Wiqsie

Viktoria z Kłobuck
Fantastyka. Dla 3/4 społeczeństwa to gatunek książkowy. Dla 1/4 życie. Jestem w tej mniejszej grupie. Gdzie jest nasza fantastyka? Wszędzie. Tak naprawdę fantastyka nas otacza. Trzeba ją dostrzec. I tym właśnie różnimy się od innych. My ją dostrzegamy. Podobno każdy człowiek ma coś, dla czego żyje. Ja tuż po pomocy innym żyję fantastyką. Tworzę każdą jej formę. Rysunki, grafikę komputerową, opowieści. Czuję, że fantastyka powstała dla mnie. Czytając nie oddczuwam głodu, pragnienia, potrzeb fizjologicznych. Czuję to, co się dzieje w powieści. Smutek, żal, euforię. Uwielbiam to. Kiedyś koleżanka zapytała mnie dlaczego uwielbiam czytać. Choćby dlaczego, że fantastyka wciąga mnie w problemy bohaterów, a nie naszego świata. W książkach jest moja ucieczka. Koleżanki mówią mi, że lepszą ucieczką są dragi. Nie. Gdy człowiek czyta, poszerza swoją inteligencję. Ćpiąc, likwidujemy swój mózg. Taka drobna różnica. Kocham czytać. Inna nie będę.
razem:   thumb_up 4 thumb_down 1 mode_comment 4 visibility 4 903