Wioleta

WioletaBył zimny dzień późnej jesieni. Wioleta siedziała klasie i zamyślona patrzyła w okno gdy nagle usłyszała  
-Wioleta! Jaka jest odpowiedź? - zapytała Pani Joanna, nauczycielka języka polskiego.  
-Przepraszam. Zamyśliłam się. Jakie było pytanie. -odpowiedziała na to pytanie Wioleta którą wyrwała z zadumy nauczycielka.  
-Dziewczyno co się z Tobą ostatnio dzieje?! Zacznij uważać na lekcji bo masz coraz więcej jedynek.- Powiedziała nauczycielka patrząc się w dziennik i przeglądając się dokładnie ocenom dziewczyny.  
Wioleta była uczennicą 2 klasy technikum turystycznego. Była chudą, niską blondynką (około 165 cm wzrostu), podobała się swoim kolegom ze szkoły a jej pięknie ukształtowana dupcia i nie duże ale jędrne piersi tylko przyciągały na siebie ich wzrok. Wioleta lubiła udzielać się w życiu szkoły. Chodziła na różne zajęcia pozalekcyjne dzięki czemu miała bardzo dobre oceny. Z życiem miłosnym już nie było u niej tak dobrze gdyż kilka lat temu miała chłopaka z którym straciła dziewictwo i od tego czasu musiała sama sobie radzić lecz potajemnie marzyła o ostrym rżnięciu z nieznajomym.  
Język Polski był dziś jej ostatnią lekcją w szkole lecz musiała zostać w szkole i poczekać 20 minut na koleżanki i kolegów z którymi umówiła się na wspólną grę w siatkówkę na sali gimnastycznej. Po skończonej lekcji udała się w stronę szatni w której chciała się przebrać w ubrania sportowe. Na drzwiach szatni wisiała karteczka z napisem, , Szatnia nieczynna do odwołania" wiec pomyślała, że poczeka na przyjaciółkę która zaraz powinna przyjść. Po około 5 minutach przyszła jej przyjaciółka Marta z którą ustaliły, że pójdą przebrać się do szatni męskiej lecz musiały się pośpieszyć bo do spotkania było coraz mniej czasu a czekały jeszcze na Olę, Natalię, Michała, Darka, Krzyśka, Maćka, Radka i Piotrka.  
Dziewczyny miały już wchodzić do szatni lecz nagle wszyscy razem przyszli pod szatnię.  
-Siemanko wszystkim. Nasza szatnia jest dziś nieczynna, musimy przebrać się w waszej.-Powiedziała Wiola patrząc na męską część ekipy.  
Wszystkim chłopakom podobała się Wioleta więc od razu się zgodzili.  
-Przebierzemy się w waszej szatni ale macie nas nie podglądać.-dodała szybko Marta.  
Wszyscy weszli do małego pomieszczenia z kilkoma hakami na ścianach i dwiema ławkami na których można usiąść. Nosy nastolatków od razu przeszył zapach potu oraz dużej ilości dezodorantu.  
Wiola gdy zdjęła bluzkę odsłaniając biały stanik oraz spodnie jeans ukazując również białe majteczki poczuła na sobie wzrok kogoś, odwróciła się i zauważyła że patrzy się na nią Darek. Podnieciło ją to spojrzenie, popatrzyła nieco w dół i zauważyła że on stał tylko w bokserkach więc dokładnie widziała odbicie jego wpół pobudzonego przyjaciela. Momentalnie zrobiło jej się ciepło i cipka zaczęła domagać się pieszczot lecz nie miała teraz takiej możliwości, więc tylko puściła mu oczko aby nikt z jej znajomych nie widział i wróciła do przebierania się. Gdy wszyscy się już przebrali poszli na sale pobiegali przez chwilę aby rozgrzać mięśnie. Podczas gry Wioleta była w drużynie z Martą, Radkiem, Piotrkiem i Darkiem. Cały czas czuła na sobie wzrok Darka. Niestety po około 20 minutach gry Marta, Natalia, Darek, Radek i Piotrek musieli iść do domu to Wioleta została jeszcze chwilę z Olą, Michałem, Krzyśkiem i Maćkiem aby jeszcze chwile poodbijać piłkę. Wioleta po jakiś 10 minutach zobaczyła za oknem że jest już bardzo ciemno więc pożegnała się z przyjaciółmi aby jak najszybciej dojść do domu bo bała się ciemnych uliczek a jako, że jej szkoła była w małej mieścinie a jej droga do domu prowadziła przez pole to oświetlenia wcale nie było. Wiolka popędziła do szatni i po 5 minutach wyszła ze szkoły i udała się w stronę domu. Po drodze rozmyślała o Darku, o tym jak na nią patrzył i o jego kutasie który w tak szybką chwilę zaczął stawać. Gdy tak rozmyślała zaczęło robić jej się znowu mokro i nabrała wielkiej ochoty na seks lecz z tej zadumy wyrwał ją odgłos który usłyszała za sobą. Usłyszała że ktoś idzie za nią a ona jest w najciemniejszym miejscu drogi do domu która pokryta jest dużą ilością krzaków. Wioleta przyśpieszyła kroku lecz już po chwili czuła jego oddech na karku. Wiedziała, że czeka ją coś nie dobrego a już po chwili poczuła jego rękę na swoim ramieniu. Wiola zaczęła krzyczeć a napastnik powiedział do niej żeby krzyczała ile chce i tak jej nikt tutaj nie usłyszy i miał rację bo ta ścieżka nie była zbyt często uczęszczana, lecz dziewczyna poznała ten głos lecz niestety nie mogła przypomnieć sobie kogo to był głos i niestety nie było żadnego źródła światła aby dojrzeć twarz. Dziewczynie zaczęły płynąć łzy z oczu lecz napastnik na to nie zwracał uwagi i zaciągnął no w krzaki po czym kazał jej uklęknąć i wyciągnął swojego 16, 5 cm chuja.  
-Ssij suko! Masz mi go postawić!- Wykrzyczał napastnik do zapłakanej i bezradnej dziewczyny.  
Wiola nie wiedziała co ma robić z jednej strony była bardzo podniecona i często marzyła o seksie z nieznajomym ale wiedziała je on chce ją zgwałcić i być może zabić. Wiedziała, że musi go posłuchać aby nic jej się nie stało więc wzięła fiuta swojego napastnika do ust po czym zaczęła jeździć językiem wokół niego i ssać jak rasowa suka a westchnienia chłopaka który korzystał tylko potwierdziły to że Wiola jest dobra w tym co robi. Po około 3 minutach ciągnięcia laski usłyszała:  
-Myślisz suczko że tylko że na lodziku się skończy? Jesteś w błędzie. Wstawaj. Teraz sobie porucham troszeczkę.- powiedział napastnik podnosząc ją trzymając ją za biodra od razu ustawiając ją tyłem do siebie i naciskając na szyję aby dziewczyna pochyliła się. Chłopak szybko rozpiął guzik w spodniach dziewczyny i opuścił je do kostek. Wioleta próbowała się bronić lecz ten był dużo silniejszy od niej. Chłopak przystawił swojego już całego oślinionego kutasa do szparki dziewczyny i wszedł w nią. Z każdym pchnięciem wbijał się coraz mocniej. Po kilku pchnięciach jego kutas znikał już cały w cipce dziewczyny. Po około 4 minutach ruchania dziewczyny w tak szybkim tempie chłopak poczuł że zaraz dojdzie rozkazał dziewczynie uklęknąć co ta zrobiła niemal natychmiastowo gdyż już była bardzo podniecona. Ten nie musiał mówić co ona ma robić od razu wzięła się za lizanie oraz ssanie jego pały a korzystając z sytuacji drugą ręką sama doprowadziła się do silnego orgazmu. Gdy dziewczyna osiągnęła szczyt wypuściła twardą fajkę z ust wygięła się w łuk oraz wyjęczała, że jest jej dobrze chłopak w tym momencie również doprowadził się ręką do orgazmu a cały ładunek wylądował na jej twarzy i we włosach. Było tego tyle że pół twarzy aż kleiło się od spermy napastnika. Zanim dziewczyna doszła do świadomości zauważyła że chłopak jest już ubrany i wychodzi z zarośli i na pożegnanie rzucił jej tylko :  
-Dobra suka z Ciebie do zobaczenia za kilka dni.  
Dziewczyna wyciągnęła z plecaka chusteczki wytarła spermę z twarzy i włosów ubrała się i wróciła do domu. Od razu poszła się wykąpać i spać po ciężkim dniu.


To jest moje pierwsze opowiadanie. Zapraszam do komentowania ;)

FreeFall

opublikował opowiadanie w kategorii erotyka, użył 1407 słów i 7522 znaków.

6 komentarzy

 
  • Ludwik

    Nie lubie gwałtów

    29 lis 2021

  • Uuu

    Dobrze że nie miał 16.8 cm

    28 kwi 2016

  • FreeFall

    @Uuu  Dobrze że nie miał 16,824 cm ;)

    28 kwi 2016

  • eZika

    Początek dobry, ładnie się zapowiadało. Chodź raczej, zbyt krótkie opisy. Sądzę, że tekst pisany na szybko.

    24 kwi 2016

  • FreeFall

    @eZika Dzięki za opinię podczas pisania 2 części zwrócę na to uwagę ;)

    24 kwi 2016

  • Paweł

    Cieszę się że piszesz opowiadania technika ctrl+c ctrl+V ( kopiuj wklej). Kiedyś to czytałem na innej stronie, nie pamiętam na jakiej bo to było z 3 lata temu. Nie pozdrawiam

    24 kwi 2016

  • FreeFall

    @Paweł  Wczoraj wieczorem pisałem to opowiadanie ale nie mam ochoty kłócić się z internetowymi napinaczami. Ja również nie pozdrawiam ;)

    24 kwi 2016

  • valkan

    Jak na pierwszy raz to nie jest źle, owszem jest w tekście sporo błędów ale nie rażą one w oczy. Pomysł ciekawy, ale spodziewałem się innego zakończenia. Mimo to, gratuluję debiutu ;)

    24 kwi 2016

  • FreeFall

    @valkan Bardzo dziękuję. Planuję napisać jeszcze 2 część więc zakończenie będzie troszkę inne ;)

    24 kwi 2016

  • Szarik

    Tematyka gwałtu odrzuca mnie jako taka,  więc ciężko mi podejść do tego tekstu pozytywnie. Seks z nieznajomym nie musi być zwiazany przecież z przemocą. Spodziewałem się rozwiniecia w zupełnie inną stronę,  ale to moje spojrzenie. Co zaś do warsztatu,  to jak na pierwsze opowiadanie nie jest najgorzej. Trochę błędów ortograficznych,  trochę interpunkcyjnych. Przed publikacją kolejnych proponuję trochę wiecej czasu poświęcić na poprawki,  choć to najmniej wdzięczny kawałek roboty.

    24 kwi 2016