- Nie odzywa się do mnie już drugi dzień. - powiedziała Anna, gdy siedziały wraz z Magdą w McDonaldzie w piątkowe popołudnie.
- Więc zadzwoń. - poradziła.
- Nie. Nie chce się narzucać.
- A może on tego chce? Może on chciałby byś wykazała zainteresowanie? - zapytała, po czym rozejrzała się wokół i wyszeptała. - Mówię Ci, wskocz dziś w seksowną bieliznę i do niego pojedź. Nic tak nie działa na faceta jak dobry striptiz.
Anna o mały włos nie zakrztusiłaby się colą.
- Mam mu tańczyć?!
- Głupia. Nie tańczyć tylko flirtować, uwodzić. - tłumaczyła.
- Skąd Ty wiesz, że na facetów działają takie rzeczy? - zdziwiła się Ania.
- Dużo czytam. - zaśmiała się koleżanka a po chwili zanosiły się głośnym śmiechem we dwie.
- Dzwoni. - zapiszczała Ania, widząc, że na ekranie telefonu wyświetlił się napis PIOTR.
- Udawaj niedostępna.
- Hej. - spojrzała na Magdę, jednak mówiła do mężczyzny po drugiej stronie.
- Cześć Aniu. Masz może jakieś plany na wieczór? - spytała wprost.
- Czy mam plany na wieczór? - powtórzyła, tak by jej przyjaciółka mogła znać treść rozmowy.
Magda pokazywała jej by odpowiedziała twierdząco.
- Wiesz, właściwie to umówiłam się dziś ze starym znajomym. Nie wiem czy to wypali jednak wieczór teoretycznie mam zajęty.
Po tej odpowiedzi zobaczyła dwa kciuki uniesione w górę.
- Trudno. W takim razie może jutro? - spytał, pełen nadzieji, że ją niedługo zobaczy.
- Jutro jak najbardziej.
- Okej. W takim razie jeszcze zadzwonię. Pa.
- Pa. - rozmarzyła się Anna i już w momencie rozłączania się żałowała, że tak potraktowała Piotra. Przecież cholernie za nim tęskniła.
- Świetnie. - powiedziała Magda.
- Jaka ze mnie idiotka...
- Przestań. - prawie krzyknęła. - Daj mu nauczkę za tak długie nie odzywanie się. Zobaczysz, że więcej tak nie zrobi.
- Może masz rację. - powiedziała Anna i spojrzała w dal, na jeżdżące samochody.
- To głupi pomysł. - powiedziała Ania do telefonu.
- Trzy oddechy i przed siebie. -rzuciła Madzia.
- A jeżeli ktos u niego będzie? Jak ja wtedy...
- Masz w torbie ubrania, pójdziesz do toalety i się przebierzesz.
- Może masz rację.
- No, to udanej nocy. - zaśmiała się przyjaciółka.
- Wariatka. Pa. - rozłączyła się Anna i stanęła przed drzwiami Prezesa. Zadzwoniła dzwonkiem i odczekała kilka sekund. Po chwili zjawił się Piotr. Mężczyzna za którym tak bardzo tęskniła. Był okryty szlafrokiem a po jego lekko odsłoniętej klatce piersiowej spływały jeszcze krople wody. Był pod prysznicem a pod spodem pewnie nie miał nic bo nie zdążył się ubrać. Idealnie.
- Cześć Aniu.
- Hej. - odpowiedziała przygryzając wargę. - Jesteś sam?
- Tak.
- Mogę wejść? - spytała kokieteryjnie. Z każdą chwilą czuła się coraz bardziej podniecona.
- Jasne. - podrapał się po głowie Piotr. Bywali w różnych sytuacjach ale zawsze, gdy ta kobieta była obok stresował się i był to bardzo przyjemny stres. Jednak nigdy nie dawał tego po sobie poznać.
- Myślałem, że jesteś na spotkaniu ze znajomym? - próbował wybadać sytuację.
- Miałam być ale coś mu wypadło.
- Rozumiem. - spoglądał na nią. - Poczekasz chwilę? Tylko coś na siebie włożę.
- Może nie musisz tego robić? - podeszła do niego, kładąc po drodze torebkę na szafce. Czerwone, wysokie szpilki stukały o panele. Dotknęła jego paska od szlafroka, po czym spojrzała na niego, uśmiechając się delikatnie.
- Co robisz? - zapytał, a jego kąciki ust coraz bardziej podnosiły się ku górze.
- Tęskniłam. - swoimi wargami dotknęła warg Piotra.
- Trochę tu gorąco. - powiedziała i rozsunęła swój długi, czarny płaszcz do kolan, po czym zrzuciła go na ziemię.
- O cholera.. - wyszeptał Lewiński i wstrzymał oddech. Położył na biodrach ręce i wpatrywał się w strój Ani. Czarna bielizna z czerwonymi wstawkami wywarła na nim ogromna wrażenie. Idealnie leżała na cudownym ciele dziewczyny a szpilki i pończochy z paskiem dodawały jej seksapilu choć i tak jego zdaniem była boginią.
- Będziesz tak patrzył? - spytała, zsuwając ramiączko.
Podszedł do niej i prawą ręką dotknął jej pleców i przysunął do siebie. Anna pociągnęła za pasek od czarnego szlafroka a potem włożyła dłonie pod niego. Powoli zaczęła zsuwać okrycie Piotra, dotykając jego umięśnionym ramion i dłoni. Cholera jasna, uwielbiała go za to jakim jest ale jego ciało wywierało na niej ogromne emocje. Czuła, że przechodzą ją ciary na plecach, gdy pod swoimi palcami wyczuwała ciepło jego skóry.
- Mogłabym dostać orgazmu tylko patrząc na Twoje ciało. - powiedziała, zataczając palcem kółka na jego brzuchu.
- Wolę gdy dostajesz go, gdy jestem w Tobie. - uśmiechnął się, szepcząc jej to do ucha. Zachichotała, co według Piotra było słodkie. - Zrobisz coś dla mnie?
- Zależy co? - uniosła brew.
- Chodź. - złapał ją za rękę lecz po chwili stwierdził, że ma lepszy pomysł. - Albo nie. Idź przodem. Muszę się napatrzyć na ten zgrabny tyłeczek.
- Sypialnia? - zapytała.
- Taki mam zamiar. Chyba, ze chcesz to zrobić na pralce? - pokazał palcem w stronę łazienki a Anna pokazała mu język. Odwróciła się i ruszyła w stronę sypialni, zgrabnie kręcąc pupą. Stringi wbijały jej się z każdym ruchem coraz głębiej co na mężczyznę działało niesamowicie.
- Więc? - spytała, wchodząc do sypialni.
Piotr podszedł do wieży i włączył romantyczna muzykę. Ściszył ją i oparł się o ścianę. Splótł na piersi swe ręce i popatrzył na nią. Wyglądał obłędnie w czarnych bokserkach znanej firmy.
- Zatańczysz dla mnie? - spytał bardzo pewnie, jednak sądził, że odmówi.
Anna podeszła do niego i odwróciła się, po czym ocierając się o niego, schyliła się w rytm muzyki. Odeszła i zaczęła zsuwać powoli ramiączka swoich staników. Uśmiechała się, zupełnie tak jak Piotr. Ruszała biodrami i palcem przywołała do siebie mężczyznę, który zjawił się przy niej błyskawicznie. Zaczęła tańczyć przy nim, schodząc w dół. Dotykając dłonią jego przyjaciela w bokserkach, lecz nie na długo. Wstała i oddalając się zaczęła rozpinać stanik. Po chwili uwolniła swoje piersi i rzuciła biustonoszem w stronę Piotra, który zszokowany złapał go. Czuł, że długo już nie wytrzyma i będzie musiał dobrać się do jej cudownego skarby bo eksploduje. Ruszała biodrami, gryząc wskazujący palec. Patrzyła na niego, powoli zjeżdżając od swojej lewej piersi w dół. Doszła do stringów i zaczęła je "podważać". W tym momencie Piotr nie wytrzymał i zrobił kilka kroków do niej, przypierając ją do ściany. Zaczęli całować się jakby to był ich ostatni pocałunek. Dotykali swoich ciał jak gdyby to było ich pożegnanie i nigdy więcej mieli się nie zobaczyć. Byli spragnieni siebie, swoich ciał. Piotr dotykał jej skarbu przez materiał ale mu to nie wystarczyło i postanowił zerwać z niej ten materiał by dostać się jak najszybciej do jej gorącej skóry w tamtym miejscu. Zrobił to i dotykał ją palcami. Jęczała, pragnąc by jak najszybciej znalazł się w niej i doprowadził do ekstazy. Po kilku chwilach byli gotowi do tego by się połączyć.
- Brałam pigułki. - powiedziała, widząc, że Piotr sięga po prezerwatywy.
- Byłaś u ginekologa? - zapytał.
- Tak, wczoraj. - powiedziała prawdę. Miała znajomego ginekologa, do którego zaprowadziła ją kiedyś mama. - Nie musisz mi ufać.
Piotr pocałował ją i uśmiechnął się. Podniósł ją i przypierając do chłodnej ściany znalazł się w niej.
- Piotruś. - pojękiwała, zamykając oczy.
- Czujesz mnie doskonale, prawda?
- Tak. - dyszała.
- Uwielbiam Cię taką. - powiedział i pocałował ją w pierś.
Anna siedziala na kolanach Piotra wtulona w niego. Była naga i taka bezbronna. Głaskał ją i co jakiś czas całował w głowę na co Anna reagowała uśmiechem lecz on tego nie widział.
- Przenieśmy się na łóżko, dobrze? - powiedział Piotr a Anna wstała. Mężczyzna zanim wstał zwrócił swój wzrok na te cudowne pośladki i nadal miał na nią ochotę. Dziewczyna położyła się a Lewiński nakrył ją kołdrą i sam się położył obok niej.
- Kim dla Ciebie jest Izabela? - zapytała wprost, leżąc na boku.
- Pracuje w mojej firmie. Jest szefową sekretarek. A dlaczego pytasz?
- Jestem zazdrosna. - powiedziała prawdę a Piotr zaśmiał się.
- Naprawdę? - spytał ale widząc, że patrzy na niego, nawet nie zmieniając miny, postanowił kontynuować. - Kiedyś byliśmy razem. To znaczy to nie był związek. Sypialiśmy ze sobą.
- Tak jak my?
- Nie, Aniu. Ona nie dorasta Ci do pięt.
- Czyli lubisz mnie? - zapytała, lekko się uśmiechając.
- To zdecydowanie za mało by określić co do Ciebie czuję.
- Więc... Są szansę bym została Twoją dziewczyną?
- Właśnie nią zostałaś. - zaśmiał się a Anna dołączyła do niego. - Chodź do mnie. - wyciągnął ręce a dziewczyna wtuliła się w niego. Leżeli jeszcze kilka minut w ciszy, po czym Lipińska zasnęła. Piotr wpatrywał się w sufit, nie wierząc, że ma przy sobie tak cudowną, wyjątkową kobietę.
- Hej. Kochanie. Wstawaj.
- Co się dzieje? - zapytała Ania, powoli otwierając oczy. Siedział przy niej Piotr, w samych dżinsach. Wyglądał obłędnie i ten widok ją znacznie pobudził.
- Wstawaj na śniadanie.
- O matko, zrobiłeś mi śniadanie do łóżka?
- Nie wiedziałem co lubisz, więc masz wszystkiego po trochę.
- Gdzie o tej porze dostałeś sałatę? - spytała, okrywając się białą pościelą.
- Dla Ciebie wszystko. - uśmiechnął się, widząc zadowoloną Annę. Wyglądała ślicznie z tymi potarganymi włosami i zaspanymi oczkami.
- Jesteś kochany. - dotknęła jego dłoni i zaczęła jeść kanapkę.
- Idę pod prysznic, a Ty jedz bo musisz mieć dużo siły.
- Piotr. Powiedziałeś do mnie kochanie? - przypomniała sobie a mężczyzna wrócił do niej i usiadł na brzegu łóżka.
- Tak. Przecież tak się mówi do swojej dziewczyny, prawda? - zapytał.
- Tak. Tak się mówi.
PONAD 130 osób mnie obserwuje! Jestem pod wrażeniem i serdecznie dziękuję! Wiem, że już o to pytałam ale chce jeszcze raz. Może do większej ilości osób dotrze ta wiadomość. Do tych, którzy lubią moją twórczość, czyli pewnie wszystkich (bo zakładam, że jeśli jesteś i czytasz to lubisz)
Zakładam bloga i mam zamiar odejść z LOLa. Mam już pomysł na następne opowiadanie więc blog to sprawa pewna. Zresztą chce się przenieść"na swoje". Kto stąd wpadałby tam i czytał? Pozderki ❤
Ps. Gdybyście mogli napisać w komentarzu ile macie lat, byłabym wdzięczna. Chce wiedzieć dla jakiej grupy wiekowej pisze. A może dla wszystkich
42 komentarze
parka
szkoda, ze nie ma zadnych wiesci, bo jest nd a ja od pon czekam na to opowiadanie :/ jeszcze tez nic nie ma o blogu, takze :(
karla
" Ps. Dla wszystkich niecierpliwych - opowiadanie będzie w tym tygodniu. " wielkie HAAHAHAHAHHAAA
dilerrka
@karla
Możesz śmiać sie wtedy kiedy tydzień sie skończy.
niezgodna
15. cudo! kiedy next?
Monik
Kiedy dodasz nowy rozdział
Różazkolcami.
Super opowiadania. Jeśli tylko chcesz stwórz swojego bloga. Będziemy czekać niecierpliwie. Mam 25 lat. Pozdrowienia dla wszystkich ;-)
dilerrka
Cały czas zastanawiam się jak będzie lepiej. Czy własny blog czy tu. A może mam wrzucać tu i na bloga? No nie wiem
Lolis
@dilerrka szczerze? OBOJETNE!! jak chcesz zakladac bloga to ok, jak nie bo zajmir wiecej czasu to ok (zakladam ze większość czytelników jest wyrozumiala) rozumiemy NAJWAZNIEJSZE ZEBYS NIE KAZALA NAM TAK DLUGO CZEKAC NA KOLEJNE CZESCI!!
Idusia
@dilerrka możesz tu i na bloga ???? tylko wrzuc juz coś
znudzonaczekaniem
kiedy nastepna część?
Lolis
I.jak tam z blogiem? Widze ze jestes aktywna wiec am nadzieje ze odpiszesz, lat 17
Piekna
Wow super lat 30
Andzia93
Super opowiadanie. Mam nadzieje ze nie długo dodasz nową częsc badz namiary na bloga. Mam 23 lata
Idusia
Kiedy kolejna część?
Aga1922
Świetne Jeśli blog powstał mogłabyś udostępnić linka Nie moge doczekać się na kolejny rozdział ;*
lolis
i jak tam twoj blog?
Monika
Kiedy nowa część?
Alis20
Jejku jest mega to opowiadanie. Z checia sie przeniose sie na bloga
pola25
Jeju jak ja kocham to opowiadanie
Inesss
Super opowiadanie czekam na kolejną część. A lat 20 ????????
Idusia
Lat 25
Lovcia
Cudeńko. Mam 13 lat. Love
dilerrka
@Lovcia
Chyba trochę za mała jesteś na moje opowiadania?
Lovcia
@dilerrka Dlaczego wszyscy mają coś do gimbazy? Masz z tym problem to więcej nie czytam twoich opowiadań.
dilerrka
@Lovcia
Do gimnazjum nic nie mam. Myślę jednak, że tak młode dziewczyny nie powinny czytać opowiadań. Są tu przeróżne sceny, których 13 nie powinna znać... Jednak jeśli masz ochotę czytać to ja Ci tego nie zabronię.
94
Ja chętnie sie tam z tobą przeniosę . Lat 22 mama 8 miesięcznego synka
dilerrka
@94
Cieszę sie! Dużo zdrówka dla Twojego maluszka ;*
Kamil14
????????
sareva
widzę że gimbusów tu nie ma ja mam 19. Świetne opowiadanie
dilerrka
@sareva
Właśnie! w sumie cieszę się strasznie
Mia
Super część Lat 29
Wiktor
Witaj. Dzięki za część. Czekam na next. Lat 48
Zagadka13
Mega 19'
Ginger
Super ja mam 19
dilerrka
@Ginger dziekuje ;*
Czarna21
Super opowiadanie! 21lat
dilerrka
@Czarna21
Dzieki :-)
Misiaa14
Przepiękna część ♡♡♡
dilerrka
@Misiaa14
Dziękuje
Monika
bardzo chętnie będę czytać twoje opowiadania nie zależnie gdzie będą się ukazywać i oczywiście czekam na kolejną część opowiadania
dilerrka
@Monika
Dziekuje i cieszę sie niezmiernie
Pina
Ja proponuje abyś dodawała swoją twórczość i tu i tu :P mam 24 lata
dilerrka
@Pina
Pomyślę nas tym, pomyślę
Natusik
Z chęcią wskoczę na bloga. Opowiadanie świetne no i gratuluję takiej ilości obserwujących ;* Lat 16
Julka0006663
Super ! Czekam na kolejne części
kamila12535
Ja dalej bedę czytać nawet na blogu 20 lat
dilerrka
@kamila12535 Miło
Efkaaa
Ja na pewno też bym zaglądała. Czekam z niecierpliwością na dalsze losy Anny i Piotra.
dilerrka
@Efkaaa Cieszę się)
tinka909
Tez nadal będę śledzić
dilerrka
@tinka909 OK!
Tosia12283
Super
dilerrka
@Tosia12283
szalona123
Kocham twoje wszystkie opowiadania i czytam je po kilka razy! Uwielbiam twoją twórczość i mam nadzieję że już niedługo dodasz kolejną część tego opowiadania bo zżera mnie ciekawość!
dilerrka
@szalona123
Dziękuje Postaram się jak najszybciej
cukiereczek1
Rewelacyjna część już czekam niecierpliwie na kolejną. kiedy będzie następna część?
dilerrka
@cukiereczek1
Nie mam pojęcia ale postaram się jak najszybciej
cukiereczek1
@dilerrka ok to czekam niecierpliwie
wiktoriaosem
dawaj adres mala! uwielbiam Twoje opowiadania!
dilerrka
@wiktoriaosem cieszę sie❤ adres podam przy ostatniej części tego opowiadania )
Olek
Super i ja też bym z chęcią odwiedzał twój blog
dilerrka
@Olek
Chłopak? To cieszy!
Olek
@dilerrka chociaż ze mnie Stary koń to zajebiście lubię te opowiadania