Skazani na wędrówkę (opowiadanie zombie) - Prolog

Skazani na wędrówkę (opowiadanie zombie) - Prolog04.05.2013r Sobota Godzina 08:00

Wstałem i zacząłem pakować ciuchy na podróż gdyż wraz z moim przyjacielem mieliśmy wyjechać w podróż w nieznane po prostu plan był taki aby wsiąść do auta i jechać. Po około godzinie pakowania byłem gotowy o 10:00 miał przyjechać Dawid. Nasz środek transportu był nie codzienny bowiem był to autobus przerobiony na "dom na kółkach"  
O 10:00 przyjechał Dawid zapakowaliśmy moje torby i pojechaliśmy.
Dawid - Słyszałeś podobno w USA w lasach odnaleźli człowieka zainfekowanego dziwnym wirusem.
Ja - Nie nie słyszałem, wiesz coś więcej ?
Dawid - Nie wojsko trzyma to w tajemnicy ale informuje że jest to niegroźny wirus.
Ja - A tak w ogóle to na ile mamy jedzenia i wody.
Dawid - Powinno starczyć na jakieś 3 tygodnie.  
Ja - To jak kierujemy się na Niemcy ?
Dawid - Tak, tam zrobimy przesiadkę i ty trochę poprowadzisz.
Ja - Niema problemu.
Po około 5 godzinach dotarliśmy do Berlina postanowiliśmy zjeść jakiś obiad zjedliśmy na mieście chińszczyznę, zaparkowaliśmy na parkingu gdzie auto mogło stać do następnego ranka i poszliśmy zwiedzać. Po 21:00 wróciliśmy do naszego auta i poszliśmy spać.  

05.05.2013r Niedziela Godzina 09:00

Gdy się obudziliśmy zjedliśmy śniadanie a następnie ruszyliśmy w drogę za cel obraliśmy Holandie a dokładniej Utrech,  
Radio - "W USA odkryto nowy wirus na razie nie wiadomo czy jest on niebezpieczny jakie zmiany powoduje w organizmie i jak można się nim zarazić. Minister ds. zagranicznych jak i premier apelują że trwają badania i już niedługo poznamy odpowiedzi na wszystkie pytania dotyczące wirusa."
Dawid - Ciekawe o co chodzi z tym wirusem.
Ja- Eeee tam pewnie nic takiego a media tylko rozgłaśniają sprawę.
Dawid - O kurde zapomnieliśmy o apteczce. Musimy się zatrzymać i jakąś kupić.
Ja - Poszukaj na mapie jakiejś apteki. I mów jak mam jechać.
Po jakiś 20 minutach dojechaliśmy do apteki. Kupiliśmy dwie duże apteczki i ruszyliśmy dalej. W drodze do Utrech zwiedzaliśmy wiele miast po 10 godzinach zatrzymaliśmy się aby zjeść kolacje. Po zjedzonej kolacji włączyliśmy sobie jakiś film o zombie.  

06.05.2013r Poniedziałek Godzina 11:00

Dawid - No to sobie pospaliśmy,  
Ja - Gdzie dzisiaj jedziemy ?
Podczas śniadania rozmawialiśmy jaki cel obrać na dzisiejszy dzień po około godzinie rozmów doszliśmy do wniosku że pojedziemy do Calais we Francji a następnie promem Do wielkiej Brytanii a później się zobaczy dokąd.  
Podczas podróży usłyszeliśmy dziwny komunikat nadawany po angielsku na wszystkich stacjach w radiu "Wirus odkryty w USA okazał się dziwną mutacją kilku innych wirusów atakuje on ludzi, zaleca się zrobienie zapasów i nie wychodzenie z domów przez najbliższy miesiąc, i nasłuchiwanie komunikatów w radiu"  
Ja - A może jednak media wcale nie przesadzały na wszelki wypadek może uzupełnijmy zapasy i dokupmy trochę wody i puszek.
Dawid - Tutaj jest market też sądzę że powinniśmy tak zrobić.  
Po zrobionych zakupach żywności i wody mieliśmy na około miesiąc.
Gdy wieczorem dotarliśmy do Calais kupiliśmy bilet na prom na następny dzień i poszliśmy od razu spać.  

07.05.2013r Wtorek Godzina 06:00

Wjechaliśmy na prom wyszliśmy z auta i udaliśmy się na pokład widokowy i oglądaliśmy jak prom odpływa od brzegu to co ujrzeliśmy przeraziło wszystkich nagle dziwni cali zakrwawieni ludzie zaczęli gryźć ludzi którzy czekali na następny prom.
Wszyscy zaczęli krzyczeć. Szybko włączyłem radio w telefonie akurat był nadawany komunikat " Wirus zaatakował ludzi są oni bardzo niebezpieczni proszę pozamykać się w domach i ich nie opuszczać"...  
CDN...


Na końcu daje opisy bohaterów oraz auta.

Dawid ma 29 lat 192cm wzrostu brązowe włosy i zielone oczy Średnio wysportowany po studiach informatycznych. Interesuje się także elektrycznością, i podróżami mimo że nie pracuje to często podróżuje dzięki temu że jego rodzice mają dużą firme.  

Ja czyli Michał również mam 29 lat 189cmwzrostu, skończyłem technikum o profilu technik mechanik, założyłem firmę teraz jestem posiadaczem jednej największych sieci serwisów naprawczych wszelkich aut w Polsce. Wysportowany 13 lat ćwiczę karate. Czarne włosy niebieskie oczy.

Autobus to Mercedes-Benz Turismo K  
Część szyb została zakrytych wszystkie fotele dla pasażerów wyciągnięte wstawione meble i dwa łóżka, duża lodówka oraz osobno duża zamrażalka dzięki czemu możemy robić duże zapasy żywności, toaleta, prysznic. Autobus posiada wbudowany zbiornik na wodę o pojemności 400l. Oraz duży luk bagażowy do którego jest dostęp od wewnątrz autobusu.  

Nasz ekwipunek (to co posiadamy w autobusie)
-Żywność i wodę na miesiąc
-Dwie strzelby myśliwskie
-Kilka noży zwykłych jak i myśliwskich
-Dwie duże apteczki
-Obszerną skrzynkę z narzędziami
-Kilkanaście map  
-GPS
-Kilka filtrów do wody  
-Zestaw survivalowy


Jest to moje pierwsze opowiadanie więc wszelkie rady jak i konstruktywna krytyka mile widziana. Zapraszam do komentowania.

Michu

opublikował opowiadanie w kategorii przygoda, użył 886 słów i 5137 znaków.

3 komentarze

 
  • Misia

    Opisy bohaterów itp raczej powinny być na początku a nie na końcu.
    Trochę powtórzeń, choćby na początku z podróżą, gdzie są zbędne.
    I takie błędy jak choćby "Część szyb została zakrytych". Zakryta, a nie zakrytych. :-)

    3 mar 2014

  • Michu

    Dzięki za opinie, Jeszcze dzisiaj powinna się ukazać część 1.

    2 mar 2014

  • Insane

    Do niczego za bardzo nie potrafię się przyczepić. Jest to opowiadanie w formie pamiętnika, początek niczego sobie. Osobiście wolałabym wpleść opisy do tekstu, jednak tak też jest dobrze. Na bieżącą będę oczekiwać pierwszego rozdziału.

    2 mar 2014