Booomkufa

Monika z Świdnica
Strona: ask.fm
Czasem wredna czasem Miła. Różnie w życiu bywa. Chcesz o Mnie wiedzieć więcej? Pytaj na asku :)
razem:   thumb_up 12 visibility 3 741
  • Gdzie jest ta kurwa?!

    Milioner zrobił przyjęcie urodzinowe.
    Zaprosił mnóstwo ludzi, nagle woła wszystkich nad basen i mówi: - Organizuję konkurs - kto przepłynie basen pełen krokodyli otrzyma nagrodę, czyli 1 000 000$.
    Brak chętnych.
    - OK - mówi milioner - dostanie milion i moje Ferrari...
    Nadal brak chętnych.
    - Hmm... Milion dolców, Ferrari i... moją najlepszą ku*wę!
    Nagle plusk i... w basenie gość macha ręk
    ami ile sił i płynie tak szybko, jak tylko daje radę.
    Wychodzi po drugiej stronie basenu i zdyszany mówi:
    - Gdzie jest ta ku*wa?
    Na to milioner:
    - Spokojnie, masz tu milion dolarów...
    - Gdzie jest ta ku*wa? - powtarza gość z basenu.
    - Spokojnie, masz milion i moje Ferrari...
    Na to zadyszany gość:
    - Gdzie jest ta ku*wa co mnie wepchnęła?!

  • Udany sex

    Rano, w pracy, przy kawie rozmawiają dwie koleżanki:
         - Jak tam Twój wczorajszy sex?
         - Beznadzieja... mąż przyszedł do domu, w 3 minuty zjadł obiad, potem 4 minuty bzykania i po dwóch minutach spał... A u Ciebie?
         - No u mnie rewelacja mąż przyszedł do domu, zabrał mnie na przepyszna romantyczną kolację, potem przez godzinę wracaliśmy do domu spacerkiem przez miasto, potem świece i godzina zajebistej gry wstępnej, potem godzina zajebistego sexu a na koniec wyobraź sobie, że godzinę rozmawialiśmy bajka po prostu!!!
         W tym samym czasie rozmawia ze sobą dwóch kolegów...
         - Jak tam Twój wczorajszy sex?
         - Nie no - zajebiście! Przychodzę do domu, obiad na stole, zjadłem, wybzykałam, zasnąłem! A u Ciebie?
         - K-urwa, u mnie beznadzieja... Przychodzę - nie ma prądu, bo zapomniałem zapłacić za rachunek, zabrałem więc gdzieś starą na kolację, żarcie beznadziejne, było k-urwa tak drogo, że nie starczyło mi na taksówkę powrotną i musiałem zapierdalać do domu na piechotę. Przychodzimy - k-rwa przecież nie ma prądu, więc znowu te cholerne świece!!! Byłem tak wkurzony, że najpierw
         przez godzinę nie mógł mi stanąć a potem k-urwa przez godzinę nie
         mogłem się spuścić. Na to wszystko tak się wkurwiłem, że przez godzinę jeszcze usnąć nie mogłem.