Czy tylko mi nie działał lol przez ostatnie dwa dni?
Awaria portalu
Dodano na Hydepark przez takion87, 17 postów, ostatni post 30 lipca
- · 17 lipca
- · 17 lipca
Nie tylko, mnie też to zirytowało
- · 17 lipca
Mnie też nie działał
- · 27 lipca
Mi ciągle pokazuje, że byłam aktywna 2 godziny temu....
- · 27 lipca
No właśnie chciałam otwierać temat czy inni tez maj ten problem. Na każdym urządzeniu pokazuje mi 2 godziny zamiast online
- · 27 lipca
Haha
Prawda
- · 28 lipca
Nawet nie wiadomo kto jest aktywny a kto nie😅😅😅
- · 28 lipca
W świecie realnym też zaczyna biegnąć inaczej. I to dopiero jest przerażające.
Byłam wczoraj w kinie. I tak. Bilet kupiłam punkt 12. Film zaczął się zgodnie z planem 12:15. Trwał równe 3 godziny, i w dodatku wyszłam z sali na początku wyświetlania napisów końcowych, więc od tego te kilka minut od tych 3 godzin trzeba odjąć. Do domu spacerkiem mam góra 20 minut, i tyle mi to zajęło, +/- ze dwie minuty. Czyli nawet jeśli, niech już będzie, wyszłam z kina 15:15, to najpóźniej 15:35 powinnam być na miejscu. A jaką godzinę zegar pokazywał, gdy przyszłam do domu? 16:00. I za Chiny Ludowe nie wiem, gdzie i jakim cudem rachunek mi się nie zgadza o około 25 minut.
Przywykłam już do tego – klnę na to jak diabli, ale przywykłam – że wstaję rano i ani się obejrzę (i to dosłownie – ja nie mam bladego pojęcia, jak to się dzieje, że niemal z każdym dniem doba mi szybciej upływa, jeszcze trochę, a to będzie jak pstryknięcie palcem) a jest po północy, ale wczoraj to wskoczyło na nowy level i się zaczynam czuć jak w jakimś "Z Archiwum X" czy w innym "Matriksie" – no ktoś mi podpi***ala czas i to już się nawet z tym nie kryje. - · 28 lipca
To czerwoną czy niebieską pastylkę wybierasz?
- · 29 lipca
Szczęśliwi czasu nie liczą
- · 29 lipca
Mi mówią, że wyglądam na 27 lat, więc chyba nie tak ze mną źle
- · 29 lipca
Szczęściarz. Nic dziwnego, że czasu nie liczy...
Ale facet ma łatwiej, bo na ogół u niego wolniej widać negatywne efekty starzenia się (poza tym to "brzydka płeć", więc kto na nią patrzy...).
Poza tym proces nie przebiega identycznie u wszystkich, ale mimo to chyba każdy się w którymś momencie styka z przynajmniej wrażeniem, które mu się pojawiło z dnia na dzień, że starzenie się przyspieszyło, bo jeszcze te x miesięcy temu tak się nie wyglądało i miało się więcej energii.
Kurcze..., lata temu odmłodzili te myszy o bodaj połowę ich wieku i się teraz guzdrzą, zamiast wprowadzić to na rynek. No co mi z odmłodzenia o połowę, jak będę mieć setkę? To by się teraz przydało – by fizycznie mieć znów 20 lat a w głowie to, co dziś, a nie, żeby po kuracji dalej narzekać, że tu zmarszczka, tam strzyka i tak dalej. - · 29 lipca
Na pewno palenie i picie przyśpiesza starzenie, a jak dodamy do tego jeszcze stresującą pracę, to nawet 30 latek może wyglądać staro
- · 29 lipca
: Na pewno palenie i picie przyśpiesza starzenie, a jak dodamy do tego jeszcze stresującą pracę, to nawet 30 latek może wyglądać staro
A pewnie.
Tylko, że w sumie ci, którzy nie palą, nie piją, nie stresują się, mają tylko o trochę odłożony wyrok. No jak się byś nie obejrzał, to dupa z tyłu...– wszyscy mamy przesrane, to tylko kwestia czasu.
- · 29 lipca
Pytanie tylko, wewnętrznie jesteś osobą dorosłą czy nastolatkiem?
- · 30 lipca
A na to niełatwo jest odpowiedzieć...Bo ja się w zasadzie mentalnie nie zmieniłam od takiego nastoletniego wieku (gdzieś tak z połowy podstawówki), a przynajmniej niewiele, czyli można by było powiedzieć, że "wewnętrznie" jestem nastoletnia. Problem jednak w tym, że byłam jako dziecko, a potem nastolatka z tych "za bardzo dojrzałych na swój wiek", więc czy ja w ogóle byłam kiedykolwiek dzieckiem?
Zaloguj się aby dodać post. Nie masz konta? Załóż darmowe konto