Minęły 3 miesiące.
Nicola przeprowadziła się do Mateusza. Gdy rodzice dowiedzieli się o ciąży córki, zareagowali tak jak dziewczyna się spodziewała. Było jej ciężko, bo w końcu komu by nie było słysząc od matki, że jest dziwką i się puszcza na lewo i prawo a od ojca, że nie ma on już córki.
Pierwsze dni były na prawdę ciężkie.
Nikola siedziała w domu, gdy Mateusz pracował. Już nie w szkole, ponieważ dyrektor dowiedział się wszystkiego. Na szczęście nie zwolnił go dyscyplinarnie, tylko przeniósł do prywatnej szkoły ponadgimnazjalnej.
Układało im się dobrze. Nikola spodziewa się syna. Mateusz dbał o nią jak o cenny skarb, którego boi się stracić. W końcu urodzi mu ta kobieta dziecko.
Czasami czuli na sobie wzrok byłych uczniów Mateusza czy to w sklepie na wspólnych zakupach czy też ma spacerze. Raz nawet się zdarzyło, że gdy Nicola była na kontroli u ginekologa, spotkała swoją koleżankę ( a raczej była koleżankę z klasy) z matką. Wzrok mówiący " przyszła z bachorem do lekarza". Gdy to Mateusz zobaczył przytulił ją, a wścibskie spojrzenia ustały.
Jedynie wiernie została przy Nicoli Ola. To się nazywa prawdziwa przyjaciółka, która mimo prześladowania w szkole, że zadaje się z patologicznymi ludźmi, zawsze stawała w ich obronie. W końcu to było życie Nicoli i Mateusza co innym ludziom do tego.
Ola prawie co drugi dzień, ( czasami nawet codziennie) przychodziła do przyjaciółki. Zawsze coś kupiła do jedzenia (zachcianki kobiety w ciąży), czy nawet ubranko dla maleństwa. Towarzyszyła jej na spacerach, a Mateusz spokojny o kobietę swojego życia, mógł pracować, wyliczając godzinę powrotu do domu.
********************************************************
Wróciłam. Przybyłam
opowiadanie raz w tygodniu bedzie sie pojawiać na moim koncie ^^
Miłej lektury
4 komentarze
agnes1709
Nawet w tytule masz woła, którego SZTUKĄ jest poprawić. Ludzie, ogarnijcie się!
Linda
@agnes1709 powiem grzecznie wydupcaj nie to nie wół Teraz każde opowiadanie bedziesz komentować , że coś źle ? ;3 Ktoś kto czytał zrozumiał dlaczego w tytule " jakos" jest przez "s" a nie przez " ś" ;3
agnes1709
@Linda Wiesz co? Szkoda mi Cię, naprawdę, i biednego języka ojczystego, który depces buciorami grafomaństwa i farsy. Powodzenia na dalszej drodze życia i masy czytelników (czyt. desperatów) życzę
Nataliiia
Nie wiem czy to normalne ale rozpłakałam się na końcu
Linda
@Nataliiia normalne haha ;*
cukiereczek1
Rewelacyjna część czekam na kolejną z niecierpliwością dodaj coś szybko kochana bo nie mogę doczekać się dalszych losów ich! ????????????????
Linda
@cukiereczek1 Opowiadania będą raz albo 2 razy w tygodniu to zależy jak z czasem ^^ Ale już będą regularnie.
czarnyrafal
Fajnie Linda że wreszcie zaczęłaś kontynuować opowiadanie. Teraz życzę powodzenia w dalszym pisaniu opowiadania i tak w ogóle.
Linda
@czarnyrafal Brakowało mi pisania. Postanowiłam wrócić do tego ^^ dziękuje mam nadzieję, że już nic nie stanie mi na drodze czasowej ^^