Nie daj mi odejść 1

Nie daj mi odejść 1Kuba:
Dzień jak co dzień, znowu i dalej sam. słońce wschodzi.... promienie.. próbują przebić zasłonę, ale poprawiam ją, i leże dalej w swoim skromnym pokoju, czarne ściany, stary wiszący plakat przypomina mi ostatnie wakacje... już nigdy nie będzie tak jak kiedyś, to tak bardzo boli, okropne wspomnienia....
Kornel:
wstałem rano leniwie patrząc na zegarek, oczywiście nie trwało to długo bo za chwilę spóźnię się do pracy... Eh... Kurier, normalnie robota życia...
Kuba:
Poleżałem, pomyślałem, umrę zaraz z głodu, biorę lapek na kolanka.. trzeba coś zamówić... przeglądam.. zamawiam.. i czekam...
Kornel:
Już ubrany i wymyty wsiadam w samochód i jadę. Na miejscu nie obyłoby się bez ochrzanu... Eh... Ważne, że nie wywalił mnie z pracy... Załamałbym się...
Kuba:
Postanowiłem posłuchać muzyki. Wsadzam słuchawki i podgłaśniam, nie słysząc niczego co się wokół dzieje..
Kornel:
Na sam początek zlecenie, jadę do kogoś daje paczkę i wracam... Głowa mnie już boli... Wreszcie chwila przerwy...
Kuba:
słucham, słucham i słucham, co jakiś czas zmieniam nute...
Kornel:
Kolega chce abym przejął jego paczkę... Matkooo... Dobra zrobię to. Ostatni raz...
Kuba:
Z nudów zacząłem się masturbować... Całkiem przyjemnie, mega, dawno to robiłem, włączyłem sobie dobre porno.. gejowskie porno, moje ulubione
Kornel:
Zapukałem do drzwi mieszkania... Nikt nie otwierał... Długo... Ale czekałem nadal, w końcu zacząłem bawić się paczką, przez przypadek zraniłem palec... W tym samym momencie otworzyły się drzwi.
Kuba:
Usłyszałem pukanie do drzwi... sciągnąłem swoja ospermioną koszulke i poszedłem w bokserkach otworzyć, w drzwiach zobaczyłem dostawce z palcem w buzi...
Kornel:
Otworzył mi tak przystojny chłopak, tylko w bokserkach. Od razu ból głowy mi przeszedł -Dzen doby- wysepleniłem po czym zorientowałem, że nadal trzymam palec w buzi i wyjąłem go -Dzień dobry- powtórzyłem z uśmiechem- przepraszam, przez przypadek zraniłem się w palec i o...-podałem mu papiery- proszę tu podpisać- i ponownie włożyłem Palec do ust.
Kuba:
Patrzyłem na niego, próbowałem się nie smiać ale tak jakoś samo z siebie. poruszał palcem w buzi, tak uroczo.. podpisałem, wziąłem paczke... i zapytałem czy ma ogień
Kornel:
-masz może ogień?- zapytał, spojrzałem jedynie na niego i kiwnąłem głową w stronę samochodu - psynieść?- znów wysepleniłem z palcem w buzi
Kuba:
Zapytał czy ma przynieść... Powiedziałem że nie.. uśmiechnąłem się... on też, z tym palcem w buzi.. zamykając drzwi i myśląc, że nie usłyszy powiedziałem do siebie ' om, zrób mi loda '
Kornel:
-zrób mi loda- hmm... Czyli ma kogoś... W sumie wszystko jasne... To że był w bokserkach, że się spóźnił... Tak fajny chłopak, dziwne by było gdyby nikogo nie miał... Wszedłem do samochodu ale nagle zorientowałem się że nie mam długopisu...
Kuba:
Chyba nie usłyszał. położyłem się z powrotem do łóżeczka.. rozebrałem się.. i bawiłem się swoimi zabawkami...
Kornel:
Podszedłem do drzwi i zapukałem do środka...
Kuba:
Znowu pukanie.. kto teraz, nikogo się nie spodziewałem, przewróciłem oczami.. wziąłem ręcznik... i poszedłem otworzyć....
Kornel:
Otworzył drzwi, tym razem w ręczniku...
-przepraszam ze przeszkadzam, ale zabrałeś mój długopis...-
Kuba:
i znowu dostawca, z zakłopotaniem podrapałem się po głowie... długopis.. jaki długopis... szukałem jedną ręką po stoliku i w szafkach drugą trzymając ręcznik... i nagle zalała mnie fala wstydu... ręcznik mi spadł.. nie wiem kiedy... a wiedziałem, że się na mnie patrzy, ciągle....
Kornel:
Spadł mu ręcznik, patrzyłem się na niego... Matko boska... Ale cudny... Nie wiedziałem co powiedzieć. Wiec wypaplałem coś od czapy...
-masz może plasterek?-

Kulwa

opublikował opowiadanie w kategorii erotyka, użył 684 słów i 3884 znaków.

3 komentarze

 
  • Książę zajebisty

    POZDROW KORNELA  :boobs:

    26 sie 2014

  • Książę zajebisty

    NO JAKIE SUPI. KTO PISAL?  :sex:

    26 sie 2014

  • Dexter33

    O kulwa... ! Ja pieldolę... ! Gdzie ja tu wlazłem... :O Toż to geje... :O To tyle na temat opowiadanka... :D

    26 sie 2014