Urodziny teściowej

Działo się to latem w 2005 roku, było to rok po moim ślubie z Andrzejem. Pojechaliśmy na urodziny do teściowej, mieszka razem z teściem na mazurskiej wsi. Mąż wziął dwa tygodnie wolnego z pracy by pomóc rodzicom podczas sianokosów. Było to pierwsze po ślubie moje lato u teściów, dojechaliśmy w piątek wieczorem i teściowa od razu kazała nam siadać do kolacji. Podczas kolacji teść zaczął polewać wódeczkę i zaczęły się luźne rozmowy. W sobotę teść miał jechać na targ a ja z Andrzejem mieliśmy odpoczywać by od poniedziałku pomóc przy pracach w polu. Teściowa powiedziała że jutro ma być bardzo słonecznie więc Andrzej ma ze strychu znieść leżak dla mnie do opalania. Mój mężuś na to powiedział:-ale nie będzie wam przeszkadzało że moja Kasia zawsze opala się bez stanika -a może się opalać nawet nago tu nikt nie łazi sami swoi Ja jak usłyszałam co mój chłop gada to tak mnie zamurowało że nic nie powiedziałam. Po kolacji poszliśmy do pokoju spać. Miałam wielką ochotę na sex ale mój po wódce od razu zasnął i musiałam zadowolić się sama. Rozebrałam się i nago usiadłam w fotelu gdzie paluszkami doprowadziłam się do spełnienia. Ubrałam szlafroczek i poszłam do łazienki pod prysznic. Wstałam już o 6 i w szlafroczku zeszłam na parter do kuchni napić się kawy. Teściowa szykowała śniadanie więc jej pomogłam potem poszłam obudzić Andrzeja. Po śniadaniu mężuś rozstawił leżaczek i ubrana w bikini poprosiłam by mnie nasmarował kremem do opalania. Mąż rozwiązał mi stanik i mówi: -przecież załatwiłem ci że możesz śmiało być topless. Później przeniosłam się na kocyk i opalałam plecy mężuś położył się obok mnie a teściowa piekła ciasto na urodziny. Zaczęliśmy się całować i zapomniałam się tak że pozwoliłam mężowi zdjąć mi majtki. Leżałam całkiem goła i już miałam brać jego ptaka do buzi gdy nadeszła teściowa niosąca na tacy trzy kawy i ciasto. -może się napijecie ze mną kawy? -chętnie Zaczęłam szukać czegoś by się okryć. - nie masz się czego wstydzić Kasiu jesteś piękna powiedziała teściowa i dodała -Andrzej mówił że często u was w domu chodzisz nago Zrobiłam się czerwona bo nie wiedziałam że on opowiada takie rzeczy swojej mamie. Usiadłam więc nago na krześle obok teściowej, a mój mężuś wykorzystał okazję i zrobił nam kilka zdjęć telefonem. Wieczorem miało przyjechać kilka osób na urodziny teściowej więc po kąpieli trzeba było się jakoś ubrać. Ubrałam zieloną bluzkę z gołymi plecami i dżinsową spódniczkę z bielizny tylko czarne stringi i na bose stopy czółenka. Andrzej jak mnie zobaczył to aż zagwizdał i objął mnie szepnął mi do ucha: -zdejmij te stringi sama nie wiem czemu się zgodziłam ale na dół zeszłam bez nich. Podczas przyjęcia było wesoło siedzieliśmy przy stole w takim miejscu że obok nas nikt nie siedział Andrzej cały czas jedną ręką macał moje gołe plecy. Gdy towarzystwo pojadło i popiło jego ręka zrobiła się bardziej ruchliwa i zaczął dobierać się do mojej myszki. Spódniczka nie pozwalała mu na wiele więc udając że zjadłam trochę za dużo odpięłam suwak. Od razu wyczuł o co chodzi i po chwili spódniczka była na moich kolanach. Andrzej zrzucił widelczyk i wszedł pod stół zdjął mi całkowicie spódniczkę i położył na swoim krześle. Miałam problemy z rozmawianiem z ciotką Andrzeja gdy ten palcem doprowadzał mnie do orgazmu. Później Andrzej zaproponował mi spacer nad jezioro więc poszłam ubrać dłuższe spodnie. Ubrałam dżinsy biodrówki 3/4 i sweter bieliznę sobie darowałam i jak to miastowa dziewczyna poszłam w czółenkach. Nad jezioro jakoś doszłam ale nogi bolały mnie tak bardzo że wiedziałam że z powrotem będę szła boso. Usiedliśmy na pomoście i słuchaliśmy cichego falowania wody, po chwili leżałam już bez swetra i czułam na piersiach usta mojego męża. Nie przejmując się że ktoś może nas szukać zdjęłam spodnie i wyciągając kutasa mojego chłopa usiadłam na nim okrakiem. Przeżyłam wtedy wielki orgazm, wracaliśmy już do domu ja boso z butami w ręku spotkaliśmy ciotkę z wujkiem którzy szli nas szukać. Powiedziałam tylko do męża -dobrze że zdążyliśmy kochanie bo ciotka jeszcze by dostała zawału. Całą niedzielę spędziliśmy nad jeziorem opalając się i kąpiąc nago. W czasie kąpieli na płytszej wodzie wszedł we mnie.

kasiak85

opublikowała opowiadanie w kategorii erotyka, użyła 872 słów i 4524 znaków.

11 komentarze

 
  • fgg

    :sex2:

    6 sty 2017

  • bebe

    a co mnie to obchodzi kto z kim i jak zboczeńcy

    23 maj 2014

  • gejorg

    @bebe Po cholere tu jestes i to czytasz bebe   ---no istotnie jak sama nazwa ciebie "bebe"

    8 sty 2019

  • artur

    <sex>

    22 maj 2013

  • mrrrr

    :sex2:

    2 maj 2013

  • sexsi1

    :sex:

    14 lut 2013

  • Mrrrrał ;d

    Ale mam ochote na sex :D

    10 lut 2013

  • Anula8181

    oj tak

    11 sty 2013

  • nik

    :cmoczek:  :cmoczek:

    7 gru 2012

  • tadeucho

    Bzdety

    28 wrz 2012

  • SEXY LALA

    och,taki mąż to skarbek

    3 sie 2012

  • Bohdan

    No to  nie źle się bawiłaś z ukochanym!!!!!!!

    1 cze 2012