To co usłyszałam spowodowało nagle we mnie potężne emocje.
Ja Ciebie chyba też - pomyślałam.
Przed oczami przeleciały i wszystkie chwile z Aaronem, ale też z Ianem. Tak, pociąga mnie cholernie, ale jestem dziewczyną jego brata. Nie przeczę, moje uczucia do Iana zmieniły się diametralnie. Jak to mówią, od nienawiści do miłości jest cienka linia i u nas pasuje to idealnie.
Spojrzałam w jego oczy i wiedziałam, że mówił prawdę. Ponownie ujęłam jego twarz w swoje dłonie i mocno przycisnęłam swoje usta do jego. Ten pocałunek był pełny tego uczucia, które chciałam określić, które jest pomiędzy nami, ale nie wiem dokładnie jak je nazwać.
Oderwaliśmy się i stykaliśmy się teraz czołami z zamkniętymi oczami.
- Dobranoc, Ian - szepnęłam i otworzyłam lekko oczy, patrząc w jego.
- Dobranoc, mała - uśmiechnął się lekko, a ja odwróciłam się i skierowałam do akademika.
Niepewnie weszłam do pokoju i spotkałam się ze wzrokiem Mii.
- Wszystko widziałam - westchnęła.
- Mia, ja nie wiem co mam robić - załkałam i wybuchnęłam płaczem, podbiegając do niej i wtuliłam się w nią.
- Csii Hayley, damy radę - mocno mnie przytuliła i zaczęła głaskać po włosach. - Pogubiłaś się, kochana - stałyśmy tak w ciszy, było słychać tylko moje szlochanie.
~
Leżałam w łóżku w bluzie Iana i myślałam nad tym co się właśnie dzieje w moim życiu. Czułam się cudownie, ale jednocześnie źle bo jestem z Aaronem i go zdradziłam. Wycierałam dłońmi swoje mokre oczy i smarkałam nosa na zmianę.
Mój telefon zaczął dzwonić i od razu zrobiło mi się niedobrze. A co jak to Aaron? Co ja mu powiem? To okropne uczucie spowodowało jeszcze większy płacz. Niechętnie chwyciłam telefon, który podała mi Mia i spojrzałam na ekran.
Dzwoni: Aaron <3
Niepewnie przesunęłam palcem na ekranie telefonu, aby odebrać połączenie i już po chwili słyszałam zadowolony głos Aarona.
- Hej kochanie, obudziłem Cię? - zapytał. - Jest 2 w nocy, w sumie nie sądziłem, że odbierzesz.
- Nie śpię, byłam w klubie z Mia i Ian nas właśnie przywiózł do domu. - pociągnęłam nosem.
- Ian? - powtórzył - I czy Ty płaczesz?
- Tak Ian.. Aaron musimy porozmawiać kiedy wrócisz. - powiedziałam po cichu.
- Tak musimy.. O nas. - Odchrząknął i powiedział poważnie. Kolejny nieprzyjemny prąd i to uczucie skręcanego żołądka.
- Aaron.. - poniósł mną kolejny szloch i załkałam głośno.
- Hayley, nie płacz, proszę. Mój najukochańszy kwiatuszku, mój skarbie. Zobaczymy się jutro rano, dobrze? Obiecuje przyjechać.
- Aaron, ale Ty masz pracę - kolejny raz pociągnęłam nosem i próbowałam się uspokoić.
- Nic nie jest ważniejsze od Ciebie, Hayley. - powiedział, słyszałam, że łamie mu się głos. - Kocham Cię, dobranoc skarbie - powiedział do słuchawki i usłyszałam dźwięk zakończonego połączenia.
- Mia - szepnęłam do przyjaciółki, chowając telefon pod poduszkę. - Chodź do mnie - spojrzałam na nią i już po chwili moja przyjaciółka leżała ze mną. Wtuliłam się w nią mocno i płakałam. Płakałam, płakałam i płakałam, aż w końcu usnęłam.
~
- Hayley, kwiatuszku - usłyszałam cichy szept nad moim uchem. Delikatnie otworzyłam oczy i zobaczyłam Aarona.
- Aaron, jesteś - ucieszyłam się na jego widok. Przeniosłam się do pozycji siedzącej i wtuliłam się w mojego chłopaka, który siedział obok.
- Jestem, tak jak obiecałem - uśmiechnął się, a ja nie mogłam przestać się w niego wpatrywać. - Zrób zdjęcie, zostanie na dłużej - zaśmiał się słabo.
- Gdzie Mia? - rozejrzałam się po pokoju, ale nigdzie jej nie było.
- Zgodziła się wyjść, żebyśmy mogli na spokojnie porozmawiać..
- Oh.. - spojrzałam na swoje palce, które okazały się bardzo interesujące w tamtym momencie.
Aaron splótł nasze palce, co związało się z tym, że musiałam podnieść na niego wzrok.
- Musimy porozmawiać.. - zaczęłam po cichu, chcąc mieć już tę rozmowę za sobą.
- Zamieniam się w słuch.
- Trochę się zmieniło.. - zaczęłam.
-.. Odkąd przyjechał Ian - dokończył za mnie. Skinęłam głową a on wstał i zaczął chodzić po pokoju w kółko, patrząc w podłogę.
- Całowaliśmy się, wczoraj - spojrzałam na niego reakcje.
Złapał się za głowę, delikatnie ściskając włosy i w tym samym momencie głośno wciągnął powietrze i po paru sekundach delikatnie je wypuścił. Spojrzeliśmy sobie w oczy, widziałam w nich bardzo dużo żalu i smutku.
- Co? - szepnął i niepewnie usiadł znowu na moim łóżku. - Co zrobiliście? - Przygryzł nerwowo wewnętrzną stronę dolnej wargi i delikatnie skinął głową.
- Ja.. Aaron - spojrzałam na niego i nie chciałam, żeby się ode mnie odwrócił i poszedł.
- Chciałaś tego? - szeptał, łamiącym się głosem.
- Chyba tak - powiedziałam ledwo słyszalnie. - Aaron, ja przepraszam.. - zaniosłam się szlochem.
Chłopak głośno westchnął i przybliżył się do mnie. Przyciągnął mnie do siebie i zamknął w mocnym uścisku.
- Kocham Cię Hayley - mruknął mi do ucha i zaczął miziać mnie po plecach. - Przepraszam, że do tego dopuściłem, to moja wina.
Boże, jak go tu nie kochać? Tak bardzo mnie kocha, że nie chce mi dać się przyznać do winy, będzie mówił, że to jego wina.
- To nie jest Twoja wina, tylko moja Aaron. - delikatnie się trzęsłam przez płacz.
- Hayley, nie chce Cię stracić, proszę nie zostawiaj mnie - odsunęliśmy się od siebie i spojrzał mi w oczy.
___
Muszę zrobić prace domowa XD Najgorsze jest to, że po angielsku, angielski i chemie ( bo mieszkam w Szkocji )
Trzymajcie kciuki, jutro albo jeszcze dziś kolejny! <3
13 komentarze
Natusik
Ja chce Iana nooo. xd No bo Aaron był u Liz no i nieeeee. :c Kocham, czekam na na nexta.
Julka000666
Cudowne!
Olifffka<3
KC!!!!!!????
kaay~
Suuuper!!!
Misiaa14
Nie mam pojęcia kogo tu wybrać...każdy jest cudowny na swój sposób :/ piękne :3
Mentos
@Misiaa14 właśnie, którego wybrać?
_Nikt_
OMG ale sie porobilo kiedy next ? :P
InvinciblePrincess
Napięcie xDxDxD No, ale ogółem... Się porobiło. Z jednej strony Aaron, z drugiej Ian... I kogo tu wybrać?
Mentos
@InvinciblePrincess no właśnie, którego?
InvinciblePrincess
@Mentos Za trudne pytanie!! xD Aaron jest mega miły i czuły, a Ian taki... Nie wiem, ale od razu pomyślałam, że będą mieli "potajemny" romans... Kurde... Nie mam pojęcia! XD
Olciiak
Jeju i teraz ja nie wiem którego wole :/ cudne! kiedy następna??
Mentos
@Olciiak postaram sie jutro. Pisalam rozdzial i przestal mi dzialac laptop, ekran sie po prostu zrobil czarny i caly rozdzial poszedl na marne jutro po szkole spróbuje uruchomić go, jak nie bedzie dzialac to do naprawy bede musiala oddac :(
Czarodziejka
Ehh... Chciałam małe Ianki :(( Ale część super Życzę powodzenia w pracy domowej
Mentos
@Czarodziejka juz zrobiona! Ale laptop mi sie chyba popsuł:(
Czarodziejka
@Mentos Oj :(( a co się stało? :((
Paula1999
justi
, the best , masz niesamowity talent do pisania :P
LoveLoveLove
:-*
????
Czekam na next