Paulina, we władzy męża. 6 cz.5
Paulina, we władzy męża. 6 cz.5 - Oczywiście Justynko, że nic nie powiem. Rozpracowałaś mnie przecież, więc wiesz jaka jestem. Możesz spać spokojnie. A tak swoją drogą, to bardzo spodobała mi się ta lewatywa i ta cała reszta, łącznie z Twoim siadaniem w kupie. Bardzo się tym podnieciłam i obiecuję Ci że poproszę mojego Mateusza, by też poddawał mnie takim praktykom. On jest naprawdę koc...