Trójkącik z bratem cz. 3

Napisałam do Piotrka, żeby przyszedł z Kubą do domu tylko wzięli jakieś piwko czy coś. Dostałam od razu sms-a od Kuby : Siostra co ty planujesz znowu ?? Odpisałam mu : Chce zrobić malutką imprezę na 4 osoby ja, ty, Piotrek i Aneta tylko musicie jakieś picie lepsze załatwić. Napisałam także do Anety, że robię mała imprezkę i fajnie by było jak by wpadła. Przez jakiś czas mi nie odpisywała a ja w tym czasie szykowałam jakieś przekąski. Martwiłam się tylko, że z imprezy wyjdą nici, a Aneta będzie się przystawiać do Piotrka, albo coś się stanie. Impreza okazała się strzałem w dziesiątkę!! Piotrek się bawił ze mną, a Kuba zainteresował się Aneta, która odwzajemniła zainteresowanie. Ja z Piotrkiem bawiłam się dobrze. W pewnym momencie Piotrek się do mnie uśmiechnął i powiedział - chodź ze mną na stronę - nie wiedziałam o co chodzi ale poszłam. Wtedy zaczął się ze mną całować. Namiętnie i powoli, nie potrafiłam się powstrzymać i zaczęłam odwzajemniać jego pocałunki. Poczułam jego ręce na moich pośladkach. Podskoczyłam lekko, ale uznałam, że skoro tak to przejdźmy troszkę dalej. Odsunęłam go od siebie. Kazałam mu usiąść na krześle i zamknąć oczy. Nie wiedział co się dzieje, ale nie stawiał się. Zrobił to po prostu. Gdy usiadł, zaczęłam się rozbierać. Gdy już byłam nago, powoli rozbierałam jego. Przez cały czas miał zamknięte oczy. Po zdjęciu jego bokserek ukazała mi się jego duża męskość. Pocałowałam go w policzek i szepnęłam na uszko, że może otworzyć już oczy. Otworzył oczy. Spojrzał na moje młode gołe ciało i oczka zaświeciły się.. Chciał się coś odezwać, ale pokazałam palec na usta i uciszyłam go. On widząc moje zaangażowanie uśmiechnął się. Wziął mnie i położył delikatnie na podłodze. Pieścił moje piersi, powoli i namiętnie całował je i pieścił. Odczuwałam podwójne podniecenie. Z jednej strony pieści mnie Piotrek a z drugiej brat z Aneta są i mogę się znaleźć w pokoju. To mnie chyba najbardziej podniecało.. Powoli jego usta schodził niżej i niżej. Czułam ogromna fale podniecenia, nie wiedziałam czym mnie zaskoczy.. Schodził niżej i niżej. Doszedł miedzy moje nogi. Popatrzył na mnie i zapytał się jestem gotowa. Odparłam, tak. I uśmiechnęłam się do niego. Wtedy zrozumiałam co miał na myśli. Jego język zaczął "głaskać" moje wargi sromowe. Powoli i namiętnie całował bawił się.. Gdy tylko przestał, użył rak. A dokładnie palców. Jego zręczne ręce dotykały moich warg i włożył delikatnie środkowego palca do środka. Drugi. Palcem delikatnie głaskał palcem moja łechtaczkę.. Zwariowałam!!! Po prostu zaczęłam odpływać. Nie wiedziałam jak się mam powstrzymać od krzyku podniecenia i radości..!!! Gdy chciałam krzyczeć Piotrek przestał. Dał mi do zrozumienia, ze teraz moja kolej. Zamieniliśmy się pozycjami. On był na dole, ja zabrałam się do odwzajemniania przyjemności. Wzięłam jego ogromne przyrodzenie i zaczęłam się nim bawić. Powoli poruszałam ręką w gore i dół. Raz szybko raz wolno. I tak na zmianę, druga ręką głaskałam go klacie. Jego mina mówiła sama za siebie. Było mu dobrze. Postanowiłam wziąć go do buzi. Powoli i głęboko ssałam jego nabrzmiałego wielkiego kutasa. Nie wiedziałam, ze tak będzie mi to dawało radość. Robiłam to z przyjemnością i z namaszczeniem. Wiedziałam, ze mu się podoba, bo jego ciało "podskakiwało" z przyjemności. Gdy tak robiłam mu laskę, postanowiłam przestać. Zamiast tego przeszliśmy do samego najprzyjemniejszego. Do seksu. Usiadłam na nim powoli i spokojnie. Powiedziałam troszkę spędzona, że nie wiem co dalej.. Zaśmiał się lekko i poruszał moimi biodrami. W przód i w tył. Czułam super. Wiedziałam, że to jest najlepsza część, bo miałam Podobne przygody z Kuba.. Po chwili zaczęłam się z nim kochać na jeźdźca, przyspieszałam i zwalniałam. Robiłam tal na zmianę.. Piotrek poprosił bym zeszła z niego. Zeszłam ale byłam zdziwiona. Odwrócił mnie i oparł o ścianę. Kazał wypiąć tyłek i się nie odzywać. Wsadził swój nabrzmiały interes w moja mala myszkę. Wsadził go powoli i dobił na koniec. Wydalam lekki krzyk. Nie bolało, było mega przyjemne. Kochaliśmy się jeszcze chwile, Piotrek miedzy czasie głaskał moje piersi i klepał mnie po tyłku. Robił to z takim wyczuciem, ze nie czułam się źle tylko jeszcze bardziej podniecona. Kochaliśmy się tak namiętnie, ze nie było dla nic już nic ważne. Byle tylko było nam przyjemnie. Postanowiłam, żeby Piotrek skończył w moich ustach. Poprosiłam, żeby wyciągnął go i wsadził Do moich ust i spuścił się. Zgodził się bez wahania i jak powiedzieliśmy tak się stało. Spuścił się... Sperma jego była smaczna, słodka jak ananas.. Zapytałam się czy jadł ananasy, odpowiedział speszony, że Tak. Posmakowało, i zaśmiałam się.. Piotrek jeszcze bardziej się speszył. Zapytał się mnie czy możemy wrócić do tego co było.. Powiedziałam, że co za dużo to nie zdrowo. Kiedy indziej dokończymy to. Następnego dnia, mama obładowała nas cala masa roboty. Mama uznała, że dobrze było by posprzątać w domu trochę więcej niż zwykle. Jak powiedziała, tak nas zagoniła do roboty. Gdy tylko sprzątałam pokój dostałam sms-a. Słyszałam, że kręcisz z Piotrkiem.. Ty zouzo jedna - Aneta. Zaśmiałam się lekko z tego powodu i odpisałam - i kto to mówi.. Brać się za mojego brata.. Nie ładnie, nie ładnie.. Dostałaś zgodę na podryw Kuby?! - chwile później gdy już byłam myślami przy ciężkiej pracy, Kuba przyszedł i zapytał o Anetę. Zdębiałam.. Czyżby coś miedzy nimi było?! Powiedziałam tylko, ze fajna dupa i poszłam do pokoju. W głębi duszy byłam zadowolona z tego, ze coś die miedzy nimi dzieje. Tylko bałam się o nasze dalsze kontakty.. siedziałam i nie widziałam co zrobić, Kuba siedział u siebie i grał, Piotrek był pewnie zajęty. siedziałam tak przez dłuższą chwilę potem wyszłam niosąc karton ze starymi rzeczami. przez przypadek upadł mi na nogę krzyknęłam z bólu a Kuba od razu wybiegł z pokoju i pytał co się dzieje powiedziałam mu ze karton mi upadł. pomógł mi, później zrobił mi kompres na nogę. a w tym czasie nasz wzrok się spotkał patrzyliśmy się na siebie namiętnym wzrokiem.