Gdy gasną światła... #Prolog
Szła główną ulicą, a lampy powoli gasły gdy przechodziła obok. Nikt ważny, tylko Ona. W pewnym momencie jedna z lamp pękła, a na twarzy postaci pojawił się grymas ...
Szła główną ulicą, a lampy powoli gasły gdy przechodziła obok. Nikt ważny, tylko Ona. W pewnym momencie jedna z lamp pękła, a na twarzy postaci pojawił się grymas ...