Przyjaciółki

PrzyjaciółkiAndrew Boock

Przyjaciółki

     Przez próg restauracji przeszły trzy rozchichotane kobiety. Emila, brunetka o szpiczastym nosie pokrytym rzadkimi piegami, ubrana była w jeansy i czarną koszulę z wycięciem na dekolt. Drobne piersi uwypuklały skromnie lśniący materiał. Podała płaszcz mężczyźnie w szatni mrugając do niego mocno podkreślonym okiem. Kolejną kobietą, Iza oddała swoje okrycie przyjaciółce. Blondynka o prostych rzadkich włosach sięgających do ramion z dużymi krągłościami przed sobą. W przeciwieństwie do koleżanek posiadała obfite piersi, które uwielbiała podkreślać w wystroju. Szerokie biodra i wysokie obcasy sprawiały, że wyglądała bączek kręcący się. Trzecia z kobiet, Kasia, rudowłosa o czarnych niezbadanych oczach zakryła drobne usta tłumiąc śmiech. Dostrzegła zaczerwienionego szatniarza, który odbierał kurtki od pięknych pań. Kobieta ma ubraną ciemną prześwitującą koszulkę bez rękawów z głębokim dekoltem. Pochwalić się mogła krągłymi piersiami, a szerokie biodra pasowały do jej niskiego wzrostu.
     - Patrzcie! Przyszła wcześniej - powiedziała Emila, pokazując palcem drobną szatynkę w z kokiem na głowie, która siedziała przy stoliku w rogu pomieszczenia.
     - To my się spóźniłyśmy - poprawiła ją Kasia.
     Gdy już przywitały się z koleżanką, przystojny młody kelner zaprowadził kobiety do stolika i pomógł im zająć miejsca. Każda złożyła drobny pocałunek na zaróżowionym policzku i szepnęła miłe słowa na temat stroju oraz makijażu.
     - Myślałam, że za nami nie przepadasz? - zapytała odważnie Emila.
     - Owszem, nie za bardzo ale... - zawiesiła głos wbijając zawstydzony wzrok w stół.
     - Słuchamy cię - zachęciła Iza.
     - Podejrzewam, że każda z was była kiedyś z moim mężem w łóżku, a on sam nigdy nie zaprzeczył jak pytałam...
     - Można tak to powiedzieć - przerwała Kasia, zagarniając włosy za ucho.
     - Czuje, że się oddala ode mnie...
     - To przez to, że jesteś taka potulna w łóżeczku - powiedziała Emila, a koleżanki spojrzały na nią groźnie, lecz wzruszyła tylko ramionami.
     - Chodziłaś kiedyś z moim mężem? - Natalia zwróciła się bezpośrednio do brunetki, która upiła łyk drinka podanego przez kelnera.
     - Spędziłam z nim jedną noc i otworzył przede mną nowe bramy doznań.
     - W jaki sposób?
     Magda uśmiechnęła się widząc ciekawość na twarzy kobiety.
     - Miałyśmy tego jej nie mówić! Zabronił nam! - syknęła Kasia zaciskając dłoń na udzie przyjaciółki, która skrzywiła się z bólu i wyrwała się jej.
     - O czym mi nie mówić?
     - Teraz jej powiemy - rzuciła Emila przepełniona dumą. - Każda z nas przespała się z twoim mężem... zanim ty się z nim związałaś! To było nieziemskie przeżycie...
     - Bardziej perwersyjne niż nieziemskie - dodała Iza.
     Kasia pokręciła głową nie pochwalając wyznania przyjaciółek. Natalia przesuwała swoje błękitne oczy z jednej kobity na drugą błagając spojrzeniem by wyznały jej wszystko.
     - Powiedźcie mi - powiedziała łagodnym błagalnym tonem. - Proszę...
     - Chcesz usłyszeć, co twój facet wyprawiał kilka lat temu? - zapytała zaskoczona Kasia.
     - Tak! Może to mi pomoże oderwać go od pracy i skupić się na mnie...może zbliży się znów do siebie...
     - Co do jednego masz rację! Zbliży was i to dosłownie - rzekła Emila. - To może ja zacznę?
     - Tylko nic nie mów mu, dobrze? Nie chcemy go stracić - poprosiła Kasia.
     - Nadal z wami sypia? - zapytała Natalia tłumiąc zdenerwowanie.
     - Choć byśmy go przywiązały do łóżka, nie zrobiłby tego - odparła zasmucona brunetka. - Jest ci wierny, ale samo jego spojrzenie powoduje, że dochodzę. Przypominam sobie tą noc i już...
     - Opowiedz - zachęciła Natalia wpatrując się w kobiety z wielkim zainteresowaniem.

1

     Paweł zabrał mnie do domku nad jeziorem. Cudowne miejsce! Położone z dala od ciekawskich spojrzeń, otoczone gęstym lasem, w którym panowała głucha cisza. Najbliżsi sąsiedzi mieszkali po drugiej stronie jeziora, więc nie było żadnej obawy przed głośnym jęczeniem, że ktoś usłyszy baraszkującą parę. Podejrzewałam, dlaczego mnie zaprosił w to odludne miejsce, a sama myśl o tym podniecała mnie. Jadąc z nim samochodem, zaciskałam uda chcąc odrobinę przytłumić rozkosz. Moje łono aż płonęło rządzą i domagało się twardego drągala w środku.
     Wchodząc do domku, Paweł rozkazał mi twardym tonem rozebrać się. Gdy ściągałam rzeczy, rzucił mi pod nogi specjalne majtki, które zaparły mi dech w piersiach. Figi zakrywające muszelkę, z otworem na pośladkach, żeby można było dojść do odbytu. Patrzyłam na niego oburzona, ale on obdarzył mnie spokojnym spojrzeniem, które zaniepokoiło mnie. Zrobiłam to o co prosił, a raczej rozkazał.
     Moja muszelka ociekała sokami! Nakładając specjalne majtki, przeszył mnie dreszcz i aż jęknęłam, gdy poczułam szorstki materiał ocierający się o nabrzmiały wzgórek. Paweł przyglądał się z zainteresowaniem. Kazał zdjąć koszulkę i chodzić nago.
     Oczywiście, zrobiłam to! Spodziewałam się raczej, że rzuci się na mnie i zgwałci, ale on zawsze miał bujną wyobraźnię i lubił się pobawić.
     Wypinałam się przed nim, prężąc swoje pośladki przy każdym ruchu. Pochylałam się, ściskając ramionami piersi, żeby spojrzał na nie. Moje sutki stwardniały i były jak dwa małe kamyki. Materiał majtek ocierał się o łechtaczkę, a soki wręcz wyciekały za mnie. Byłam rozgrzana jak piec, a serce waliło jak oszalałe paraliżując ruchy, ale Paweł nie spojrzał na mnie przez kilka godzin. Chciałam już się wymknąć, żeby moja dłoń powędrowała między nogi i troszkę poszalała dając upust podnieceniu. On jakby wiedział, co mi chodzi po głowie i zabronił mi wychodzić z salonu. Ukarał mnie za knucie!
     Kazał mi uklęknąć na kanapie w rozkroku i wypiąć tyłek. Gdy podpierałam się, poczułam jego ciepłą dłoń w dole pleców. Delikatnie muskał palcami kręgosłup przesuwając się miedzy pośladki. Zanurzył się w nie napierając na odbyt. Cofnęłam się gwałtownie ale to był błąd. Wymierzył mi siarczystego klapsa, a piekący ból podsycił podniecenie. Moje ciało oszalało i byłam w stanie zrobić dla niego wszystko, byleby widzieć zadowolenie na jego twarzy.
     Paweł pogłaskał mnie delikatnie po zbolałym pośladku, a przez ciało przebiegł przyjemny dreszcz rozkoszy i znów zanurzył się w stronę odbytu. Poczułam jak opuszek palca zanurza się w tyłku. Nie wiem skąd, ale w dłoniach Pawła znalazła się tubka z żelem, którym wysmarował mi odbyt i wsuwał powoli palec do środka ze sporą porcją gęstego płynu. Było przyjemnie, gdy penetrował mnie w taki sposób. Pojękiwałam z rozkoszy, poddając się w pełni jego powolnym delikatnym ruchom.
     Nagle poczułam, jak zimny metal napiera na moje mięsnie. Przeraziłam się zaciskając odbyt, ale pogładził mnie delikatnie po ramieniu. Ciepło jego dłoni spowodowało, że zaufałam mu w pełni. Na dodatek byłam podniecona do granic i pragnęłam, żeby zrobił z moim ciałem co tylko mu się podoba. Metalowy przedmiot wślizgnął się powoli rozpychając tyłek. Paweł wsuwał we mnie jedną kule wciskając ją głęboko palcem. Potem kolejna metalowa kula naparła na mój odbyt, ale tym razem zanurzyła się o wiele szybciej.
     Kazał mi twardym głosem usiąść w fotelu przed kominkiem!
     Wykonałam jego polecenie bez zmrużenia okiem. Gdy podchodziłam do kominka, dwie metalowe kule poruszały się, a rozkosz przyćmiła mi umysł. Uczucie wypełnienia opanowało moje ciało. Podniecenie pulsowało w rytm serca szalejącego w piersi. Rozchyliłam suche usta i posapywałem z każdym krokiem czując na sobie jego spojrzenie. Wiedziałam, że wpatruje się w pośladki z przyjemnością. Usiadłam i przeżyłam orgazm, który targnął mym ciałem. Mięśnie skurczyły się, a soki wyciekły obficiej z muszelki, mocząc szorstki materiał majtek, który przykleił się do łona. Czułam każdy powiew powietrza miotający się miedzy nogami. Chłodne powietrze powodowało dreszcze wstrząsające ciałem. Piersi poruszały się w spazmatycznym oddechu unosząc się gwałtownie. Starczące sutki miotały się, a dwie kule poruszały się w odbycie potęgując rozkosz, która zalewała umysł.
     A to był dopiero początek!
     Paweł napatrzył się na moje cierpienia z rozkoszy. Nie mogłam wytrzymać! Poruszałam udami starając ugasić rządzę, ale to nie wystarczyło, więc moja dłoń sama zawędrowała między nogi. Ocierałam materiał bielizny przepełniając się rozkoszą. Palce poruszały się morderczo mimo zakazu.
     Wtedy podszedł!
     Chwycił brutalnie za włosy!
     Ściągnął mnie potężnym szarpnięciem na podłogę jak dziwkę i przyciągnął głowę do krocza. Tam wielki kutas prężył się pachnąc podnieceniem. Wepchnął mi go głęboko do ust, aż zaczęłam się dusić. Trzymał mocno za włosy i poruszał głową, bym sprawiała mu więcej przyjemności.
     Boże, jaka ja wtedy byłam mokra!
     Podniecenie rozsadzało moje lędźwie, które parzyły przy dotyku. Soki wylewały się z łona, a skurcze pochwy stały się intensywniejsze. Czułam ocierające się kulki w tyłku. Ślina ściekała mi po brodzie na piersi, gdy mnie pieprzył oralnie. Wpychał głęboko nabrzmiałego kutasa powodując, że się dusiłam i nie mogłam złapać tchu. Kaszlałam przy każdym wyjęciu, ale nie dał mi odetchnąć i ponownie wypełnił usta.
     Nagle odepchnął mnie dysząc ciężko. Upadając na podłogę czułam jak kule poruszają się w środku wypełniając mnie.
     Kazał mi wypchnąć kule!
     Boże! Patrzyłam oszołomiona w obłąkane oczy, które wwiercały się we mnie. Usta piekły, a gardło bolało. Z płuc wydobywał się charczący dźwięk, a ślina spływała po brodzie skapując na piersi.
     Kucnęłam, ale on chwycił mnie brutalnie za głowę i dosłownie zawlókł na fotel. Wczołgałam się, dysząc ciężko i wypięłam pośladki nad podłogą chwytając się oparcia. Kule ocierały się, a podniecenie paraliżowało wszystkie mięśnie.      Naparłam z całych sił!
     Czułam jak kule poruszają się przeciskają do wyjścia na świat. Jedna metalowa kulka wynurzyła się odrobinę rozciągając odbyt, ale nagle cofnęła się do środka. Ponowiłam próbę i usłyszałam, jak spada na podłogę z głuchym łomotem. Dopiero po tym dźwięku uświadomiłam sobie, jakie one były ciężkie.
     Z druga kulką poszło łatwiej. Wyślizgnęła się szybko, ale długo moje mięśnie nie odpoczywały. Paweł popchnął mnie przyciskając głowę do oparcia i wepchnął gwałtownie kutasa. Odbyt zapłonął piekącym bólem, ale po chwili wrzeszczałam z rozkoszy, a nie z bólu. Nie potrafiłam nad sobą zapanować. Chwyciłam mocno pośladki rozchylając je, żeby głębiej przyjąć mojego Pana. Paweł pracował intensywnie przyspieszając tempa. Forsował mięśnie znęcając się nade mną. Piekący ból mieszał się z rozkoszą targającą mym ciałem. Po twarzy spływały mi łzy, a z ust wydobywał się charchot. Przeżyłam kolejny orgazm, gdy brał mnie jak zwykłą dziwkę. Nie przestałam ani na chwilę, czując jak odbyt kurczy się na jego penisie.
     Nagle nabił mnie na nabrzmiałego kutasa i pociągnął brutalnie za włosy uderzając drugą ręką w pośladek. Zapłonął on żywym ogniem, a przez ciało przetoczyła się fala podniecenia.
     Pragnęłam jego brutalności!
     Miałam ochotę na nieokiełznanego zwierzaka!
     Tak wielką, że zerwałam się, znajdując w sobie tyle siły i uklękłam przy fotelu. Wepchnęłam kutasa do ust i zaczęłam gwałtownie ssać.
     Wybuchnął!
     Wyciągnęłam z ust tryskającego penisa, a sperma oblała moja spoconą i zapłakaną twarz do której kleiły się kosmyki włosów. Paweł chwycił mnie za włosy odchylając brutalnie głowę do tyłu. Patrzył mi prosto w oczy. Widziałam w jego spojrzeniu obłęd!
     Przestraszyłam się!
     Szarpnął włosami zwalając mnie na podłogę.
     Dyszałam!

2

     - O Boże! - jęknęła Natalia.
     - Spokojnie wszystko mi się spodobało! Nie miałam żadnych oporów i oddałam całą siebie - powiedziała Emila oddychając głęboko.
     - Paweł lubi taki seks? - zapytała.
     - Lubi? - odparła z ironia Iza. - On uwielbia różne fetysze. Przeróżne dzikie rodzaje seksu. Zdominował Emilę i potraktował jak zwykłą kurwę, ale sam również lubi być zdominowany...
     - Co masz na myśli? - zapytała Natalia oddychając głęboko, a między nogami zaczęła robić się mokra. Podniecenie zawładnęło jej ciałem podczas opowieści Emilii.
     - Już ci opowiadam...

3

     Paweł przyszedł do mojego mieszkania pewnego wieczoru. Wiedział o moim rozstaniu z chłopakiem i goiłam rany, mimo że nie było tego po mnie widać, to cierpiałam. Zawsze mogłam mu się wygadać i prosić o wszystko.
     Tym razem on poprosił mnie!
     Chciał żebym pokazała mu swoje zabawki.
     Oczywiście wróciłam z sypialni z kartonikiem po butach, gdzie trzymałam akcesoria. Pomiędzy mną, a Pawłem nigdy nie było tematu tabu, więc nie wstydziłam się. Mój były nigdy nie widział moich zabawek. Od czasu do czasu opowiadałam Pawłowi jak się zadowalałam. Uwielbiał słuchać tych wspominek. Sam nawet sprezentował mi kilka ciekawych urządzeń i prosił, bym mu koniecznie opowiedziała, jak działają i czy sprawiają mi przyjemność.
     Usiedliśmy na podłodze jak stare dobre przyjaciółki i otworzyłam pudełko. Wyjęłam dwa cienkie jak palec wibratory, dużego gumowego z przyssawką, korek analny. Paweł brał ode mnie każdy przedmiot i układał na podłodze przed sobą. Do kolekcji dołączył żelowy dwustronny fallus, twardy silikonowy członek, gumowy odlew ręki, kulki analne, szklany korek. Uśmiechnął się do mnie przewracając między palcami smukły wibrator. Zaproponował, żebym go włożyła.
     Byłam zaszokowana słowami, które wypowiedział. Nie mogłam w to uwierzyć! Zaproponował, żebym włożyła wibrator...
     Jemu!
     Patrzyłam na niego, jak obracał smukły przedmiot w palcach, patrząc z wielkim zainteresowaniem na kolorowy kształt. Dodał, że będę mogła wejść w niego większym wibratorem. Nadal nie mogłam uwierzyć w jego słowa. Odłożył zabawkę i sięgnął po swoją torbę. Wyjął dużą tubkę z żelem i majtki z gumowym penisem z przodu, a w środku znajdował się smukły korek analny. Podał mi wszystko, a ja nie mogłam wydusić z siebie słowa. To ja miałam go przerżnąć, a nie on mnie! Nietypowa prośba, ale gdy obracał akcesoria podniecenie wzrastało w moim ciele. Z zaciekawienia i ekscytacji przystałam na jego propozycję.
     Zaczęłam go całować namiętnie, a moje dłonie same rozpinały jego koszulę. Usta przesuwały się niżej, pieszcząc szyję z kilkudniowym zarostem, który przyjemnie drapał wargi. Położyłam dłoń na klatce piersiowej i wyczułam szybkie bicie serca. Spojrzałam mu prosto w oczy, w których dostrzegłam spokój, ale w ich głębi widziałam ukrytą rządzę. Na czole pojawiło się kilka kropel potu ze zdenerwowania, a w spodniach było widoczne wybrzuszenie. Zawsze pragnęłam mieć tego kutasa w sobie! Pozwoliłabym mu na wszystko!
     Patrząc mu w oczy, wbiłam paznokcie w skórę i przeciągnęłam, pozostawiając czerwone ślady. Syknął przez zęby, a jego oddech przyspieszył. Wiedziałam, że mu się podoba!
     Dorwałam się do jego spodni, które w mgnieniu oka ściągnęłam. Pochyliłam się nad nabrzmiałym kutasem. Wsunęłam do ust i zaczęłam ssać słuchając jego pojękiwań, gdy drażniłam główkę przesuwając po niej zaciśniętymi zęby. Był twardy jak kamień i mógł spokojnie wedrzeć się w rozgrzaną pochwę, ale to ja miałam go penetrować.
Paweł położył się na plecach i rozłożył szeroko nogi. Pośladki się rozchyliły i zanurzyłam się miedzy nimi. Na policzkach czułam łaskotanie delikatnych włosków, a w nozdrza uderzył mnie łagodny zapach owocowego mydła do kąpieli. Wwiercałam się językiem do środka. Pieściłam intensywnie przepychając się coraz głębiej, a zaciśniętą dłonią przesuwałam wzdłuż sterczącego masztu. Oblizałam palec i wsunęłam w różę. Poczułam jak mięśnie odbytu zaciskają się. Posuwałam nim powoli torując drogę do środka. Sięgnęłam po smukły wibrator i żel. Nalałam duża porcję na dłoń, a następnie wtarłam w wibrator i przyłożyłam go do lekko rozwartych mięśni. Wzdrygnął się czując między pośladkami chłodną substancję. Przekręciłam podstawkę i zabaweczka zaczęła wibrować. Patrzyłam jak zagłębia się w tyłku, a on wzdychał i pojękiwał przy każdym ruchu. Rozkoszowałam się widokiem prężącego się członka. Podrygiwał, a mięśnie odbytu zaciskały się wokół wibratora.
     Wzięłam do ust kutasa, chwytając go u nasady i zaczęłam intensywnie ssać. Poruszałam głową w gore i w dół połykając każdy centymetr. Ściekającą ślinę po sztywnym trzonie rozsmarowywałam dłonią. Podniecenie szalało w moim ciele i miałam ochotę nadziać się na ogromną pałkę i dziko ujeżdżać!
     Zrzuciłam z siebie koszulkę i objęłam piersiami kutasa. Poruszałam nimi wzdłuż sprawiając mu ogromna przyjemność. Toczący się po podłodze wibrator, który wyślizgnął mi się z tyłka, obijał się o panele robiąc hałas. Przyglądałam się Pawłowi, którego zaczerwieniona twarz zdradzała wysiłek z jakim walczył by powstrzymać nadchodzące spełnienie. Nie miałam zamiaru go doprowadzać, wiec przerwałam pieszczoty.
     Chwyciłam silikonowego penisa z przyssawką i mocnym uderzeniem przytwierdziłam go do podłogi. Polałam żelem czubek rozsmarowując po całości patrząc na mężczyznę. Łapczywie wciągał powietrze, a w oczach dostrzegłam rządzę.
     Rozkazałam mu nadziać się na gumowego penisa. Wykonał moje polecenie bez sprzeciwu powoli spuszczając biodra. Zanurzał stopniowo zabawkę w ciało, a ja zaczęłam pieścić zwisające jądra, ściskając je między palcami. Na jego twarzy pojawił się grymas bólu. Nie lubił, jak drażniło się jego jaja, ale miałam nad nim władzę i mogłam zrobić wszystko, na co miałam ochotę.
     Stanęłam nad nim w rozkroku i delikatnie położyłam dłonie na barki. Nacisnęłam go, nadziewając na gumowego penisa. Jęknął, a spora długość gumy wdarła się w tyłek rozrywając jego wnętrze. Widziałam na jego twarzy błogie uczucie spełnienia gdy przestałam używać siły, a mięśnie odbytu przyzwyczaiły się do obwodu przedmiotu. Przycisnęłam głowę Pawła do płonącego żarem łona. Jego język wdarł się miedzy wargi penetrując każdy zakamarek wzgórka.
     Kurwa, ale byłam podniecona!
     Momentalnie nogi ugięły się pode mną i ścisnęłam uda dusząc mężczyznę w morderczych objęciach. Przez ciało przepłynęła ogromna fala rozkoszy, niosąc za sobą potężny orgazm. Straciłam równowagę obijając sobie tyłek. Paweł podczołgał się do mnie, a w dłoniach miał specjalne majtki z gumowym kutasem. Korek wewnątrz sztywnego materiału połyskiwał, a krople żelu spływały po jego obwodzie. Pomógł mi założyć bieliznę i wprowadził delikatnie w tyłek smukły przedmiot. Podniecenie znów zaczęło się dawać w znaki szalejąc w moim ciele. Zabolało, wiec uderzyłam go mocno w policzek, który zrobił się siny. Paweł pocałował piekącą dłoń, a następnie przyłożył do zaczerwienionego policzka.
     Kazałam mu uklęknąć na podłodze. Wypiął owłosione pośladki w moją stronę; jego odbyt był już rozwarty. Wsmarowałam dużą porcję żelu
w gumowego penisa, sterczącego przede mną i między pośladki Pawła. Wprowadziłam fallusa zdecydowanym pchnięciem. Krzyknął zaciskając wszystkie mięśnie, a ja nie bacząc na nic, zaczęłam go posuwać, uderzając mocno biodrami o jego tyłek. Czułam, jak korek między moimi pośladkami porusza się, a soki wyciekają z cipki i spływają po udach gorącym strumieniem.
     Boże, jak mi było przyjemnie!
     Doszłam po raz kolejny przy kilku ruchach biodrami. Paweł również szczytował! Dłonie trzymał na podłodze zaciskając w pięści, a członek podskakiwał tryskając spermą na panele. Szybko wyjęłam sztucznego kutasa i przyjrzałam się erupcji. Nasienie skapywało z poruszającej się męskości w rytm głębokiego oddechu mężczyzny. Odbyt zaciskał się rytmicznie.
     Niecodzienny widok!

4

     - Zgwałciłaś go?! - krzyknęła Natalia, przyciskając dłoń do ust. Rozejrzała się na boki, sprawdzając, czy nikt nie usłyszał jej podekscytowania.
     - Sam się o to prosił...
     - Jak opowiadałaś, to zrobiłam się cała mokra - szepnęła Emila, nachylając się w stronę blondynki.
     - Mam jeszcze bieliznę z kutasem...
     - O Boże! Nie wierzę - stęknęła Natalia.
     - Twój mąż był niezłym ziółkiem - odezwała się Kasia. - Spełnia zawsze swoje pragnienia, a w seksie nie znam innego człowieka, który miałby tyle rządzy w sobie, co on!
     - Zawsze poszukiwał nieziemskiego orgazmu - dodała Emila.
     - Ze mną kocha się tradycyjnie... nigdy nie próbował nawet wepchnąć mi w tyłek... - powiedziała Natalia zaskoczonym tonem bardziej do siebie, niż do zaproszonych gości.
     - Widać znalazł swój idealny orgazm w twoich ramionach - odparła Kasia.
     - A z tobą jak było? - zapytała podekscytowana Natalia.

5

     Umówiliśmy się pewnego razu na mieście. Chciałam wypić jakiegoś mocnego drinka i się wyżalić. Zaprowadził mnie do pubu, w uliczce, między kamienicami zbudowanymi z czerwonej cegły. Nigdy nie widziałam tego lokalu, którego lokalizacja wyglądała dość obskurnie. W środku było kilku gości, ale większość mężczyzn wyglądała jak typy spod ciemnej gwiazdy. Blaknące tatuaże na ramionach, długie włosy, niektórzy mieli brody, a inni z lśniącymi łysinami. Ubrani byli w sprane jeansy i kurtki motocyklowe. Kobiety nie odstawały od reszty towarzystwa. Typowe hardkorówy z ciasnymi kusymi spodenkami, z których wystają pośladki, a długie nogi chwiały się na wyskoich obcasach. Każda miała głęboki dekolt, nawet, jak za wiele nie odstawało.
     Paweł kiwnął do barmana na powitanie, który podał mu butelkę piwa. Wyszedł zza baru i podreptał do drzwi. Rozejrzał się przez zamazane szyby i przekręcił klucz. Wszyscy faceci patrzyli na mnie jak na mięso. Nie stroiłam się zbytnio na spotkanie. Miałam na sobie zwykła koszulkę z dekoltem i jeansy,  
ale czułam się naga, przeszywana spojrzeniami tych obleśnych typów.
     Paweł zaprowadził mnie na środek trzymając za rękę. Czułam się z nim bezpiecznie.
     Nagle, gdy znaleźliśmy się w centrum pomieszczenia, wykręcił mi rękę do tyłu. Chwycił druga, a barman związał mi je za plecami. Dotykałam palcami łokci i wypinałam mocno piersi do przodu. Próbowałam się wyszarpnąć! Nieraz stawiałam czoła brutalnym facetom, ale Paweł był zbyt silny i szybki. Zdziwiona spojrzałam na niego, a on szepnął mi do ucha, że pozbędę się wszelkich problemów, tylko mam się rozluźnić i poddać.
     Położył mi dłoń na piersi i zaczął masować. Czułam jego gorące palce przez materiał stanika. Dyszałam przez zaciśnięte zęby wściekła na niego,  
ale podniecenie nagle zaczęło narastać. Czułam, jak robię się mokra między nogami. Patrzył mi prosto w oczy z twardym wyrazem twarzy. Powiedział, że przyjmę każdego kutasa w tym pomieszczeniu i wypiję każdą krople spermy.
     Przeraziłam się!
     A do tego wyraz jego oczu! Pełne żądzy i wyglądały, jak oczy obłąkanego szaleńca.
     Szarpnął gwałtownie za koszulkę. Usłyszałem odgłos rozrywającego się materiału. Barman podszedł z nożyczkami i podał je Pawłowi jak rytualne berło. Rozciął mi stanik, uwalniając piersi i przyłożył zimny metal do sterczącego sutka. Byłam w szoku i z trudem łapałam powietrze. Nawet nie miałam siły krzyczeć, a z resztą, kto przyszedł by mi z pomocą do baru w ciemnym zaułku? Przeciął jeansy, które rzucił w stronę mężczyzn. Chwycili je, jak stado zgłodniałych kojotów. Rozrywali materiał, jak dzikie zwierzęta. Delikatnie zsunął mi majtki, a po policzku pociekła mi łza.
     Stałam naga, zdana na pastwę obleśnych motocyklistów. Podchodził każdy po kolei i łapał moje piersi. Czułam ich dłonie wędrujące po ciele, badające każdy zakamarek. Któraś z dłoni brutalnie wdarła się między nogi i wcisnęła kciuk do pochwy. Wślizgnął się bez problemu, ponieważ byłam mokra od nieustannego molestowania. Mimo skrępowania i szoku, podniecenie szalało w moim ciele. Zapomniałam o wszelkich problemach przez obleśne dłonie sunące po ciele.
     Szukałam Pawła między facetami. Dostrzegłam go jak krążył wokół zbiegowiska napaleńców. Łzy spływały mi po policzkach, gdy jakiś mężczyzna zaszedł mnie od tylu i wdarł się we mnie.
     Zrobił to powoli i zbyt delikatnie jak na gwałciciela!
     Nie mogłam uwierzyć, że obchodził się ze mną tak łagodnie. Nagle wędrujące dłonie po ciele przestały mnie drażnić. Nie przypominało to obleśnego chwytania za piersi, ale delikatne pieszczenie skóry i masowanie krągłości. Pieścili mnie, a przez plecy przebiegł pierwszy dreszcz rozkoszy. Dostrzegłam uśmiech na twarzy Pawła. Zauważył, że zaczęłam odczuwać rozkosz płynącą ze zbiorowej orgii. Przestałam płakać i poddałam się pieszczotom. Mężczyzna, który był we mnie, posuwał się delikatnie napierając biodrami. Czułam poruszającego się członka w pochwie. Do sapania i pojękiwania dołączył odgłos mlaskania pochwy, która stała się bardzo gorąca i mokra do sków spływających po udach.
     Mężczyzna opuścił moją pochwę ale kolejny wbił się we mnie. Dostrzegłam półprzytomnym wzrokiem jak Paweł podawał mu puchar. Spuścił się do niego!
     Kolejno każdy wypełniał go nasieniem. Byłam brana od tylu stojąc na nogach, a potem położyli mnie na stole, gdy nogi zaczęły się pode mną uginać. Rozłożyli mnie szeroko i gościłam następnego kutasa w płonącej pochwie. Czułam żar między nogami i przyjemne uczucie rozpychania. Powili moje narządy puchły, a przyjemność zalewała umysł. Leżałam na plecach, patrząc odpływającym spojrzeniem w sufit.
     Nagle, jakaś kobieta wskoczyła na stół i kucnęła nad głową. Jej łono cudownie pachniało i było idealnie wydepilowane. Zagłębiłam się między jej wargi, szalejąc językiem. Kobiece soki zmieszane z moją ślina spływały po policzkach. Czułam błogie uczucie spełnienia i przyjemne skurcze kolejnych orgazmów.
     Brałam udział w orgii!
     Powoli ta myśl dochodziła do mojego przyćmionego podnieceniem umysłu.
     Nagle potężny członek opuścił nabrzmiałą pochwę, a kolejny nie nadszedł. Tylko chłodny powiew owiał moje zbolałe narządy. Zgrabne biodra kobiety zniknęły z przed mojej twarzy, a barman i jeden z mężczyzn pomogli mi wstać. Nie mogłam utrzymać się na zdrętwiałych nogach, więc osunęłam się na podłogę. Paweł patrzył na mnie władczym spojrzeniem trzymając w ręku puchar wypełniony spermą. Podszedł i przechylił go nad głową. Wylewał powoli zawartość na twarz. Sperma napłynęła mi do ust i nosa. Zamknęłam oczy i usta połykając sporą dawkę, krztusiłam się. Czułam, jak nasienie spływa po sterczących piersiach wkradając się miedzy nogi.
     Zapomniałam o wszystkich problemach. Czułam się zbrukana, ale za razem oczyszczona.

6

     - Boże, oni cię tam zgwałcili...
     - Czułam się spełniona - powiedziała Kasia rozmarzonym głosem. - Zawsze serce bije mi szybciej, gdy wspominam tamten czas.
     - Paweł dał nam wiele przyjemności...tobie zapewne również - dodała Emila.
     - Taak - odparła niepewnie Natalia, czując chłodny powiew między nogami. Zacisnęła mocniej uda, przygaszając podniecenie.
     - Daj się ponieść jego wyobraźni, a na pewno nie pożałujesz... i odzyskasz go! Na początek zaszalej i wdziej się w jakieś seksowne wdzianko.
     Natalia spojrzała po siedzących kobietach. Na każdej twarzy dostrzegła wypieki spowodowane wspomnieniami. Przeżywały na nowo dawne doznania sprzed lat.

andrewboock

opublikował opowiadanie w kategorii erotyka, użył 5184 słów i 28301 znaków.

8 komentarzy

 
  • Pylcia

    Meeega!

    18 paź 2020

  • Bożena

    Świetne ja też jak obciągałam kochankowi to wsadzałam mu trzy palce w tyłek miał wtedy mega orgazm z mężem nigdy tego nie zrobię Bożena z ul wrzeciono

    8 wrz 2016

  • benjamin0

    Wspaniale I kapitalne dziewczyny. Zawsze i wszystko co mozliwe.I'm ready for that ! I Love.

    14 paź 2015

  • Mssk

    Świetne! Uwielbiam Twoje opowiadania!

    11 wrz 2014

  • Mrrrr

    Cudowne :-)
    Tak bardzo mi to Grey`a przypomina *___*

    29 mar 2014

  • Mysza

    Mmmm  świetne :)

    20 lut 2014

  • marcel40

    Dobre, kawał dobrej erotyki jak zawsze zresztą.

    17 lut 2014

  • missWiki

    Ojjj bardzo pociągające!!! Czekam na kolejną część...:)

    17 lut 2014