Śpiączka 9

Śpiączka 9W domu, jak to w domu. Pomogłam mamie trochę z obiadem, posprzątałam i siedziałam na skypie, rozmawiałam z przyjaciółką. Opowiedziałam jej o imprezie, o dzisiejszej akcji z Arturem i o tym, że jestem z Danielem. Zaczęłam jej mówić, jaki jest boski z wyglądu.
-To jego ciało... mówię Ci. A wiesz? Dziś w szatni była taka sytuacja, no wiesz...- Małpa zaczęła się śmiać. Speszyłam się.- Nic Ci nie powiem.- Zrobiłam obrażoną minę.  
-Nie no, mów, mów..
-Powiem Ci... nie czułam go, ale widziałam i stwierdzam, że jest o wiele lepszy od Ksawerego.
-Naprawdę?- Usłyszałam głos za sobą. Moje oczy, były chyba wielkości pięciozłotówek, a serce na moment przestało bić. Wera wybuchła śmiechem, a ja paliłam się ze wstydu. Daniel objął mnie od tyłu i pocałował w policzek.  
-Hej. Daniel jestem- Przedstawił się.  
-Cześć Weronika, przyjaciółka Łajzy, tej, co jej oczy tam wyszły- Zaczęła się śmiać, a przystojniak popatrzył na mnie. Teraz we dwoje się śmiali.  
-Nie miałeś kiedy przyjść?- Powiedziałam szeptem, ale i tak usłyszał. Przyjaciółka już sikała ze śmiechu.  
-Mam sobie iść?-uniósł brew  
-Nie no, jak już przylazłeś, to zostań- ucałował mnie w czoło
-To ja wam nie przeszkadzam, gołąbeczki- Odezwała się Werka. Szybko się z nią pożegnałam i zamknęłam laptop.
-To co robimy?- Zapytałam. Daniel przybliżył się do mnie i ujął moją twarz w dłonie.  
-Mówisz, że jestem lepszy od Twojego byłego?- Nie dał mi odpowiedzieć, tylko wpił się w moje usta. Przewrócił mnie tak, że leżał teraz nade mną. Moje ręce przytrzymał nad głową. Poruszał się tak, że czułam jego podniecenie. Cudownie całuje, objęłam go nogami.
-Mama woła... Co tu się dzieje?!- Usłyszeliśmy głos mojego ojca.  
-O kurwa..- Przeklną pod nosem Daniel. Oderwaliśmy się od siebie, jak poparzeni.  
-To tylko pocałunki- Powiedziałam ocierając usta od śliny.  
-Tak, właśnie widziałem- Popatrzył znacząco na Daniela, który się cieszył z tej całej sytuacji.  
-Chodźcie na kolację, mama woła- Powiedział i odszedł nie zamykając drzwi. Popatrzyliśmy na siebie z Danielem i wybuchnęliśmy śmiechem. Pocałował mnie w policzek.  
-Chodź, idziemy coś zjeść.- Pociągnęłam go za rękę.  
-Ja najchętniej schrupałbym ciebie- Skomentowałam to kuksańcem pod bok. Przy kolacji panowała luźna atmosfera. Poza rozmową o odpowiedzialności rodzicielskiej. Później rodzice, pytali Daniela, o pracę i takie tam. Niektórych szczegółów, nawet ja nie wiedziałam. Później poszliśmy do mojego pokoju i oglądaliśmy film. Już w połowie mi się znudził. Leżałam z głową na udach Daniela i przyglądałam się paznokciom. Patrzyłam na skupioną twarz chłopaka. Jest taki przystojny. Ciekawe ile miał dziewczyny. Mieszka sam, pewnie dużo się ich tam przewinęło. Skrzywiłam się na tę myśl.  
-Nad czym myślisz?- Zapytał nagle i odłożył laptop.  
-Ja? Tak sobie.. o Tobie
-O mnie? A o czym konkretnie?- Hm... w sumie, przecież to żadna tajemnica. Usiadłam po turecku i patrzyłam mu w oczy.  
-Ile miałeś dziewczyn? Taki wiesz... w łóżku?- Zadałam pytanie, prosto z mostu. Na jego twarz wkradło się lekkie zmieszanie, odwrócił wzrok.
-Po co Ci to wiedzieć?
-Tak z ciekawości, nie chcesz to nie mów. Ja miałam tylko jednego faceta, tak że w łóżku. - Uśmiechną się, ale tak jakoś ironicznie. Dalej nie patrząc na mnie mówił
-Ja spałem z wieloma.. szczerze to, nawet nie pamiętam ich wszystkich.- Obawiałam się odpowiedzi, w tym stylu. Trochę mnie to zniesmaczyło. Jednak myślę, że mogę mu zaufać. Spojrzał w końcu na mnie. Uśmiechnęłam się, odwzajemnił gest, ukazując rząd białych zębów.  
-Spoko...- Nie wiem czemu, zabrzmiało to trochę jakby, z wyrzutem. Spojrzałam na zegarek, było już po 22.  
-Późno już. Idziesz do siebie, czy zostaniesz u mnie?  
-Idę d o siebie, ale Ty możesz iść do mnie.- Przybliżył się do mnie i zaczął całować, dotykał mnie z pożądaniem. Oddawałam pocałunki, ale pomyślałam, że chce mnie wykorzystać i przystopowałam. Nie ufam mu w pełni.  
-Dziś śpimy osobno, skarbie.- Szturchnęłam palcem jego nos.Przyciągnął mnie do siebie.  
-Myślisz że, będziesz mnie tak prowokować, cały dzień i nic z tego nie będzie?- Poruszał brwiami, a jego słowa zabrzmiały jak groźba.
-Tak, tak myślę. Nic z tego nie będzie.- Pokazałam mu język.
-Nawet nie wiesz, jak teraz mnie podniecasz.- Mówił to tak cholernie seksownym głosem. Całował mój dekolt.- Chce Cię, u siebie w łóżku, teraz.-Strasznie zniesmaczyły mnie te słowa. Jesteśmy ze sobą, tak naprawdę dwa dni i on takie coś? Chyba sobie ze mnie, jaja robi. Chce pukać panienkę, to niech idzie do klubu, czy nawet do burdelu. Nie dam się ponieść chwili. Odsunęłam go ode mnie.  
-Idź już!-Rozkazałam, wcale na niego nie patrząc. Chciał mnie przytulić, w tym momencie mnie trochę poniosło i popchnęłam go mocno, tak że się zachwiał. Uniósł radcę w geście poddania. Patrzył na mnie z wyrzutem, niezrozumieniem. Na twarzy malowało mu się pytanie "What the fuck?". Zrobiło mi się głupio, chciałam podejść i go przeprosić, ale wyszedł. Tak po prostu. Nawet nie dał mi zrobić kroku. Był zdenerwowany, świadczyło o tym, głośne rypnięcie drzwi, od jego mieszkania. Usiadłam na łóżku i zakryłam twarz dłońmi. Gdy już trochę ochłonęłam oraz zadałam sobie sprawę, że to moja wina, do ręki wzięłam telefon i nastukałam wiadomość:"Przepraszam". Nie były to jakieś wyszukane słowa. Najpierw go podniecałam, a później nie pozwoliłam mu na to. Rozumiem go, jest tylko facetem. Nie odpisywał, a minęło już sporo czasu. Zdążyłam pościelić łóżko, naszykować ubranie do spania, zmyć makijaż. Było już późno, poszłam się wykąpać. Po trzydziestu minutach, gdy już leżałam w łóżku, nadal nie miałam odpowiedzi. Skoro tak, to okej. Banajmniej wiem, że chciał tylko tego. W złym humorze poszłam spać.
__________________
Wrzucam nowy rozdział. Jest taki troszkę, może niedopracowany, ale chyba nie jest źle.
Oceniajcie!!
Pisać dalej?

Ona18

opublikowała opowiadanie w kategorii miłość, użyła 1155 słów i 6230 znaków, zaktualizowała 26 sty 2016.

19 komentarzy

 
  • kejt

    Pisz szybko kolejna część, bo juz się nie mogę doczekać! :)

    4 lut 2016

  • lovcia

    Kiedy dodasz kolejną część?

    3 lut 2016

  • Ksiezniczka25

    Świetne! Czekam na kolejne części  :jupi:

    3 lut 2016

  • kejt

    Genialne! Czekam na kolejne części!

    31 sty 2016

  • Mysterious

    Oczywiście, ze pisać byle szybko :P

    30 sty 2016

  • Julciaaaaaaaa

    Świetne .... Dodasz dziś kolejną?

    28 sty 2016

  • Ona18

    @KontoUsunięteaaaaaaa Nie dam rady... Przepraszam :( W sobotę się postaram

    28 sty 2016

  • Czarna21

    Supcio :-) Pisz dalej!

    28 sty 2016

  • DarkSide

    Świetne opowiadanie.Czekam na kolejną część .

    26 sty 2016

  • mysza

    Tak myślałam że tylko na tym mu zależy

    26 sty 2016

  • Domii

    Jasne, ze masz pisac dalej ! To jest genialne !

    26 sty 2016

  • Konwalia

    Tak pisz :tadam: A

    26 sty 2016

  • Justys20

    Pisz pisz  <3

    26 sty 2016

  • Monia156

    Super dobrze robi niech sie chłopak postara a nie od razu do łóżka.

    26 sty 2016

  • gośććć

    Mi sie bardzo podoba. Pisz bo juz jestem ciekawa dalszej akcji

    26 sty 2016

  • Pina

    Pisz  :danss: Super jest  ;)

    26 sty 2016

  • pola251990

    Mega część :) kiedy kolejna ?

    26 sty 2016

  • kujawka

    Tak tak pisz :* <3<3<3<3<3

    26 sty 2016

  • nacpanapowietrzem

    Jeszcze się pytasz? :) no pewnie, że pisz dalej  :kiss: Opowiadanie jest naprawdę  świetne! <3 Gratulacje

    26 sty 2016

  • czarnyrafal

    Pewnie że nie jest żle a nawet powiem jest fajnie. Tylko tak dalej a może z nich coś będzie. Robi się ciekawie a to znak byś jak najszybciej dała następną część. :kiss:  <3

    26 sty 2016