Niespodzianka dla M.

Byłeś jeszcze w pracy kiedy przyjechałam do Twojego mieszkania zrobić Ci niespodziankę. Miałam pół godziny zanim wrócisz, więc wzięłam szybki prysznic i owinięta jedynie białym ręcznikiem postanowiłam poczekać na Ciebie w salonie. Rozsiadłam się na kanapie w ponętnej pozycji, a mokre włosy opadały mi na piersi. Wreszcie wróciłeś i kiedy wszedłeś do pokoju aż wryło Cię w ziemię, bo zupełnie się mnie nie spodziewałeś. Szybko kucnęłam na kanapie i tak klęcząc rozchylilam ręcznik prezentując swoje wdzięki. Na sam widok zacząłeś iść w moim kierunku, a ja się ponownie zakryłam. Nie mówiliśmy nic, od razu wpiłam się w Twoje usta i po krótkim, ale namiętnym pocałunku zaprowadziłam Cię do sypialni. Położyłam Cię na łóżku i usiadłam okrakiem na Tobie. Zaczęłam wiercić tyłeczkiem by trochę Cię pobudzić. Czułam jak Twój penis rośnie pod moim tyłkiem, więc po kilku ruchach zrzuciłam z siebie ręcznik i pozwoliłam Ci pomacać moje piersi. Twoje oczy aż błyszczały, ja uniosłam swój tyłek, rozpięłam Twoje spodnie i delikatnie wsunęłam w nie dłoń. Czułam, że penis jest już twardy, ale chcąc się z Tobą trochę podrażnić postanowilam, że najpierw wyliżesz mi cipke. Usiadłam na Twojej twarzy i kiedy Ty wbijałeś się językiem we mnie to ja nadal masowałam mojego przyjaciela. Zaczęłam jęczeć, bo wbijałeś się coraz głebiej, a to sprawiało, że podkręcałam swoje tempo. Moja dłoń płynnie ślizgała się po całym Twoim penisie sprawiając, że stał już na baczność. W pewnym momencie podniosłam sie co Cię zdezorientowało i zmieniłam trochę pozycje aby spróbować 69. Ty kolejny raz wbileś swój język we mnie, a ja zaczęłam pochłaniać Twojego penisa. Podniecenie jakie rosło we mnie sprawiało, że ssalam i lizałam bardzo intensywnie. Jednak nie chciałam abyś doszedł w taki sposób. Wstałam, zsunęłam Ci spodnie do końca i nabiłam się na Ciebie bardzo delikatnie. Najpierw ja nadawałam tempo, a po chwili zacząłeś mi pomagać. Ujeżdżałam Cię jak rumaka i niemalże już krzyczałam. Wchodziłeś we mnie cały co dostarczało mi najlepszych doznań. Dawałeś mi co chwila klapsy, a to mnie strasznie podkręcało, jednak postanowiłam zmienić pozycje. Położyłam się na brzuchu, a Ty zacząłeś mnie brać od tyłu. Zaciskałam pięści na poduszce,  bo czułam, że orgazm zbliża się coraz bardziej. Posuwałeś mnie coraz mocniej, rozpychając się w mojej cipce, aż wreszcie poczułam orgazm rozlewający się po moim ciele. Ty nie przestałeś we mnie wchodzić i po kilku ruchach poczułam jak gorąca sperma wypełnia mnie od środka. Jednym ruchem odwróciłeś mnie na plecy, dałeś soczystego buziaka prosto w usta i wyszeptałeś na ucho "dzień dobry kochanie, skąd widziałaś, że tak tęskniłem za Twoim tyleczkiem?".

Miini

opublikowała opowiadanie w kategorii erotyka, użyła 553 słów i 2910 znaków.

3 komentarze

 
  • Hm

    Za dużo zaimków. Jak penis to wiadomo, że jego.

    9 maj 2016

  • pieszczoch45

    Bardzo ładne powitanie, też tak chcę:)

    5 maj 2016

  • Panbezli

    Pani opowiadanie jest fantastyczne, proszę o więcej takich kolejnych debiutów! :kiss:

    4 maj 2016