Od Nowa 2 cz.1

Od Nowa 2 cz.1-Nikola! - usłyszałam głos przyjaciółki za sobą.  Odwróciłam się a Alicja uśmiechnięta szła w moją stronę z dwiema kawami.  
-Dzięki. Właśnie tego potrzebowałam. - wzięłam od niej kawę i ruszyłyśmy do mojego biura. Pracuje dla pewnej firmy dla której robię zdjęcia. Zazwyczaj są to modelki , różni ludzie , krajobrazy. Zdjęcia dla reklam . Na bilbordy. Alicja jest taka moja szefową, to jest jej i jej męża Kamila firma.  
-Mamy nowe zamówienie. Znaczy ty masz. - powiedziała. Usiadłam za biurkiem i upiłam łyk kawy.  
-Do kogo ? Co to ? Kiedy ? I za ile ?- uśmiechnęłam sie i wyczekiwałam odpowiedzi. Alicja takze sie zaśmiała i zaczęła odpowiadać.  
-Ślub. Zadzwoniła jakaś dziewczyna z zapytaniem czy nie mamy kogoś dobrego kto zrobi jej zdjęcia w trakcie ślubu. Zgłosiłam ze mam. Za dwa tygodnie w sobotę. Tylko ze będziesz musiała robic jej zdjęcia od jutra. Wiesz , w trakcie przygotowań. Chciała miec wszystko uwiecznione. Weźmiesz jeszcze Krystiana i on do tego bedzie kamerował wszystko. Płaci za te dwa tygodnie plus ślub pokaźną sumę.  
-Pokaźną czyli jaka ?  
-Zdziwisz sie.- zmarszczyłam brwi- 50 tysięcy franków. Wyobrażasz sobie ? Za same zdjęcia.  
-To cholera dużo. - powiedziałam zaskoczona.  
-Tak. Tyle wzięliśmy za reklamę ostatnio. No, ale to tylko ślub. Wiesz co jest najlepsze ?  
-Co ?  
-Że to wesele jest we Włoszech. Jutro tam jedź. Traktuj to jako płatny urlop. - uśmiechnęłam sie na to , marzę o urlopie we Włoszech i choć mam tam tylko 3 godziny samochodem byłam tam dwa razy w przeciągu tych 4 lat jak tutaj jestem.  
-Biorę to. Czekaj zadzwonie do Krystiana- wzięłam telefon do reki i wykręciłam jego numer. Odebrał po 2 sygnałach.  
-Słucham Cię złotko.
-Krystian przyjdź do mojego biura. To poważna sprawa- powiedziałam bardzo poważnym tonem. Lubiłam go robic w balona, a on za każdym razem wierzył w moje kłamstwa . Rozłączyłam się i wybuchłam razem z Alicją śmiechem.  
-Jak tak możesz ? To twój przyjaciel . Chcesz żeby zawału dostał - zapytała ze śmiechem Ala. Wstałam od biurka i założyłam torebkę na ramie.  
-Ala to ja ide się spakować i dzisiaj juz pojadę z Krystianem.  
-Dobrze. Zaraz poproszę Caroline zeby zarezerwowała Ci hotel w ktorym tez się zatrzymali Ci od ślubu.  
-Jak oni w ogóle maja na nazwisko ? Musze wiedzieć przecież. - zajrzała w notes.  
-Wasilewska. I tyle.  
-Co się stało?! - do biura wpadł Krystian.  
-Jedziemy do Włoch. Przyjedź po mnie o 15. - powiedziałam do niego uśmiechnięta.  
-Będę. Jakie miasto ? - spojrzałam na Alicję.  
-Florencja skarbie. Lećcie sie pakować.  
-Tak jest ! Szefowo. To do za dwa tygodnie - pocałowałam ją w policzek i wyszłam razem z Krystianem.

-Jedziemy moim czy Twoim dzisiaj ? - zapytałam stojąc na parkingu pod pracą.  
-No moim moim. Dobra skarbie . Przyjadę o 15. - pocałował mnie w Policzek i poszedł do swojego samochodu. Wysłałam mu jeszcze buziaka i wsiadłam do swojego auta.  

W domu spakowałam potrzebne rzeczy , przygotowałam sprzęt i poszłam wziąć gorącą kąpiel. Zawsze, zawsze gdy leżę w wannie mam wtedy czas na rozmyślanie. W sumie myślę ciągle, ale staram sie tego jednak nie robić. Praca , ciągła praca pozwala mi na zapomnienie i nie myślenie o Damianie i mojej rodzinie. Chciałabym wiedzieć co robi , czy kogoś ma , czy myśli o mnie. Czy nadal mnie Kocha? Te i inne 1000 myśli nie dają mi spokoju przez 4 lata. Minęły 4 lata odkąd wyjechałam z Polski i czasami żałuję. Wtedy to była sytuacja z tym jednym wyjściem i teraz pewnie postąpiłabym tak samo. Chciałabym wiedzieć co u rodziny . Co u Konrada . Czy mam siostrę lub brata. Czy Olek dalej jest z Magda. Cholera jasna , musze przestać myśleć. Umyłam się szybko i wyszłam z wanny.  

Ubrana w szorty jeansowe z wysokim stanem , szaro czarna koszulę w kratkę i czarne conversy czekałam pod blokiem na Krystiana. Obok mnie stała dużych rozmiarów walizka i torba ze sprzętem. Moje teraz długie i rude włosy rozwiewał wiatr co mnie zaczynało wkurzać. Juz miałam związać włosy gdy podjechał Krystian. Zatrzymał się i wysiadl z samochodu.  
-No no Nikola. Mam mało okazji widzieć twoje nogi i zarąbisty tyłek. Oprócz tego gdy jestes naga.  
-Wiesz co ? Wal się. Lepiej mi pomóż z tym. - pokazałam na walizkę. Wziął walizkę i schował do bagażnika a ja moja torbe ze sprzętem położyłam na tylne siedzenie samochodu, tam gdzie leżał sprzęt Krystiana. Wsiadłam do samochodu a Krystian zaraz po mnie.  
-Wiadomo do jakiego Hotelu jedziemy ?- zapytałam  
-A wiadomo wiadomo , ale Ci nie powiem. Zaczekam aż ujrzysz to cudo sama. Ja dalej jestem pod wrażeniem zdjęć tego hotelu. Najlepsze jest to , ze caly 2 tygodnie pobyt sponsoruje Ojciec i matka Tej  Wasilewskiej. -spojrzałam na niego zaskoczona. Pierwszy raz sie zdarza , ze pobyt sponsoruje klient.  
-Ciekawa jestem co to za ludzie.  
-Uwierz, że ja też.  
Jechaliśmy jakies 3,5 godziny. Szybko bo Krystian to jakiś wariat drogowy. Praktycznie ciągle jechał 120. Dziwne , że jeszcze go nie złapali za taka szybka jazdę, jeszcze w takich miejscach gdzie prędkość jest dozwolona maksymalnie 60km/h  
Gdy wysiadłam z samochodu nie mogłam uwierzyć że jestesmy we Florencji i będziemy mieszkać w tak pięknym Hotelu. Bo kto by nie chciał choc na jedną noc tutaj być ? W tym mieście ?. A ja mam to szczęście , że zostanę tutaj , aż Dwa długie tygodnie. Wzięłam walizkę i torbę z samochodu i ruszyłam do wejścia Nie mogąc wyjść dalej z podziwu.  
-No to już wiem dlaczego nie chciałeś mi powiedziec. - powiedziałam do Krystiana.  
-Kochanie to chyba najlepsze zlecenie jakie dostaliśmy. - uśmiechnęłam się szeroko. Podeszliśmy do recepcji. I Krystian zaczął rozmawiać z kobietą. -Daj dowód - wyjęłam z portfela dowód i podałam Krystianowi. Odwróciłam się do recepcjonistki. Spojrzała najpierw na dowód potem na mnie . Tak wiem , troche sie jednak zmieniłam przez te 4 lata.  
-Dobrze. Maja państwo zarezerwowane dwa pokoje. Tutaj są karty. 3 piętro.  
-Dziękuję - wzięłam swoją kartę i ruszyliśmy do windy. - Skąd będziemy widzieć jak wygląda ta Wasilewska ?  
-Podobno ktos ma przyjść dzisiaj do nas i omówić z nami szczegóły.  
-Jakieś imię podane ? Czy mam zgadywać?  
-Nie. Tylko Wasilewska. Skarbie myślałem , że jednak będziemy mieli jeden pokój.  - powiedział przybliżając się do mnie.  
-Wydaje mi sie, że to byłby zły pomysł. Bo zobacz... Mógłbyś sie zakochać czy coś.  
-Nie bój się o to. Tylko seks. Jesteśmy tez przyjaciółmi, nie chce tego psuć. - pocałował mnie w Policzek i wyszliśmy z windy. Skierowaliśmy się do swoich pokoi. Oczywiście Krystian miał pokój zaraz obok.  
Gdy już mieliśmy wchodzić do swoich pokoi zatrzymał nas głos.

Następna część po świętach.  
Życzę Wam Wszystkim
Wesołych świat i oczywiście białych:)
Pozdrawiam
Aria xx z deszczowej Anglii

Aria

opublikowała opowiadanie w kategorii miłość, użyła 1278 słów i 6990 znaków.

15 komentarzy

 
  • Margo

    Mega. To jest świetne opowiadanie. Niecirrpliwie czekam na nexta :*

    4 sty 2016

  • melo12

    Kiedy będzie następna część?

    1 sty 2016

  • Olciiak

    Kiedy następna!!!?? Jeju cudne wciągnełam się bardzo!!

    30 gru 2015

  • Karolciaa

    Kiedy dodasz kolejną???

    27 gru 2015

  • Julciaaaaaaaa

    A mi się wydaje że pan młody to jej brat albo Olek

    24 gru 2015

  • Olciiak

    @KontoUsunięteaaaaaaa  
    A mi się wydaje że to będzie Damian

    30 gru 2015

  • dfj

    @Olciiak a mi ze to brat Damiana i Daniela

    30 gru 2015

  • Malineczka2208

    Świetna część ! <3 Czekałam aż wrócisz codziennie i jesteś ;)) ;* czekam na kolejny rozdział i Wesołych świąt ! ;*

    23 gru 2015

  • Tosia12283

    Super ;)

    23 gru 2015

  • kamila12535

    Opowiadanie super nie mogę się doczekać kolejnej części :) i moje przeczucie mówi ze może to być Damian

    23 gru 2015

  • Kamilka889

    O cholera mam nadzieje ze to nie bedzie damian. Blagam niech to nie bedzie on. Tesknilam za toba ❤❤❤

    23 gru 2015

  • Misiaa14

    proszę niech to nie będzie Damian ona nie może znowu cierpieć

    23 gru 2015

  • claire

    Nareszcie! Coś czuje że pan młody to Damian. Ciekawe czy mam racje... :D pisz szybko kolejną część. Steskniłam sie za tym opowiadaniem

    23 gru 2015

  • Domiii

    To jest genialne! Kurde to nie może tak być. Nie nie nie! Niech ona będzie z Damianem Błagam. Dodaj chociaż coś krótkiego dzisiaj bo nie wytrzymam przez święta. Zrób nam taki mały prezent świąteczny.  <3

    23 gru 2015

  • Ona18

    Mam już pewne przeczucia :D część świetna  <3

    23 gru 2015

  • ?????

    Super :D

    23 gru 2015

  • martynica

    Super... Tesknilam :-)

    23 gru 2015