Pierwszy raz z nieznajomym

To stało się na krótko przed moimi 19 urodzinami. Koleżanki namówiły mnie na pójście do klubu, żebym zapomniała o zerwaniu z moim chłopakiem Markiem. Był moją pierwszą miłością, lecz niestety odszedł, gdy nie chciałam mu się oddać.
Jak zazwyczaj zaczęłam się szykować do wyjścia godzinkę wcześniej. Szybki prysznic, depilacja cipki, tak na wszelki wypadek, makijaż (dosyć wyzywający!). Moje długie czarne włosy rozpuściłam i wyprostowałam. Wyszukałam w szafie mojej ulubionej krótkiej spódniczki w kratkę i obcisłej białej prześwitującej koszulki. Postanowiłam nie ubierać stanika, by soczyste piersi miały wygodnie. Jeszcze białe majteczki, pończoszki i byłam gotowa do wyjścia. Lubiłam ten zestaw szkolnej kusicielki.

Koleżanki już czekały na miejscu. Zapomniały tylko wspomnieć, że nie będziemy same. Przy naszym stoliku siedzieli jeszcze trzej mężczyźni: Maciek, Arek i Wiktor. Mieli tak na oko 30 lat, ale niezłe z nich były ciacha.

Przez pierwsze czterdzieści siedziałam z nimi trochę przybita przez to rozstanie z Markiem. Miałam wracać już do domu, ale dziewczyny wciągnęły mnie na parkiet. Po przetańczeniu paru dansowych kawałków nastrój mi się poprawił. A po kilku drinkach, już całkiem zapomniałam o smutku.

W końcu zmęczona wróciłam do stolika chwilę odpocząć i napić się. Moje koleżanki, Agata i Magda, już były dość ostro wstawione. Flirtowały i kusiły naszych towarzyszy bez żadnych zahamowań. Ja nie miałam na to ochoty. Tylko przyglądałam się ich poczynaniom. Widziałam jak ręce dziewczyn znikają pod stolikami. Ukradkiem zerknęłam tam i ujrzałam jak Magda jedną ręką głaszcze wybrzuszone krocze Wiktora, a drugą swoją mokrą już cipkę. Agata już zdążyła wyjąć kutasy Arkowi i Maćkowi – z zachwyceniem poruszała nimi w górę i w dół. Arek już wkładał jej palce w ociekającą śluzem cipkę. Widziałam wyraz rozkoszy na ich twarzach. Po chwili Arek zsunął się po stół i zaczął lizać jej muszelkę. W tym samym czasie Magda też weszła pod stół i wzięła w usta całego penisa Wiktora, a ponieważ był on dosyć spory, musiała mieć już bardzo rozciągnięte gardło…

Patrząc na nich poczułam jak robię wilgotna i jak coraz bardziej czuję pulsowanie w kroczu. Postanowiłam nim nie przeszkadzać i poszłam na parkiet. Ale musiałam dać ujście mojemu podnieceniu. Tańczyłam coraz bardziej wyzywająco. Bezwiednie dotykałam swych piersi, których sutki sterczały jakby miały wystrzelić. Nie zauważyłam nawet, jak on mi się przyglądał. Po chwili podszedł do mnie. Złapał mnie od tyłu za biodra i przyciągnął do siebie. Chciałam się wyrwać ale nie on chwycił mnie jeszcze mocniej. Szepnął mi, że obserwuje mnie odkąd tu weszłam. Mówiąc to przesunął swe dłonie na moje piersi. Poczułam jak wzbiera we mnie fala pożądania. Poprosił byśmy wyszli na zewnątrz. Nie wiem, dlaczego ale się zgodziłam. Było to wbrew moim zasadom, lecz uległam. Zerknęłam w kierunku mojego stolika Agaty nie było. Została tylko Magda, która w dalszym ciągu robiła Wiktorowi loda pod stołem.

Wyszłam z nieznajomym na zewnątrz. Nieopodal znajdował się park, więc zaczęliśmy iść w jego kierunku. Nieznajomy był wysoki, umięśniony. Na moje oko miał około 32 lat. Jedną ręką trzymał mnie mocno w pasie a drugą delikatnie pocierał moje sutki. Czułam, że moje majtki są już całkiem mokre od moich soków pożądania. Nagle usłyszałam jęki dobiegające z ławki tuż za krzakami. Podeszłam tam i zobaczyłam jak Agata opiera się wypięta o ławeczkę. Za nią Arek wkładał swojego długiego kutasa w jej ciasną dupkę a Maciek podawał jej do buzi. Bardzo mnie to podnieciło. Jeszcze nigdy się tak nie czułam. Schowana za krzakami zaczęłam się dotykać. Najpierw głaskałam się po piersiach, które pokryła delikatna gęsia skórka. Zjeżdżałam ręką coraz niżej, gdy poczułam jak nieznajomy ściąga mi majtki chciałam mu powiedzieć, żeby przystopował, w końcu nie tak sobie wyobrażałam swój pierwszy raz, ale nie starczyło mi sił, tak byłam napalona. Przyglądając się wyczynom koleżanki poczułam jak coś wilgotnego dobiera się do mojej cipki. Pierwszy raz ktoś mnie tam dotykał… Czułam jak jego język delikatnie przesuwa od łechtaczki po pochwę i z powrotem. Myślałam, że oszaleję z rozkoszy. Klęknęłam za krzakami i wypięłam pupę, by nieznajomy miał ułatwiony dostęp do mej rozpalonej cipki, i dalej obserwowałam koleżankę. W tym momencie usiadła okrakiem na Maćku, a Arek zaczął jej wkładać do tyłka. W całym parku było słychać jej jęk. Nigdy czegoś takiego nie widziałam, ale byłam pewna, że kiedyś będę chciała spróbować w obie dziurki naraz.

Obserwując ich, nawet nie zauważyłam, jak nieznajomy zaczął pieścić moją śliską cipkę palcami, jednocześnie drugą ręką dogadzał sobie. Postanowiłam się w tym zatracić. Odwróciłam się do niego i wzięłam do buzi jego długiego, grubego i sztywnego fiutka. Początkowo poczułam dziwny smak, ale nie przeszkadzało mi to. Starałam się włożyć go jak najgłębiej, aż po same gardło. Słyszałam jak stęka z rozkoszy. Chwycił mnie za włosy i zaczął sam ruszać swoimi biodrami wkładając go coraz gwałtowniej. Po kilku minutach przestał i z powrotem mnie odwrócił tyłem. Wypięłam moją spoconą dupkę. Czułam jak jego ręka tarła moją gorącą i nabrzmiałą cipkę. I nagle we mnie wszedł. Krzyknęłam z rozkoszy i zaskoczenia.Koleżanki opowiadały, że to przyjemnie, ale nie spodziewałam się, że aż tak… Wkładał mi go najpierw powoli, delikatnie, do samego końca. Czułam się cudownie wypełniona. Następnie wysuwał ostrożnie. Moja ciasna cipka czuła każdą jego nierówność. Pociągnął mnie za włosy i zmusił do patrzenia na podwójną penetrację koleżanki. Nieznajomy czując, że jestem na to gotowa, zaczął coraz szybciej mnie pieprzyć. Było to cudowne. Krzyczałam cały czas, jak mi dobrze. Nie obchodziło mnie już, czy ktoś mnie zobaczy lub usłyszy. By jeszcze bardziej spotęgować moją przyjemność, nieznajomy zaczął masować moją łechtaczkę. Słychać było jak uderzał o moje pośladki. Spojrzałam na Agatę i jej zabawę. Widziałam jak dwa pokaźnych rozmiarów kutasy wbijały się w nią na przemian, zupełnie jak w pokazują to filmy porno. Po chwili oblała ją ich sperma wypływająca z dupki i cipy. W tym samym momencie poczułam niesamowitą przyjemność i zaczęłam krzyczeć na całe gardło. Mój nieznajomy również skończył i jego sperma wyciekała ze mnie.

Po chwili wstaliśmy i założyliśmy ubrania.

Od tamtej pory już go nie widziałam. Jednak nigdy nie zapomnę tych chwil, bo obudziły we mnie małą, tajemnicza kurewkę. Do tej pory, mimo, że mam stałego chłopaka, z którym jestem szczęśliwa, lubię skoczyć w bok z nieznajomym, gdzieś w ciemnym zaułku miasta…

victoria18

opublikowała opowiadanie w kategorii erotyka, użyła 1289 słów i 7053 znaków.

5 komentarzy

 
  • Szymoon

    doobre;*

    28 lis 2013

  • Palmer

    Mam wrażenie, że już to czytałem ;)

    26 lis 2013

  • Marin

    Opowiadanie młodej szmaty, jakich niestety teraz wiele.

    26 lis 2013

  • aniina

    :) fane:)

    26 lis 2013

  • kolo

    nie raz zaliczałem takie suki na dyskotece wy****c i zostawic hehe

    26 lis 2013