Niegrzeczni chłopcy

Niegrzeczni chłopcyLiczę na prawdziwe opinie ;) To moje pierwsze opowiadanie, więc proszę o wyrozumiałość.


Państwo Evans długo starali się o dziecko, ale nie udawało im się. Po trzech latach od ślubu Margaret zaszła w ciążę, a po kolejnych dziewięciu miesiącach urodziła bliźniaków. Obaj chłopcy rozwijali się tak, jak należało...

-Alex! Rusz się!-wrzasnął, stojąc pod drzwiami łazienki. Dave-tak samo jak i jego brat-był wysokim, przystojnym brunetem(brunet=czarny!!!). Jego klatka piersiowa była dobrze umięśniona. Oboje mieli elektryzująco błękitne oczy i łobuzerski uśmiech, który był całkowicie naturalny. Ze względu na fakt, że kochali się czasem podmieniać starali się zawsze wyglądać tak samo. Nawet wspólnie przebili dolną wargę, jeden drugiemu. Rodzice rzecz jasna nie cieszyli się z postępowania synów. Chcieli, aby się czasem wyróżniali. Alexander-bo wolał jak mówiło się do niego pełnym imieniem-był starszy o te kilka minut i jak na starszego brata przystało, dokuczał młodszemu. Wiedział, że ich wiek jest ten sam, ale lubił drażnić się z Dave'm. Nie umiał nic na to zaradzić. Zwłaszcza, że różniła ich jedna rzecz. Orientacja seksualna. Dave był homoseksualistą i nie wstydził się mówić o tym bratu, ponieważ wiedział, że Alex nie jest taki, jak inni bracia. Czasem nawet, kiedy rodzice już spali, chłopcy siadali razem przed komputerem, włączali Internet i wspólnie się zabawiali. Czasami nawet jeden pieścił drugiego. Powoli, tak, aby dać bratu jak najwięcej przyjemności. Bracia nigdy nie posunęli się do całkowitego zaspokojenia siebie, do seksu. Bo jak można uprawiać seks z własnym odbiciem? To było dla nich co najmniej dziwne.
-Wal się! Teraz ja się kąpie!-odparł mu wzburzony Alexander.
-Sam się wal!-odpyskował nieco ciszej i odszedł od drzwi, ale w jego głowie pojawiło się pewne wyobrażenie. Jego myśli ukazały mu pewien obraz... jego brata, który stał w kabinie prysznicowej. Kompletnie nagi, powoli przesuwał ręką po swoim ciele, aż do krocza. Jego dość pokaźnych rozmiarów członek stał na baczność i dumnie się pręży przed ścianą. Chłopak subtelnie przesuwał po nim ręką, naciągając skórkę. Jego oddech był jeszcze równy i spokojny, ale wraz z posuwistymi ruchami dłoni stawał się płytszy i szybszy, ale nadal cichy. Co prawda, w domu byli tylko oni, bracia Evans, ale mimo wszystko on chciał mieć tę chwilę dla siebie. Zamknął oczy, z lekka potęgując doznania... Rozmyślania Dave skończyły się, ponieważ do jego uszu dotarło bardzo cichutkie posapywanie. Już wiedział, że jego wyobraźnia dobrze podpowiedziała, ale skoro jego brat chciał być sam, to go takiego pozostawił. Poszedł do swojego pokoju i zamknął się w nim. Doskonale czuł namiot w szortach, ale postanowił to w miarę możliwości zignorować. Położył się na swoim łóżku i złączył powieki. Trafił w stan kompletnej bezmyślności. Nie wiedział jak to opisać, ale zdawało mu się, że wcale nie myślał. Spędził tak dość sporo czasu, ale w jego mniemaniu nie minęło pięć minut. Do pokoju zajrzał Alexander. Miał mokre włosy i czuł się maksymalnie odprężony. Spostrzegając wybrzuszenie na kroczu brata uśmiechnął się lekko. Domyślił się, że ten doskonale słyszał ciche jęki. Przeszedł przez próg najciszej jak się dało, a fakt, że brat go nie usłyszał jeszcze bardziej spotęgował pewność siebie. Szybko usiadł na Davie i przytrzymał mu ręce. Brat nie lekko się zdziwił, co Alex wykorzystał. Otarł się o niego gwałtownie i w natychmiastowym tempie złączył ich usta. W tym pocałunku dało się wyczuć niepewność. Obaj nie wiedzieli czy ten stosunek będzie udany... W końcu to tak, jakby patrzeć w lustro. Przynajmniej na pozór. Oboje jednak oddawali pocałunki, które z każdą sekundą stawały się coraz pewniejsze. Alexander powtarzał gesty, które wykonywał biodrami i z zadowoleniem wyczuwał sztywniejącego penisa brata. Ten zaś poruszył się niespokojnie i jęknął tak, jakby chciał dać, znak, że ma już dość gry wstępnej i natrętnego ocierania się. Alex zsunął się z ust Dave i przeniósł swoje wargi na brzuch. Złośliwie omijał sutki, ale w końcu dotarł do podbrzusza. Uniósł głowę i spojrzał w oczy brata. Widział, że były kompletnie zamglone i wręcz błagał o tę przyjemność. Starszy z braci zdecydowanym gestem zsunął z brata spodnie razem z bokserkami i ukazał mu się członek rozmiarów podobnych do jego własnych. Pewnie przesunął językiem po całej długości. Słysząc zadowolone westchnięcie Dave powtórzył gest znacznie nachalniej, na koniec biorąc główkę do ust. W pokoju dało się słyszeć dość głośny jęk. Całe ciało młodszego z braci drżało. Chłodne krople wody z włosów Alexandra kapały na podbrzusze chłopaka, co jeszcze bardziej potęgowało subtelną przyjemność. Starszy chłopak zassał główkę i dołączył do zabawy rękę, którą naciągał skórkę. Młodszy za to nie umiejąc wytrzymać wplątał palce we włosy brata i docisnął jego głowę tak, że chłopak dosięgnął ustami do samych jąder. Odchrząknął lekko, ale nie przeszkadzało mu to i zaczął poruszać głową tak, jak życzył sobie tego młodszy. W ten sposób zabawiali się jeszcze przez blisko piętnaście minut, co chwilkę zmieniając tempo. Dave w pewnej chwili wystrzelił tak obficie, że Alexander nie umiał utrzymać wszystkiego w ustach i nieco spłynęło kącikiem. Był z siebie dumny. Po raz pierwszy robił feliato, a wyszło mu to tak dobrze. Jego brat sapał bardzo głośno, a Alex dokładnie oblizał główkę jeszcze chwilkę się nią bawiąc. Odsunął się i wytarł ręką usta. Nie miał pojęcia dlaczego, ale przez brata zaczynali podobać mu się również mężczyźni. Nagle w drzwiach przekręcił się klucz, obaj spojrzeli po sobie pośpiesznie i Dave wciągnął bokserki.
-Dlaczego to zrobiłeś?-szepnął, ponieważ na nic więcej nie było go stać. Starszy z braci wzruszył ramionami i bez słowa wstał, po czym udał się do swojego pokoju.


                ▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬

Jeżeli Wam się podoba to chcę powiadomić, iż nie będą tu tylko wątki homoseksualne!

TajemniczaLizzy

opublikowała opowiadanie w kategorii erotyka, użyła 1109 słów i 6369 znaków.

12 komentarze

 
  • Olka

    szkoda myslalam ze bedą dalsze części tego ze oni sa nwm gejami;)

    20 sty 2014

  • lula

    super;)pisz kolejna czesc

    19 sty 2014

  • TegoChce

    szkoda, że nie ma polskich imion.

    18 sty 2014

  • TajemniczaLizzy

    Aby sprostować:autor-czyli ja-jest KOBIETĄ, więc ciężko być pedałem. Jak napisałam powyżej, chłopcy będą mieli do czynienia z kobietami, a zwłaszcza Alex. Więcej nie zdradzę. Na dniach powinna się pojawić następna część.
    Pozdrowienia
    Lizzy

    18 sty 2014

  • kicia077

    Fajne nawet fajne :D

    18 sty 2014

  • Inezz

    Wiecej ! Chce zdecydowanie wiecej części! :DD

    18 sty 2014

  • nina

    Super! Pisz dalej :))

    18 sty 2014

  • misio

    swietne !
    P.S  i co z tego jak by autor byl gejem ? to nic zlego   :exclaim:

    18 sty 2014

  • ?

    Czy autor komentarza poniżej jest ****em?

    18 sty 2014

  • Autor to pedał?

    Czy autor jest pedałem?

    17 sty 2014

  • LOL

    no świetne czekam na dalszą część opowiadania dodawaj jak najszybciej

    17 sty 2014

  • Mrr

    no no calkiem niezle ale w nastepnych czesciach niech bd dziewczyny ;)

    17 sty 2014