Minął już tydzień odkąd jesteśmy z Mikiem w domu moich rodziców, bo Nicodemie nie było śladu, mama coraz gorzej wygladała i się czuła. Ja od 2 dni miała poranne mdłości. Podejrzewałam co to mogło oznaczać ale nie miałam siły tego wyjaśniać pożyjemy zobaczymy. Gdy się obudziłam szatyna nie było obok mnie. Zobaczyłam kartkę na szafce nocnej.
,, wrócę po południu, nie martw się
Twój Mike"
Poszłam pod prysznic, ubrałam się w letnią sukienkę . Zeszłam do kuchni, gdzie był tylko tata.
- Hej - pocałwałam ojca w policzek
- Cześć Słońce - uśmiechnął się
- Tato moge samochód bo musze coś na mieście załatwić? - zapytałam
- Jasne, kluczyki są w przedpokoju - odpowiedział
Zjadłam kanapkę z szynką i pomidorem, popilnuje wszytsko herbatą i ruszyłam do miasta.
Pojechałam do centrum, i poszłam do apteki. Kupiłam w niej test ciążowy i szybko wróciłam do domu. Słyszałam głosy w salonie, usłyszałam Mike jak rozmawia z kimś telefon. Nie zwróciłam na to uwagi tylko pobiegłam do łazienki...
Jedliśmy w ciszy obiad, sprawa mojego brata ciagle była nie wyjaśniona, wszyscy tracilimśmy już nadzieję i gdy nagle ktoś zadzownił do drzwi.
- Otworzę - powiedział moj tato i wstał
Po chwili wrócił w towarzystwie policjanta
-Znaleźliśmy Nicodema - powiedział
- Mój synek...- powiedziała mama i pociekła jej łza
- Jest w szpitalu - poinformował nas- jego porywaczem był jakiś Bruno McKenzie, może znacie
Rodzice i Mike się na mnie spojrzeli. Na moje policzki wyszły rumieńce ze złości. Zabije gnoja !
Zostaliśmy nie dokończony posiłek i pojechaliśmy do szpitala. Pielgnierka pokazała nam sale w której leżał Niko. Niestety tylko mama mogła wejść bo pacjent musi odpoczywać. Jak się okazało maluszek ma liczne siniaki i złamaną ręke. W moich oczach pojawiły sie łzy
- Chodź - Mike pociągnął mnie za ręke i wyprowadził ze szpitala
Szliśmy w ciszy w stronę parku
- To moja wina - wybuchłam - gdybym nie zadawała się z takimi typami nic mu by się nie stało!
- Alex ! Nie myśl tak - powiedział Mike - to nie Twoja wina że Bruno jest jakiś psychiczny
Westchenłam, może szatyn ma racje. Nie wiedziałam że z tego gnojka jest jakiś psychopata.
- Mike, muszę Ci coś powiedziec - powiedziałam lekko zdenerwowana
- Słucham Cię - obijął mnie ramieniem
- Jestem w ciąży - rzekłam szybko
- No cóż dziecko nie bedzie miało się czym chwalić - warknął- mój tatuś jest w więzieniu
- Mike... - zaczęłam- ja z Brunem nie spałam...
- Czyli....- zatrzymał się
- Będziesz ojciec Mike - spojrzałam
- To cudownie ! - krzyknął. Mike wziął mnie w ramiona i zaczął kręcić się wokół własnej osin- Będę Ojcem ! - krzyczał
- Puść mnie wariacie !- zaśmiałam się
Szatyn mnie postawił na ziemi
- Kocham Cię Ropuszko
- Kocham Cie Potwroku
*****************
To już jest koniec....
Nie wierzę w to ale to prawda :( sama się dziwe że wytrawałam do tych 48 rozdziałów.
Dziękuje Wam z wspólnie spędzony czas z Wami, za to że ze mną byliście. W szczególności dziękuje Lucy15 i Kamilka889
Dziękuje Wam wszytskim za te wszystkie laike i komentarze. Jestescie kochani <3
Nowe opowiadnie już w krótce
15 komentarzy
carrot
No no no opowiadanie ma zostać
Proszę
Roksii
Jeejku opowiadanie Boskie Tylko dlaczego to już koniec ?:( Mimo wszystko spisałaś się świetnie Czekam na kolejne Twoje opowiadanie
Przeslodzone
Nie, nie, nie, nie, nie, nie!!!! Przecież ONI są idealni! To nie może być koniec!!!
nutss^^
Opowiadanie cudowne mogłabyś napisać jeszcze epilog jak potoczą się ich dalsze losy?
Pina
Fajne opowiadanie od wczoraj przeczytałam całość. Szkoda tylko ze bardzo szybko zakończyłaś. Jak dla mnie opowiadanie jest niedokończone i bardzo brakuje mi konkretnego zakończenia nie kończącego się tylko na ciąży. Kibicuje następnym twoim opowiadaniom bo piszesz świetnie
kujawka
Idealne
paulaaxdxd
Cudowne opowiadanie mam nadzieję że napiszesz kolejne cudowne jak to ogólnie wciągneły mnie losy mike i alex cudowne poprostu kocham cie za te przepiękne opowiadanie masz talent może za pare lat bd czytać twoją ksiązke pozdrawiam
Kamilka889
@paulaaxdxd z tą książką zgadzam sie
paulaaxdxd
@KontoUsuniętelka889
NataliaO
szkoda, ja jestem tu od niedawna a wciągnęło mnie to opowiadanie...Bardzo dobre i przyjemne zakończenie. fajnie napisałaś
Oliwku24
Cudowne ! ❤ już nie mogę się doczekać,aż pojawi się nowe opowiadanie . Pozdrawiam i oby ci wena dopisała !
Ona18
Jak dla mnie te ostatnie części pisałaś już na "oby do końca" ale nie wyszło źle
bunny
@Ona18 ta część tak niestety była:( epilog postaram się napisać cacy
Ona18
@bunny oby tak było bo ogólnie to piszesz cacy
Anek
Proszę to nie może być koniec masz tylu czytelników nie możesz skończyć nie w takim momencie
;p
nie to nie może być koniec piszesz cudowne opowiadania wiec pisz dalej proszee
Domiii
Jakie boskie no nie mogę uwierzyć że to koniec czekam ma epilog
Misiaa14
Wyszło ci to świetnie ;3 ciesze się z tego ,że są razem itd ;* cudne i gratuluje ci bo jest czego ...z miłą chęcią czytałam twoje opowiadanie
bunny
@Misiaa14 dziękuje A ja Ci dziękuje za każdy komentarz zostawiony przez Ciebie, miedzy innymi przez Wasze komentarze jest tyle rozdziałów
Misiaa14
@bunny no czytałam wiernie każdą część xD ;P ;*
Kamilka889
O jezu ja słodko. Nareście są razem. Mam nadzieję że następne bedzie tak samo dobrze.