Tak bardzo boli mnie głowa i chcę pić. Bardzo chcę pić. Otworzyłam oczy. Wszędzie tak jakoś sterylnie. Białe ściany, jakiś zielony parawan. Metalowe łożko i tandetna, biała pościel. Mój obolały mózg działał wolno. Znam te pomieszczenia. Szpital. W końcu znalazłam rozwiązanie zagadki. Hmm... ale gdzie te tajemnicze guziczki, widziane w filmach, które wzywały pielęgniarki? Powoli podniosłam rękę, była taka ociężała, że po chwili zrezygnowałam.
- Agata? Obudziłaś się? - ktoś złapał za moją dłoń. Znałam tego ktosia.
- Pić... - wychrypiałam. Usłyszałam naciśnięcie tego guzika i głos.
- W czym mogę służyć?
- Pacjentka się obudziła. Chce pić. Podać jej wodę?
- Tak, zaraz przyjdzie lekarz.
Tajemniczy ktoś pochylił się nade mną, poprawiając poduszkę, abym mogła na pół usiąść.
- Mateusz... - mój najlepszy przyjaciel tu był. Chciałam go przytulić, opowiedzieć o Patryku, jakimś Pawle... Musiał mi czegoś dosypać. - Co się stało?
Podał mi szklankę z wodą. Piłam łapczywie.
- Jestem na ciebie taki zły. - powiedział spokojnie. Na mnie? A to nowość. - Mógł ci coś zrobić! Zachowałaś się skrajnie nieodpowiedzialnie!
- Przepraszam... ja... - zdążyłam tylko wyszeptać i wszedł lekarz. Spojrzał na mnie, wykonał jakieś rutynowe badania, takie jak świecenie latarką w oczy i wyszedł, życząc szybkiego powrotu do zdrowia.
- O, fuj. - wskazałam głową na wenflon w ręku. Mateusz przewrócił oczami.
- Zostałbym z tobą dłużej, ale muszę innym powiedzieć o twoim przebudzeniu. - uśmiechnął się ciepło. - Teraz przyjdzie do ciebie Wojtek i wszystko opowie. Czuwaliśmy przy tobie całą noc. Kaśka, Paula, Maciek, ja, Wojtek i oczywiście twoi rodzice. Pewnie dużo czasu minie nim cię puszczą na kolejną imprezę.
Wyszedł.
Po chwili wszedł mój wybawiciel.
- Hej. - powiedział nieśmiało. - Jak się czujesz?
Przypomniałam sobie jak wczoraj go potraktowałam i zrobiło mi się głupio.
- Lepiej. Mam mętlik w głowie. Przepraszam za wczoraj.
- Już zapomniałem. - uśmiechnął się blado. - Pewnie chcesz wiedzieć co się stało?
Pokiwałam głową.
- Kiedy ode mnie uciekłaś, chciałem jak najszybciej cię znaleźć i porozmawiać. Wkrótce zobaczyłem jak ten facet idzie z tobą, słaniającą się na nogach. Szkoda, że nie natknąłem się na was wcześniej. Szybko podbiegłem i zapytałem, co robi. Kiedy mnie zignorował po prostu uderzyłem go w twarz i się przewrócił. Podbiegła ochrona, wytłumaczyłem, że to przestępca. Wziąłem cię na ręce. Byłaś nieprzytomna. Tak strasznie się bałem. - przerwał, bo załamał mu się głos. - Ktoś wezwał policję i pogotowie. Zrobili ci płukanie żołądka i zostawili na obserwacji. Tak długo się nie wybudzałaś...
Serio płukanie żołądka? Brr... Dobrze, że byłam nieprzytomna.
Skrzywiłam się.
- A co się stało z tamtym? - zapytałam.
- Policja się nim zajęła. - mówił to takim tonem, jakby chciał sam się rozprawić z Pawłem.
- Dziękuję. Za wszystko. Po prostu ta sprawa z Patrykiem...
- Wiem, to straszny ból widzieć ukochaną osobę z innym.
Spojrzałam na niego spod półprzymkniętych powiek.
- Był tutaj? - zmieniłam temat.
- Jest nadal. Siedział przy tobie. - zawahał się. - Nie wiem czy pamiętasz, ale... bardzo dużo mówiłem do ciebie. A raz, wiem to nieprawdopodobne, ale mi odpowiedziałaś. Na początku myślałem, że się obudziłaś, ale niestety nie.
Zacisnął usta.
- A co takiego powiedziałam?
- Kochanie, tak bardzo się o ciebie martwiliśmy! - krzyknęła mama, przerywając naszą rozmowę. Wojtek wycofywał się z sali., , Wrócimy do tego" powiedziałam bezgłośnie. Kiwnął głową i zniknął za drzwiami. C. D. N.
11 komentarze
Maja
Okej, to czekam na kolejna czesc
mała 091
Dawaj kolejną
zakr3cona
Tak, jeszcze dziś dodam
Maja
Dodalabys dzisiaj nowa czesc?
kassiak1234
Daj kolejną
Natalia16
Super, mam nadzieję, że jeszcze dziś dodasz następną część Pamiętam, że już dziś dodałaś ze dwie części, ale może dałoby się dodać jeszcze jedną, o ile możesz i masz czas. Opowiadanie cudowne, więc nie mogę doczekać się kolejnej części :-) Czekam z niecierpliwością, pozdrawiam Natalka
zakr3cona
Dzisiaj już nie, ale może jutro wieczorem?
prf
Super czekam na więcej
Szalonaa
Fantastyczne Dodasz jeszcze jedną dzisiaj?
Paulaa
Cudowne, boskie, fantastyczne....
DarkSide
świetne jak zwykle