Materiał znajduje się w poczekalni. Prosimy o łapkę i komentarz.

Rogaczenie

RogaczenieMężatka, kochanka, matka 3 dzieci. Na seks z innym namówił i przekonał mnie mąż (wcale nie jest uległym Rogaczem, choć na dzień dzisiejszy ma piękne poroże). Mąż długo przed ślubem i po ślubie był moim jedynym seks partnerem. 7 lat po ślubie po udanym seksie, zapytał się mnie, czy mam czasem ochotę na seks z innym facetem. Po długim na myślę odpowiedziałam, że od jakiegoś czasu podnieca mnie przebywanie w towarzystwie pewnego starszego chirurga ( ja wtedy 25 on 45) i czasem fantazjuje właśnie o seksie z nim w gabinecie. Mąż wyraźnie podniecony tym, poprosił mnie o więcej szczegółów. Widząc, że jego kutas, który przed paroma minutami mnie zaspokoił, robi się twardy szczerze odpowiadałam na coraz intymniejsze pytania. Mąż był nakręcony na maksa. Wszedł we mnie gwałtownie i rżnąć mnie prosił abym zwracała się imieniem tego chirurga do niego. Gdy zbliżałam się do orgazmu, wymieniłam imię tego chirurga-"... zalej mnie". Mąż dostał gwałtownych spazmów i mocno dociskając swego kutasa w moim łonie -wytrysnął obficie. Bardzo byliśmy zaskoczeni tą eksplozją namiętności. Ten fakt zmienił nasze życie erotyczne!!!Wracaliśmy do tej rozmowy nie raz, zawsze mąż podniecony. Spytałam chcesz tego naprawdę? Tak chcę odpowiedział mi- chcę abyś mu dała swe ciało i żebym o wszystkim wiedział. Nie będzie to żadna zdrada, sama widzisz jak mnie to podnieca- tymi słowami dałam się przekonać. Chciałam tego też ale bałam się a jak maż zrobi mi to samo co wtedy, mnie to nie podnieca, gdyby on był z inną Podzieliłam się z swoimi wątpliwościami. Rozwiał je, przyrzekając że jeśli ja będę z nim szczera to on nie będzie oczekiwał, że pozwolę mu na seks z inną. Nadszedł dzień spotkania, mąż namówił mnie na białą koronkową bieliznę przez którą dość dużo było widać i przed wyjściem dał mi paczkę prezerwatyw, mówiąc tak na wszelki wypadek gdybyśmy poszli na całość. Z duszą na ramieniu poszłam do przychodni, byłam ostatnią pacjentką- chciałam tak, aby gdyby doszło do czegoś nikt nam nie przeszkadzał. byłam zdecydowana oddać się innemu i przyprawić mężowi rogi. Podniecała mnie sama myśl, że mój wie że za chwilę inny kutas będzie mnie być może penetrować!!! czekałam pod gabinetem, coraz bardziej niespokojna bałam się i wahałam się. to było bardzo długie czekanie. Gdy weszłam, byłam podniecona ale stremowana na maksa. Krótka rozmowa z lekarzem, rozebrałam się. leżałam w podciągniętej rozpinanej białej bluzce i białych koronkowych majtkach na kozetce. spojrzałam mimo woli na swe krocze, było widać szparkę, czułam jak się cała czerwienie. Długo mnie badał, czułam jego delikatne dłonie. uciskały mi brzuch, czasem palce wsuwały się pod majtki niby badając, naciskając w tym miejscu mój brzuch widziałam jak napręża się materiał na mym łonie. Jęknęłam gdy jego dłoń grzbietem przesunęła się między moimi nogami. Czułam wilgoć szparki on też musiał to wyczuć. Wstałam- on oparł się tyłem o biurko. Wstałam podeszłam do niego. Pocałował mnie w usta, delikatnie odwzajemniłam. Jeśli posuniemy się dalej- już nigdy nie będzie tak jak dawniej- możesz żałować swej decyzji do końca życia- powiedział do mnie. Przytuliłam się do niego, dając znak, że jestem zdecydowana na wszystko. Włożył mi dłonie pod majtki i je delikatnie sunął do kolan dotykał mi pośladki, całował me usta a gdy wszedł mi dwoma palcami do szparki to czułam rozkosz. Masował palcami moją mokrą szpareczkę, byłam nakręcona. Kazał się mi oprzeć o biurko, wypięłam pośladki. Słyszałam rozpinany rozporek -przez myśl przeszło mi- że zaraz mi wsadzi a nie założył gumki. Ale gdy wszedł mi w szparkę sztywnych, twardym penisem -nie myślałam już o tym Rżnął mnie od tyłu i było mi wszystko jedno. Byłam przed okresem mogłam sobie na to pozwolić. Refleksja o innych chorobach przenoszonych podczas seksu przyszła później. Dobrał się do moich piersi. Posuwał ostro moją szparkę, mocno dusił me piersi. czułam zarówno ból piersi ale i przyjemność. Czułam się jak suczka, dawałam dupy czerpiąc z tego zajebistą przyjemność. Wytrysnął w środku, uprzednio się pytając czy może. Wraz z jego wytryskiem moje ciało przeszył wspaniały orgazm. było cudownie!!!!miałam 25 lat:) Wróciłam do domu, przez całą drogę myśląc o tym co zrobiłam, jak mnie przyjmie mąż, przeszło mi przez myśl, że nic mu nie powiem. Ale gdy zobaczyłam męża, który czeka na mnie powiedziałam mu tylko masz rogi kochanie !!!! rzucił się na mnie jak zwierz i po rozebraniu wylizaniu szparki -wziął mnie i zalał spermą moją zerżniętą muszelkę. Podczas, gdy po wspólnym seksie opowiadałam mu co i jak, jego penis robił się sztywny i znowu wchodził w moja szparkę. Byłam przeorana na maksa!! lekarz zmienił miejsce zamieszkanie i się skończyło, znowu byłam wierną żonką.  
2003 rok- era komunikatorów. Pisałam z wieloma o różnych sprawach, z kilkoma nawet na bardzo intymne tematy. Tematy były czasem tak gorące, że chciałam aby były realne. Pokazałam mężowi rozmowy, który od razu namawiał mnie na przejście do realu. Wybrałam tym razem chłopaka, młodego, wolnego, obdarzonego ale po kilku próbach spotkania, na które on nie przyszedł mój wybór padł znowu na dużo starszego Pana, który był żonaty i chciał ze mną to zrobić. Umówiłam się. Doszło do spotkania. Pierwsze spotkanie troszkę rozczarowana. facet troszkę przekoloryzował siebie. W sumie nic ciekawego fizycznie. Nie doszło do niczego( oprócz bardzo fajnej rozmowy i pocałunków). zawiedziona pojechałam do domu, mówię o swych rozterkach mężowi. Mąż namówił mnie na kolejne spotkanie, że skoro fajnie się z nim rozmawiało, że skoro dobrze się z nim czułam to może wygląd zewnętrzny nie jest taki ważny. W sumie po miesiącu znowu zaproponowałam spotkanie. chciałam bliżej go poznać. Spotkaliśmy się w KFC, znowu rozmowa, nawet nie wiem kiedy minęło te kilka godzin z nim. Później w aucie przed pracą długi pocałunek i pierwszy raz złapał mnie za biust. Delikatnie, tak jakby go chciał sprawdzić czy w ogóle jest. Pozwoliłam. Mąż zawiedziony bo nie poszłam dużo dalej, ale cierpliwie czekał na swoje rogi. Mąż, który ciągle mnie przekonywał i prosił do seksu z tym starszym panem nie mógł się doczekać, aż się zdobędę znowu na ten krok. Przeddzień jego imienin umówiłam się po raz kolejny na spotkanie. Ubrałam się w spódnicę do kolan, biały stanik rozpinany z przodu, rozpinaną bluzkę. było ciepło. Zaproponowałam, abyśmy tym razem pojechali gdzieś za miasto w plener. Byłam zdecydowana na zrobienie tego, ale w sumie się bałam tego jak za pierwszym razem. Rożne myśli mi przechodziły przez głowę typu: a jak mnie wykorzysta, albo będzie brutalny, będzie mnie zmuszał do rzeczy których zwykle nie robiłam i nie robię. Bałam się oj bałam ale jechałam prawie 15 km za miasto. Zatrzymaliśmy się na polanie z dala od jakichkolwiek zabudowań.
Tam po rozmowie, przytuleniach i pocałunkach jego dłoń wylądowała między moimi nogami. powoli, ale sukcesywnie posuwała się pod spódnicą do góry do mojej szparki. Rozłożył siedzenia w aucie, dotykał mej muszelki przez majtki. Chciałam czegoś więcej. Ściągłam spódnicę, majtki, rozłożyłam nogi szeroko, lizał mi łechtaczkę a paluszek 1-2 wsuwały się w moja coraz bardziej wilgotną szparkę. Szyby od samochodu zaparowały. rozebrałam się całkiem to znaczy rozpięłam bluzkę i rozpięłam stanik z przodu i uwolniłam moje piersi, gdzie brodawki sterczały bardzo mocno. chciałam aby założył gumę, ale po kilku próbach nieudanych założenia i świadomości, ze jestem przez okresem zaproponowałam mu seks bez zabezpieczeń. Położył się na mnie, wsunął swego penisa w moja szarkę i tak mnie posuwał dużo starszy facet przez kilka minut. Zrobił sobie przerwę, podczas której ssał mi piersi. było cudownie. Wcale nie myślałam o mężu, czy o dzieciach, nawet zapomniałam, że ktoś może nas podglądać. W chwilę później miałam orgazm podczas lizania i palcówki muszelki. odwzajemniłam mu się lodem, ale nie chciał jeszcze mieć wytrysku. Odpoczywaliśmy ubrałam sobie spódnice i bluzkę, poszłam siku obok samochodu. on podszedł do mnie tuz po tym jak się wysikałam. Wszedł w moją szparkę, głęboko i gwałtowni 2-3 palcami za bolała mnie w środku, ale pozwoliłam na dalsze pieszczoty, oparłam się o maskę samochodu, i wypielam pośladki, jego paluszki wchodziły we mnie. było ich 3 a czasami 4. byłam rozluźniona i mokra. Druga dłoń, pieściła i pierś. w szparce od paluszków dosłownie chlupało. Wszedł we mnie swym sztywnym penisem, robiło się szaro, musiałam wracać aby zdążyć na dyżur w szpitalu, poprosiłam go, że jeśli ma ochotę może się spuścić do środka. doszliśmy niemal równocześnie, on podczas orgazmu, głośno stękał i oddychał, bałam się, że ktoś nas usłyszy. wróciliśmy do miasta, zapomniałam rogaczowi napisać, że wracam i na komórce miała pełno SMS i nie odebranych połączeń od niego, całe szczęście, że miałam wyciszony dźwięk. Gdy zadzwoniłam do męża po 22 zdając relację z udanego spotkania, wyraźnie było słychać podniecony jego głos i jęki podczas jego wytrysków( onanizował się i dochodził kilka razy w ciągu tych kilku minut rozmowy). Razem z mężem ustaliliśmy, że dla mojego komfortu seksu z innym facetem, dam sobie założyć wkładkę do maciczną co uchroni mnie przed niechcianą kolejną ciążą. Ustaliliśmy, że od tej pory mam jednego stałego kochanka, by nie złapać jakiegoś syfa od przygodnego faceta. Po powrocie do domu mój rogacz rzucił się na mnie i wylizał mnie a potem doprowadził do orgazmu swoim sztywnym ptaszkiem. Szeptałam imię mojego dużo starszego kochanka co na Rogacza działało bardzo pobudzająco lał we mnie swą spermę na zawołanie.
.
Spotkania z kochankiem odbywają się zwykle 1-2 razy w miesiącu w różnych miejscach. Były to pokoje na godziny, pokoje hotelowe, u mnie w domu u niego w domu, w aucie.
Bardzo podobał mi się okres w którym kilkanaście razy spałam w jego domu, gdyż jego żona leżała w szpitalu. Wspaniały czas pomiędzy lutym-a czerwcem 2013. Super seks -kilkakrotnie podczas nocy. Tak rżniętej nigdy nie byłam, a potem powrót do mojego Rogacza, wylizywanie mej myszki i znowu seks i znowu orgazm, tym razem z rogaczem. Zajebiście.
Jestem pielęgniarką :)

rogaczzwyboru

opublikował opowiadanie w kategorii erotyka, użył 1963 słów i 10750 znaków, zaktualizował 7 lis 2022.

6 komentarzy

 
  • Patrycja36

    Moj mąż został rogaczem na wakacjach w Tunezji i to był mój najlepszy sex oczywiście za jego przyzwoleniem ale bez obecności męża takich orgazmów to nie przeżyłam nigdy facet z naprawdę dużym penisem zupełny odlot

    3 mar 2023

  • wwww

    taka powina byc zona co zdradza meza taka zona to skarb

    29 paź 2021

  • Fallen

    Zajebiste. Dlaczego ciągle w poczekalni?!

    3 paź 2020

  • Arekrak

    Całkiem dobre, ciekawe opowiadanie. Dziwię się, że nie trafiło główną.

    19 maj 2019

  • AnonimS

    Tak rżniętej nigdy nie byłam.. rżnięta nigdy nie była / lub rżniętej nigdy nie mialam. Do wyboru. Dalem zestaw na tak, ale kolejne opowiadania bardziej dopracuj.

    23 lut 2019

  • AnonimS

    Rogaczzenie.. w tytule masz błąd jedno Z za dużo. Co do reszty..mam mieszane uczucia..Pozdrawiam

    23 lut 2019

  • rogaczzwyboru

    @AnonimS  tytuł "rogaczzenie" wzięło się z nicku rogacz z wyboru.

    5 paź 2020

  • AnonimS

    @rogaczzwyboru wiem z czego się wzięło. Ale prawidłowo to.jest rogaczenie. Bez dodatkowego z.

    5 paź 2020

  • agnes1709

    @AnonimS Ma wyjebane, nadal stoi, jak stało. Widać aspekt "stania" jest autorowi ważniejszy niż usunięcie tej nieszczęsnej litery. Przecież to tyle zachodu... :rolleyes:  Poza tym już nabrałam pewności, że analfabetyzm i zboczenie się szerzą - masa błędów i 53 łapki. Ale to nic, jebanie jest? Jest! Brak mi słów. :swoon:

    9 lis 2021

  • AnonimS

    @agnes1709 nie denerwuj się. Powinnaś się przyzwyczaić że nie matura lecz chęć szczera czyni autorów. Hehehe. [Pozdrawiam

    9 lis 2021