Wakacje u Teściowej cz.2

Wakacje u Teściowej cz.2Późnym popołudniem przy zachodzie słońca rozpaliłem ognisko. Było bardzo ciepło. Mieliśmy przygotowane schłodzone piwo i jedzenie. Do Anity przyjechał jej chłopak Szymon miał 20 lat wysoki przystojny blondyn o szczupłej budowie ciała i bardzo dużym poczuciu humoru, od razu znalazłem z nim dobry kontakt. Gdy siedzieliśmy przy ognisku sącząc kolejne piwa zauważyłem z żoną, że od jakiegoś czasu nie ma z nami teściowej i Kaśki. Ola poszła do Łazienki i przy okazji miała sprawdzić co one ciekawego porabiają. A my oczywiście śmialiśmy się w najlepsze z reszta ekipy tzn z Anitą, Kają i Szymonem. Po jakiś 20 minutach przyszła do mnie żona i na ucho powiedziała żebym z nią poszedł nie mówiąc mi o niczym. Po drodze gdy byliśmy już kilka ładnych metrów od reszty powiedziała, że muszę coś koniecznie zobaczyć. Troch mnie zdziwiła ta sytuacja ale nie protestowałem. Gdy weszliśmy do domu kazała mi być cicho i złapała mnie za rękę. Powoli szliśmy schodami na górę gdzie od salonu były uchylone drzwi. Widać było lekkie światło oraz zacząłem słyszeć jakieś jęki.... Och mocniej... mocniej rżnij mnie jak świnię.... zamknij mordę suko... zbliżyłem się do drzwi i ujrzałem jak teściowa Krysia ( 45 lat, okrągła kobieta z mega melonami, nawet nie wiem jaki to rozmiar, dość niska.) była naga lecz miała na sobie założony strap-on i pieprzyła od tyłu Kaśkę.( ona też jest trochę przy sobie również z dużymi piersiami, długimi ciemnymi włosami, niebieskie oczy, w sumie bardzo ładna z niej dziewczyna). Nie mogłem uwierzyć w to co widzę jednak cała ta sytuacja bardzo mnie nakręciła.... patrzyłem na obie nagie kobiety jak im falują ogromne piersi. Wcale nie myślałem o tym, że to moja teściowa i szwagierka.... Czułem jak mój przyjaciel podnosi się w spodenkach... Ola przytuliła się mocno od tyłu i włożyła mi rękę do majtek i zaczęła robić dobrze. Kaśka miała związane ręce z tyłu i była oparta o duży fotel... Teściowa trzymała jej rękę na twarzy żeby nie krzyczała i co jakiś czas dawała jej klapsa w okrągły tyłek lub szarpała za piersi.... po jakimś czasie wyszła z niej i klęknęła przy jej tyłeczku... zaczęła go lizać i wkładać najpierw jeden palec w kakaowe oczko a później drugi. Szybkimi rytmicznymi ruchami ruszała całą ręką rozluźniając mniejszą dziurkę. Nagle wstała i włożyła sztucznego przyjaciela do buzi Kaśki, liż to suko... Był dość gruby i miał około 22 cm więc Kaśka miała kłopot z wzięciem całego do buzi lecz całkiem nieźle jej to szło. Cały czas się krztusiła wypluwając dużo śliny. Krysia napluła na swoją rękę i zwilżyła odbyt po czym pomału zaczęła wchodzić w córkę.... Kaśka krzyczała z rozkoszy... Moja Ola wyjęła mi kutasa ze spodenek i zaczęła go ssać co sprawiało mi ogromną przyjemność.... wiedziałem, że długo tak ni wytrzymam, złapałem ukochaną za głowę i podniosłem do góry. Chciałem, żeby też widziała dokładnie co się dzieję. Ola stała z przodu a ja włożyłem rękę do jej mokrej cipki a drugą masowałem jej nabrzmiałe cycuszki. Kryśka wchodziła w Kaśkę z całych sił, złapała ją za szyję i zaczęła dusić aż robiła się fioletowa na twarzy.... po chwili teściowa wzięła do ręki drugi wibrator który leżał na łóżku i włożyła go w cipkę Kaśki i znowu włożyła jej przyjaciela do buzi... widziałem, że Kaśka nie może złapać tchu co znaczyło, że zaraz dojdzie. Teściowa również to zauważyła i szybko weszła w jej kakaowe oczko i z całej siły ja pieprzyła.. przez nagie, mokre od potu ciało szwagierki przeszły mocne dreszcze zaczęła mocno krzyczeć po chwili osunęła się na fotel nie mogąc złapać tchu. Ola ścisnęła mnie z fiuta i powiedziała, że zaraz dojdzie i że lepiej będzie jak stąd pójdziemy. Chciałem jeszcze popatrzeć jak się zabawiają ale to chyba był koniec tej przyjemności na dziś... widziałem tylko jak teściowa zdejmuje z siebie zabawkę i zaczyna się ubierać... Uciekliśmy szybko na dół do naszego pokoju Ola zdjęła z siebie zwiewną sukienkę i położyła się naga na łóżku ( w lato bardzo rzadko nosi bieliznę) ja również się rozebrałem i zacząłem lizać jej mokrą cipkę. Ola przewróciła mnie na plecy usiadła mi na twarzy i zaczęła mi robić loda klasyczne 69... cały czas miałem przed oczyma widok teściowej jak pieprzy Kaśkę i bardzo szybko skończyłem w ustach Oli ona również długo nie wytrzymałą i doszła r rozkoszy. Szybko się ubraliśmy i poszliśmy na ognisko. Gdy nas zapytali gdzie byliśmy odpowiedziałem że na spacerze, ponieważ nie był nas kilkadziesiąt minut.... zaczeliśmy znowu pić piwo a po jakimś czasie przyszły do nas teściowa i Kaśka mówiąc, że sprzątały w domu... Tylko się uśmiechnęliśmy jak gdyby nigdy nic...  

niedługo dalsza część proszę o komentarze...

nam1988

opublikował opowiadanie w kategorii erotyka, użył 996 słów i 5014 znaków.

3 komentarze

 
  • Krokodylek13

    Co Wy macie z tymi "wielkimi melonami"? Nie może być kobieta z mniejszymi??? Co opowiadanie to występuje dojna krowa.

    13 sty 2015

  • nam1988

    zaraz wrzucę kolejną część ....

    31 gru 2014

  • Pablo75

    Marzę o takiej Teściowej i szwagierce!!! Dymanie na okrągło!!

    31 gru 2014