Nowy. cz IV

Hej. Wracam po bardzo długiej przerwie, pełnej niekoniecznie dobrych przygód. Bardzo was przepraszam że nie odzywałam się tyle miesięcy, aczkolwiek miałam poważne problemy rodzinne i inne tego typu rzeczy.. przepraszam :*






________________________________________
- Chłopakiem ?  
-- Nooo fajna jesteś...  
- Wiesz co odwalcie się ode mnie wszyscy.

( założę się że chodziło mu tylko o mój wygląd od tak mu się spodobałam ? śmieszne tak wiem nie umiem się oszukiwać. gdyby nie zależało mi na Matim nigdy bym się nie rozpłakała. )  

Mateusz widział że zostawiłam Tomka i wbiegłam do domu. Z jednej strony byłam szczęśliwa z drugiej wiem ze źle potraktowałam Tomasza.
Miałam nadzieje, że nikt nie przyjdzie chciałam być sama, ale z drugiej strony to chciałam przytulic się do Mateusza. Wtem usłyszałam pukanie do moich drzwi. Otworzyłam i przez zapuchnięte oczy od płaczu ujrzałam Mateusza.  
- Wejdź  
usiadłam na łóżko i zaczęłam mu się przyglądać dopiero teraz zauważyłam że jest mega smutny. Usiadł koło mnie i zapadła niezręczna cisza.  
w końcu zapytał  
-Naprawde go kochasz ?
- Nie jestem z nim  
-Zerwałaś ?
- Nigdy nie byłam  
- a co u Leny ?  
- Przestań, jesteś..
- No jaka jestem ? - zapytałam i się uśmiechnęłam
- Piękna mądra cudowna ale wkurzająca  
szczerze zamurowało mnie.
- Kochasz go ?
- Niee.
Popatrzył na mnie i widziałam że się uśmiechnął.
-Obejzymy coś zapytałam. ?
- Ok  
-Wybierz coś.
Znów wybrał jakiś horror.  
Właczył i usiadł dosyć blisko.. chyba wiedział że bede się bała
Oglądamy i nagle wyszła jakaś dziewczyna z szafy z dziurą w głowie tak się przestraszyłam że aż wybiegłam z pokoju.
Wróciłam za chwilke  
- gdzie bylaś ?
- yy w łazience.  
- tsa jasne ktoś się boi..  
- wcale nie.  
zaczelam ogladac dalej aczkolwiek bałam się jak cholera.
Po chwili naprawde chciałam się przytulić ale nie zamknęłam oczy. Najwyrażniej to zobaczył bo wstał wziął mnie na ręce i posadził na kolanach. przytuliłam się najmocniej jak potrafiłam.  
- Bo mnie udusisz maleńka.
- przepraszam - postanowiłam wstać i usiasc obok.
Gdy wstawałam złapał mnie za rękę wywróciłąm się i wylądowałam na jego kolanach. Przytulił mnie. Za chwilę pocałował. Uznałam że to zła poza odepchałam go i usiadłam okrakiem, zaczęliśy się całować, jego rece wkońcu znalazły się na mojej pupie. Chciałam zrobić coś wiecej ale postanowiłam że to tyle, wstałam patrzac w telewizor  znowu jakaś scenka znów się przestraszyłam podeszłąm do plazmy i wyłączyłam ją.
- Dlaczego ?  
- Bo się boje.

(Mateusz)
Była taka cudowna. Cholera no co ja poradze, że wylałem na cycki Leny barszcz, naprawdę Lena się do mnie przyjebała mam jej dość, nadal mi głupio,  
- Bo się boje odpowiedziała na moje pytanie, o czym ja wstałem i poszedłem do niej. Przytuliłem ją. Bardzo ją kocham, ale jak ja mam jej to powiedzieć.  

(Karolina)
Przytulił mnie. Po czym pocałował. I mówił  
- Karola ja wiem, że to wcześnie ale.....

Karolaa

opublikowała opowiadanie w kategorii miłość, użyła 568 słów i 3054 znaków.

3 komentarze

 
  • pola2525

    Fajne  :kiss:

    17 wrz 2015

  • omomom

    Szybko następną , świetne !

    1 wrz 2014

  • Yamaha

    Czekam na następną część.

    1 wrz 2014