbędnie złożonych, zmierzających niebezpiecznie ku grafomaństwu oraz przyprawiających o ból pewnych części ciała redaktorów, korektorów i oczywiście Czytelników. Względnie Czytelniczki. *** Spodobało Ci się opowiadanie? Kliknij łapkę w górę, skomentuj oraz oczywiście odwiedź, polub i obserwuj stronę autorską na Facebooku!
razem:   thumb_up 28 thumb_down 5
  • AgnessaNovvak

    @JoRadek miało być w miarę możliwości realistycznie i emocjonalnie, ze wszystkim tego zadami i waletami.  

    Natomiast co do tej "otyłej kobiety" - jeśli już, to o pełnej dojrzałej figurze. to raz, a dwa, bez niej tego opowiadania w ogóle by nie było. Podobnie jak "Pani w czerni" oraz "Bardzo lanego poniedziałku". Zresztą całe moje pisanie (i nie tylko) wyglądaloby inaczej, więc może spuszczę na tę uwagę zasłonę dyplomatycznego milczenia.

    27 paź 2023

  • AgnessaNovvak

    @Samotny - a mnie ciekawi, dlaczego czytelnicy ciągle na siłę utożsamiają autorów (a zwłaszcza autorki) z postaciami ich tekstów (a zwłaszcza erotyków), opisanymi w nich przeżyciami, fantazjami i tak dalej. Wybaczcie, ale to nie do końca tak działa ;)

    27 paź 2023

  • AgnessaNovvak

    @Krysia - oryginalnie to opowiadanie było podzielone na cztery części, każda na inną porę roku (podtytuły są podane przy numerach rozdziałów) i wtedy nie widać tak długich fragmentów bez erotyki, które tutaj trwają nawet po kilka krótkich epizodów z rzędu. No ale taka jest specyfika LOL, że autorzy zwykle dzielą swoje prace na mniejsze części, a ja się z tym kłócić nie będę.

    A co do "zbędnych treści", to się powtórzę - dla mnie one nie są zbędne. Może to faktycznie jest zbyt ambitna jak na moje umiejętności próba napisania czegoś kryminalno-historyczno-erotycznego (mniej więcej w takiej kolejności) i zupełnie nie pasuje ani treścią, ani formą do LOL. Natomiast ostatnim, co uważam za słuszne w tym przypadku, byłoby wycięcie większości nie-erotyki poza jedynie szczątkową fabułą i pozostawienie nie 30, a mniej więcej 12-15 rozdziałów. Przepraszam, ale nie. A jeśli komuś to nie podchodzi, to po prostu taki jest gust i takie preferencje i ma nadto opowiadań, składających się z seksów, seksów i jeszcze do tego seksów.

    5 sie 2023

  • AgnessaNovvak

    @AlaStar - publikuję tutaj, żeby na wszelki wypadek mieć backup wszystkich swoich tekstów. I na razie (poza tym, który jest w trakcie publikacji i drugim, który czeka na swoją kolej) mi się to udaje. Przyznam, że z początku plany były inne, ale najzwyczajniej w świecie mój styl pisania nie bardzo pasuje do LOL. I uprzedzając komentarz: nie, na Pokątnych nie jest mi łatwiej. Choćby dlatego, że tam nie mogę napisać na odpier*** jak dla obcego na 30%, bo mnie zaraz zjedzą w komentarzach, a tutaj mało kogo obchodzą takie błędy warsztatowe jak interpunkcja, formatowanie akapitów, zapis dialogów, powtórzenia (czy raczej ich brak) i tak dalej. Owszem, z drugiej strony mam już wyrobioną jakąś tam pozycję, ale nijak nie daje mi to taryfy ulgowej. A jak ktoś uważa, że jest inaczej, to... w sumie jego zdanie i jego problem, a ja tego już wyjaśniać po raz tysięczny nie będę.

    A że "tu jest prawdziwa weryfikacja"? Dobry dowcip, zaiste. Zwłaszcza jak patrzę na pierwsze z brzegu opowiadanie w rodzaju "Wakacyjnej przygody w Italii", które z jednej strony jest tak tragiczne (i warsztatowo, i fabularnie, i pod absolutnie każdym względem), że aż doczekało się własnego prześmiewczego tematu w hydeparku, a z drugiej ma ilość odsłon i lajków, o jakich ja mogę sobie najwyżej pomarzyć. No i tam autor nie musi odpisywać po raz dwudziesty na te same zarzuty, że w sumie to niech się nauczy pisać i wraca tam, skąd przyszedł, a ja nieustannie muszę. Chociaż chyba najwyższa pora przestać.

    20 lip 2023

  • AgnessaNovvak

    @ManiCóra - przecież uprzedzam już we wstępie, że będą całe fragmenty bez seksów. Zresztą nawet w krótszych opowiadaniach one są, były i będą, bo ja sie już od dawna nie ścigam na stężenie golizny z typowymi pornopisarzami, którzy pójście bohaterów na kawę traktują jako okazję do zrobienia laski pod stołem. To raz, a dwa, nie będę dzielić tekstu na rozdziały, z których jeden ma na przykład 3000 słów, a inny 500, bo akurat tak mi się zgrywa fabuła z seksem. Nie.

    Swoją drogą ktoś się dziwił tydzień temu w komentarzu do pierwszej części, dlaczego uważam, że nie pasuję do LOL i czemu nie publikuję premier tutaj. Ano właśnie dlatego.

    19 lip 2023