Kasia była drobną nastolatką o blond włosach i dużych niebieskich oczach. Jej piersi nie były zbyt duże, ale pupa była bardzo ponętna.
Jej korepetytor od angielskiego, z którym spotykała się dwa razy w tygodniu, miał na imię Piotrek. Uczył się w drugiej klasie liceum. Wysoki, przystojny brunet zawsze przyspieszał bicie serca Kasi. Zresztą nie tylko serca.
Spotkali się na korepetycjach w piątek po godzinie 17. Piotrkowi zależało na szybkiej lekcji, bo o 19 miał domówkę, na którą chciał iść.
Zadzwonił dzwonkiem do drzwi Kasi.
- Cześć. Wejdź! - Kasia zaprosiła go z uśmiechem do mieszkania.
- Cześć, cześć. Jak tam? Widzę, że sama jesteś.
- Tak. Rodzice będą po 18.
- No to mamy troszkę czasu dla siebie. - powiedział Piotrek, a po chwili rozbierał wzorkiem drobną dziewczynę.
Usiedli przy biurku Kasi. Piotr spytał o prace domową.
Kasia spojrzała mu się prosto w oczy i wesoło odrzekła, że nie ma jej zrobionej.
- Nie masz? No to co? Jakaś kara musi być. - powiedział Piotr.
- Kara? - dziewczyna była zdziwiona. Swoją dłonią delikatnie przejechała po udach swojego korepetytora.
- Hmm? Tak się bawimy? - odparł, delikatnie obejmując swoją uczennicę.
- Możemy - i zaczęła go coraz pewniej dotykać. Czuła, że jego penis zaczyna się nie mieścić w ciemnych rurkach.
- Bawiłaś się już tak?
- Niee... ale z tobą się nie boję.
Piotr pocałował namiętnie Kasie. Wstał i wziął ją za rękę. Delikatnie rzucił na jej łóżku.
- To ja Ci pokażę zasady tej gry. Ok?
Kasia bez chwili namysłu zaczęła zrzucasz wszystkie ubrania, które miała na sobie. Piotrek zdjął koszule, a Kasi została tylko w koronkowej bieliźnie.
- No, co ta wolno? Ja Ci pomogę! - zaczęła zsuwać spodnie korepetytora.
Jego penis z ulgą wyszedł na wolność.
C. D. nastąpi.
10 komentarze
Patty
haha
Wanda113
krysia
no dawaj dawaj
LOL
SPOKO
kika1989
<****>
zboczona
Averager
anon
zrobi jej minete ?
Anonim
może będą inne
Anonim
pisz dalej : D