Nauczycielka historii: Początek zaliczania

Do domu wszyscy chłopcy weszli jak zachipnotyzowani. Patrzyli na pośladki widoczne z pod prześwitującej sukienki. Widzieli jak zgrabnie poruszają się w rytm kroków magdy. Miała ona w tym swój cel. Znała dom koleżanki znakomicie i wiedziała czego może się spodziewać po ukrytych zakamarkach i szufladach. Sabrina koleżanka magdy często opowiadała jej co robi z mężem na obszernym łożu i jakie zabawki oraz gadżety są schowane w jego pobliżu. Te opowieści zawsze rozpalały magde i powodowały u niej zazdrość ponieważ, że jej mąż tego nie potrafił. Gdy już weszli do sypialni Magda usiadła na wielkim łożu. Dopiero teraz od czasu wyjścia z samochodu spojrzała na chłopców. Widziała ich zaczerwienione twarze i to, że w ich dresach wyraźnie zaczeło brakować miejsca. Ucieszyła się, że jeszcze tak działa na mężczyzn, ich wygląd był dla niej jak najlepszy komplement i najpiękniejsza laurka. Poczuła, że i ona zaczyna robić się coraz bardziej podniecona i gotowa do działania. Wiedziała, że ona tu teraz dominuje, że chłopcy zrobią wszystko by zaliczyć ją oraz rok. Kazała położyć się na plecach bliżniakowi po czym sama wgramoliła się na jego głowę. Usiadła na niej a chłopak wiedział co ma zrobić. Błyskawicznie uruchomił swój język i palce. Językiem zaczął się wwiercać w jej cipkę. Przedzierał się między jej wargami sromowymi wchodząc coraz głębiej. Gdy już osiągnął maksimum zaczął poruszać swoją łopatą w górę i w dół, spijając jednocześnie coraz mocniej wypływające soczki. Magda nie traciła czasu pochyliła się do przodu i jakby chcąc podziękować za rozkosz zaczęła masować męskość bliźniaka. Nawet przez spodnie czuła jaki jest twardy i gruby. Nim się jednak spokrzała obok twarzy miała trzy inne okazy. Chłopcy pozbyli się już całej garderoby i czekali na ruch ze strony magdy. Musiała im przyznać, że o ile w fantazjach i strojach na WFie ich ciała wyglądały świetnie. O tyle teraz graniczyły z bóstwem. Każdy mięsień był widoczny. Ich starannie wygolone okolice intymne, powodowały że ich penisy wydawały się jeszcze dłuższe. Całości dopełniały zgrabne tyłeczki jakby wyrzeźbione przez michała anioła. Magda już mocno rozpalona nie czekała ani chwili. Złapała pierwszego z brzegu penisa należącego do małego i zaczęła przekładać techniki podpatrzone na erkanie do życia codziennego. Jego penis współgrał z całym jego ciałem nie był bardzo gruby jednak nadrabiał to niemiłosierną długością ocierającą się o 20 kilka centymetrów. Magda chwyciła go jedną ręką u podstawy, ustami natomiast wędrowała powoli. Najpierw objeła nimi sam żołądź wysysając z niego słoną ciecz. Postanowiła pracować techniką małych kroczków. Stopniowo wyznaczała sobie punkty na penisie do których chciała docierać wargami. Nie było to łatwe ale wykonalne. Magda była świetna w robieniu loda. Gdy posuwała się głową w kierunku nasady wypuszczała powietrze jakby chcąc go wypchnąć z ust a gdy jej głowa poruszała się w przeciwnym kierunku zasysała członka z mocą odkurzacza. Kątem oka dostrzegła, że pozostała dwójka zaczyna się ostro masturować ale dzisiaj wszystkie kutasy były jej. Kutasa drugiego bliźniaka wzieła w dłoń i zaczęła na nim ostro pracować. Poruszała dłonią w górę i w dół z zawrotną prędkością. Odsłaniała żołądź by po chwili znów go schować. Widząc to łysy postanowił przejąć inicjatywę. Odsunął małego z miejsca, w którym ten stał. Miał nadzieje, że teraz to jego penisem zajmą się tę piękne usta. Nie zawiódł się. Magda widząc jego krótką lecz niewiarygodnie grubą pałę nabrała ochoty na spróbowanie tego szaszłyka. Wysuneła język i zaczęła kręcić nim kółka na żołędzi łysego. Gdy natomiast starała się go pochłonąć drażniła go zębami. W pobliżu jej cipki natomiast zaczynały dzieć się rzeczy o jakich się fizjologom nie śniło. Bliżniak chwycił ją z pośladki i lekko przesunął w przód. Teraz miał świetny dostęp do jej drugiego otworu. Podczas gdy jego palce zostały w cipce masując nabrzmiałą łechtaczkę i wchodząc w cipkę coraz szybciej on językiem czynił cuda. Najpier wędrował nim po całej długości rowka muskając nieznacznie otwór. Z każdym ruchem jednak intensyfikował działania w tym obszarze. Coraz częściej dotykał jej otworek językiem. Zaczął kreślić na nim kółka napierając stopniowo na rozetkę aby spenetrować ją od środka. Udało się to tylko po części przezwyciężyć jej opór. Pdniosło to jednak zamierzony skutek. Oddech magdy stał się płytszy a jej okazałe piersi zaczeły coraz mocniej falować. Sukienka opadła magdzie z ramion odsłaniając te dwie piękne półkule. Sutki na nich sterczały mocno do tego stopnia, że były chyba twarde jak stal. Wreszcie nadszedł jednak upragniony orgazm. Magdę przeszyły dreszcze intensywne do tego stopnia, że zachwiała się, na stojącą przy łóżku szafkę nocną. Magda zdążyła złapać się wezgłowia łóżka, jednak szafka wywrócała się i wypadły z niej różne zabawki erotyczne...

CamilloVII

opublikował opowiadanie w kategorii erotyka, użył 963 słów i 5242 znaków.

15 komentarzy

 
  • czarna426

    wybaczcie ze wejdę wam w rozmowe ale heh umiecie poprawić humor :)

    14 lis 2014

  • CamilloVII

    Żeby ci tylko żadna mewa nie narobiła na głowe :D

    13 lis 2014

  • Lena3003 (niezalogowana)

    Mój Drogi ! Jaka trumna? Ja chwytam teraz wiatr w żagle i płynę :D mogę ewentualnie Ci pomachać - z sentymentu :D

    13 lis 2014

  • CamilloVII

    Ty stara babo też nie pyskuj. W twoim wieku to już czas tylko się do trumny szykować a nie takie bezeceństwa czytać:) jeszcze na zawał padniesz i będę cię miał na sumieniu:D

    13 lis 2014

  • Lena3003 (niezalogowana)

    :D nie pyskuj :D synku ! :D

    13 lis 2014

  • CamilloVII

    A ty jak masz mi coś do powiedzenia to powiedz mi to prosto w oczy a nie komentujesz opowiadania niezalogowana :p

    13 lis 2014

  • Lena3003 (niezalogowana)

    Nie będziesz mi życia ustawiał :D smarkaczu :D

    13 lis 2014

  • ZicO

    A myślałem, że to ja piszę najkrótsze opowiadania w tym dziale :D Do tego przerywanie w trakcie to szczyt skur... No nie ładnie tak jest! :D

    12 lis 2014

  • CamilloVII

    A ty do roboty się weź a nie głupoty czytasz:D

    12 lis 2014

  • Lena3003 (niezalogowana)

    Ty się zacznij uczyć a nie fantazjujesz ! :D

    12 lis 2014

  • CamilloVII

    Ciąg dalszy nastąpi pewnie w okolicy weekendu. Jednak myśle że poczekać warto:) Co do przerywania w trakacie. Jeśli przerwałbym po fakcie nikt nie czekałby na kolejną część, a tak wszyscy wyczekują jej jak dzieci gwiazdki :D

    12 lis 2014

  • ja

    przerwać w trakcie... no nie wypada tak:) czekam na dalszy ciąg i mam nadzieję, że nie skończysz tej historii po jednym zaliczeniu;)

    12 lis 2014

  • podniecona

    wiecej!

    11 lis 2014

  • cjdsxnudx

    Pisz szybko kolejna czesc!!! :)

    11 lis 2014

  • nienasycona

    Nie skomentuję, bo później mi marudzisz, że jestem, jak gestapo:(

    11 lis 2014