Piękny Jim Key.
Najmądrzejszy koń świata. Piękny Jim Key To jest prawdziwa historia. Opieram się na opowiadaniu Davida Hoffmana. Dla uczczenia zdolności konia napisano książkę i powstał ...
Najmądrzejszy koń świata. Piękny Jim Key To jest prawdziwa historia. Opieram się na opowiadaniu Davida Hoffmana. Dla uczczenia zdolności konia napisano książkę i powstał ...
Jesteś na tym świecie, niestety. Kiedy byłeś mały pokazywano ci słonko i małego kotka. Mówiono ci, że trzeba być grzecznym i dobrym. Nie wolno kłamać. Wówczas jeszcze ...
– Jesteś pewny, Scott, że nie ma innej drogi? – Nie wiem, taka wydaje się najlepsza, mimo że początkowo sadziliśmy inaczej. Musimy zrobić wszystko, by doprowadzić ten ...
Dla Aurory. Dawno Cię nie ma. Słuchaj głosu swego serca, a teraz głosu Swoich dwóch serc. Jesteś silniejsza, niż myślisz. Nie bój się, strach umyka w pierwszych ...
Dla Mar, bo czyta, a siódma i ostatnia się zawieruszyła. Dziwne, że nikt się nie kapnął, że nie ma wyjaśnienia.... — Wiesz, jestem dosyć przystojny — rzekł. — I ...
Podałem jej list. — Jest jak ja, chociaż inna — skwitowała. — Co masz na myśli, kochanie. — Wszystko dla ciebie zrobi. I nigdy nie narzeka, w tym jesteśmy podobne ...
— Simonie — usłyszał znajomy głos. Przytrzymał się futryny otwartego okna. — Nie rób tego — szepnęła Aste. Zeskoczył na posadzkę. — Miło cię widzieć wśród ...
— Załatwię taki samochód. Spotkamy się w podziemnym garażu. Porucznik Carmel posiadał inteligencie. Adres napisał na kartce. Kiedy wyszedł, Mike napisał do Jane ...
Za oknem szumi deszcz, wielkie krople uderzają o liście winogrona zasłaniającego niemal cały widok. Pada już od trzech dni. Chwilami wiatr zwycięża z kaskadą spadających ...
Stąpałam za nią posłusznie. Serenity znała już rozkład domu. Weszłyśmy do sypialni. Przeszła mi myśl, gdzie może być Samira, zaraz jednak się uspokoiłam, pewnie ...
Usłyszeliśmy syreny wozów policyjnych. Tym razem to byli dobrzy, uczciwi policjanci. Rozmawiał z nimi Will i Louisa. Po kilku minutach przyjaciele wrócili do nas. - Niedługo ...
Minęło kilka dni. Frank wyjechał ze swoja okrągłą Nakine. Nie obawiał się agentów. Zmieniło się wiele. Zmieniono ekipy administracyjne. Wielu musiało odejść. Dane ...
Smutno mi. Smutno mi, że żyję na świecie, gdzie człowiek przywiązuje swojego psa do drzewa w lesie i zostawia go tam, żeby umarł z głodu i pragnienia. Smutno mi, że ...
To było na początku marca. Kayla usiadła przy stoiku w kawiarni w Złotych Tarasach. Wczoraj wysłała wiadomść do Róży i Renatki. Zgodziła się na trójkąt ...