ROZDZIAŁ I
Niecałe 2 tygodnie zleciały bardzo szybko. Dzisiaj miałam jechać na wycieczkę. Marek odwiózł mnie pod szkołę i czule się ze mną pożegnał. W autokarze usiadłam z Marcinem, bo mnie o to poprosił.
-Dlaczego mnie unikasz?- spytał, a ja udałam, że go nie słyszę i włączyłam muzykę
Droga minęła bardzo szybko. Zakwaterowaliśmy się i zeszliśmy na dół na kolację. W pokoju byłam z Sandrą Iwoną i Olką. Po zjedzeniu poszłam na górę się położyć, bo byłam zmęczona, ale na tym się nie skończyło niestety. Do pokoju weszli chłopacy z dziewczynami. Przynieśli piwo. Sami byli ostro najebani. Podali mi jedno. Coś mie podkusiło i wypiłam.
-Gramy w "Słoneczko"- powiedział Michał, chłopak z klasy
-Może zagrajmy w "Wymiękasz"- rzuciła Iwona, a wszyscy się zgodzili
Chłopacy podeszli do dziewczyn. Ja trafiłam na Marcina. Gra polegała na tym, że dziewczyna rozbiera się do bielizny i chłopak kładzie rękę na jej włosach. Przesuwa ją powoli na dół. Dotyka jej ust i pyta się czy laska wymięka. Jeżeli nie, chłopak posuwa się dalej. I tak za każdym razem, aż dojdzie do cipki. Kiedy dziewczyna nadal nie wymięknie, zdejmuje z niej bieliznę i zaczyna wszystko od początku. Jeśli nadal laska nie wymięknie to uprawiają seks. Kiedy do tego dojdzie do znaczy, że dana para wygrała grę. Zaczęliśmy więc zabawę. Chłopacy, aby polepszyć grę dodali do tego wszystkiego jeszcze palcówkę. Marcin położył ręce na moich cyckach i spytał się czy wymiękam, a ja odparłam mu, że nie. Zniżył swoją rękę na mój brzuch. Przysunął usta i zaczął mi go ssać. Spodobało mi się to. Nawet nie zauważyłam, że dotykał cipki przez majtki.
-Nadal nie wymiękasz?- spytał
-Nie- odparłam
-Okej to przechodzimy do następnej części- rzekł i zdjął mi bieliznę
Dziwnie się czułam. Jak jakaś szmata. Zaczął od nowa. Włosy, usta, ramiona, cycki. Tu poświęcił więcej uwagi. Pieścił je, ssał, macał i przygryzał brodawki.
-Wymiękasz?- spytał
-Nie...- rzekłam
Zniżył rękę na moją cipkę. Włożył palec. Zabolało. W międzyczasie piliśmy wódkę. Dołożył jeszcze dwa palce i szybko nimi ruszał.
-Wymiękasz?- spytał
-Tak...- odparłam
Inne pary już się pieprzyły. W pokoju było słychać tylko jęczenie i sapanie. Marcin udał, że nie usłyszał tego, że wymiękłam. Wziął mnie szybko obrócił na plecy, rozłożył nogi i wszedł z całej siły. Zabolało.
-No widzę, że Marek się świetnie spisał- powiedział
Zatkało mnie... Co Marek ma z tym wspólnego...
-O co ci chodzi?!- krzyknęła, a ten dopchał swojego kutasa jeszcze mocniej
-Zapłaciłem Markowi, aby cię przeleciał. Powiedziałem mu, że masz nie być dziewicą do tej wycieczki, bo byłby wstyd jakby ci krewka teraz leciała. On cię wykorzystał królewno..- odparł
Poleciała mi łza. Czułam się jak jakaś suka, kurwa, którą pieprzy pierwszy lepszy.... Nagle wziął mnie uniósł i kazał się wypiąć tak, aby mógł wejść od tyłu. Zobaczyłam, że wszyscy się na nas patrzą.
-Jak zaboli to krzyknij- powiedział
Nawilżył mi tyłek i kutasem naparł na dziurkę. Wiedziałam co mnie czeka. Jebanie mnie w pizdę mu nie wystarczyło, więc musiał puknąć mnie w dupę. Darłam się i wyrywałam, ale on był silniejszy... Wkładał powoli, aż dopchał do końca.
-Marcin odpuść ją sobie- powiedział Michał- przecież widać, ze ją to boli, że nigdy wcześniej tego nie robiła- dodała Sandra, ale on się tym nie przejął i ruchał mnie dalej. Ból przerodził się w przyjemność. Nagle od przodu pojawił się Janek i włożył mi swego kutasa do buzi. Złapał mnie za włosy i dopchał do końca. Zaczęłam się krztusić, ale on miał to gdzieś. Wbiłam swoje paznokcie w jego uda, a on od razu odskoczył i przywalił mi w twarz. Po chwili się zbliżył, a ja wzięłam jego kutasa do ręki i polizałam czubeczek. Przejechałam paznokciem po całej długości, aż od nasady.
-Niezła suczka z niej Marcin- powiedział Janek
Marcin przestał mnie pieprzyć, odepchnął Jana i sam włożył mi kutasa do buzi. Wystrzelił dużą ilością spermy.
-Połknij wszystko suko- rzekł, a ja zrobiłam co chciał
Janek penetrował mi cipkę, ale nie pasowała mu pozycja. Położył się i kazał się na siebie nabić. Bolało mnie wszystko.
-Dobra wygraliście już. Przestańcie ją pieprzyć!- krzyknęła Iwona
Po chwili spuścił się i odepchnął mnie na podłogę. Po wszystkim wyszli śmiejąc się, a ja ryczałam... Nie mogłam się uspokoić. Upokorzyli mnie. Ubrałam się, wzięłam telefon i zadzwoniłam do Marka.
ROZDZIAŁ II
-Jak, jak mogłeś?! Puknąłeś mnie, bo jakiś skurwiel ci zapłacił! Jesteś nikim!- krzyczałam
-O co ci chodzi? Nikt mi za nic nie zapłacił! Nie puknąłem cię, bo puknąć mogę się w czoło... Kaja.. Ja.. ja się z tobą kochałem.
-No ale... Marcin powiedział, że zapłacił ci za seks ze mną- odparłam, a on się rozłączył
Wróciłam do pokoju. Nagle wpadł Marcin i rzucił się na mnie. Bił mnie, przeklinał...
-Opanuj się!- krzyknęła Olka
-Nigdy w życiu! Ta.. ta suka zrujnowała mi życie- krzyczał
Udało mi się go odepchnąć. Teraz to ja go biłam.
-Okłamałeś mnie. Nie zapłaciłeś mu! Sukinsyn z ciebie- krzyknęłam
-No proszę. Kto to mówi... Mała suka- odparł i rzucił mnie na podłogę
Dochodził ranek. Poszłam spać. Obudziłam się po szóstej. Dziewczyny jeszcze spały. Położyłam się jeszcze, ale nie mogłam usnąć. Dochodziła siódma trzydzieści.
-Dzisiaj gramy w słoneczko...- powiedziała Sandra, a ja udałam, że śpię
Ta gra była chyba najgorsza.. Potrzeba było minimum 4 lasek, które kładą się na podłodze, stykają się głowami i układ ten przypomina "SŁONECZKO". Następnie chłopacy rozbierają je do naga i wybierają sobie pierwszą na której zaczną grę. Zmieniają się co minute. Kto pierwszy uroni choć kropelkę spermy ten przegrywa. Oczywiście gra się w to nie używając prezerwatyw i chłopacy zazwyczaj spuszczają się w cipce. Jak dla mnie to totalna głupota, ale chęć spróbowania czegoś nowego jest silniejsza. Wychowawczyni wyciągnęła nas na jakąś wycieczkę integracyjną po lesie. Nie miałam ochoty iść, a raczej nie miałam ochoty oglądać mordy Marcina. Poszliśmy. Szłam z dala od niego. Nagle poczułam wibracje. To Marek.
-Cześć- powiedział- chciałem powiedzieć, że KOCHAM CIĘ i chcę być z tobą jak najdłużej- dodał
Poleciała mi łza. On mnie kocha, a ja go zdradziłam. Ech...
-Nie mogę teraz rozmawiać. Przepraszam- rzekłam i się rozłączyłam
Około 20 wróciliśmy na kolacje. Nie byłam głodna, więc poszłam do pokoju. Leżałam i nawet nie wiem kiedy zasnęłam. Obudził mnie dotyk czyjejś ręki na moim udzie. Otworzyłam oczy. To był Michał. Leżał obok mnie zupełnie nagi.
-To co. Jesteś gotowa na zabawę?- spytał się
-Na jaką zabawę?- spytałam niepewnie
-Nie udawaj, że nie wiesz- odparł i zaczął mnie całować
Nie wiem dlaczego, ale chyba każda kobieta ma takie coś, ze jak facet zaczyna ją całować to on ma ciarki i oddaje mu się cała.... Po chwili przyszli inni. Odsunęli łóżka tak, aby było więcej miejsca. Inne dziewczyny były już nagie oprócz mnie, ale Michał szybko się tym zajął i po chwili moja bielizna wylądowała na podłodze. Wziął mnie na ręce i ułożył przy innych dziewczynach. Nagle odezwała się Olka.
-Ale że co.. że tak bez gry wstępnej? Przecież my nawet podniecone nie jesteśmy...
-Właśnie o to chodzi. Będzie bardziej bolało- powiedział Janek- a potem zagramy w tęczę- dodał Marcin
ROZDZIAŁ III
Zaczęliśmy grę. Do mnie jako pierwszy dobierał się Marcin. Wszedł szybko. Bolało. Z każdym ruchem zaczęłam robić się mokra. Podduszał mnie i bił po twarzy, a ja nie mogłam nic zrobić, bo to faceci ustalali zasady gry. Po minucie zrobili zamianę. Teraz pieprzył mnie Olek. W pokoju było słychać jęki.
-Janek doszedł!- krzyknęła Iwona
Oznaczało to, że oboje odpadli z gry. Olek pieprzył mnie delikatnie. Nie robił mi krzywdy. Spodobał mi się seks z nim, po chwili się znowu zmienili. Niestety natrafiłam na Michała. Nie lubiłam go i raczej nigdy nie polubię. Pieprzył mnie mocno.
-Co.. podoba wam się suczki?- spytał, a żadna z nas nie odpowiedziała
Zadzwonił mój telefon, a Michał wziął go do ręki.
-zostaw go!- krzyczałam
-O.... Mareczek dzwoni...- powiedział i nacisnął zieloną słuchawkę
Na jego sygnał chłopacy zaczęli nas mocniej pieprzyć o podduszać, a my coraz głośniej jęczałyśmy, aż dziwne, że nauczycielka nie zareagowała.
-Cześć Marek. Własnie pieprze twoją dziewczynkę. Słyszysz jak głośno jęczy?- spytał i zaśmiał się po czym rzucił telefon na łóżko
Zaczęło mnie wszystko boleć. Nagle doszedł olek i odpadła Olka. Zostałam tylko ja i Michał oraz Sandra i Marcin. Po chwili zmienili się. W myślach modliłam się o to, aby któryś z nich doszedł, ale wiedziałam, ze to się tak szybko nie skończy.
-Wstańcie- powiedzieli i nagle przestali nas ruchać
-Sandra leż tak, a ty Kaja wejdź na nią i wypnij się- powiedział Michał
Zrobiłam tak jak kazał. Ten "eksperyment" mógł być ciekawy. Zaczęłam się z nią całować.
-Poczekajcie. Kaja weź na chwilkę wstań, a ty Sandra połóż się na Michale- odparł
Zrobiliśmy tak. Michał pieprzył ją w cipkę, a Marcin mnie w dupę. Całowałyśmy się. Wzięłam swoją dłoń i zaczęłam pieścić jej cipkę. Potem zamieniłyśmy się. Mnie Marcin pieprzył w cipkę, a ją Michał w dupę. Nagle Marcin doszedł, a zaraz po nim Michał.
-Dzięki za wspaniałą grę- powiedział Marcin
Chłopacy wyszli, aby się przemyć, a my zaczęłyśmy gadać o tym wszystkim. Teraz mieliśmy grać w "TĘCZĘ". To jest dziwna gra, ale chyba najlepsza ze wszystkich. Polega na tym, że dziewczyny malują sobie usta różnymi kolorami szminki i wkładają sobie penisa pierwszego chłopaka jak najgłębiej do buzi. Odbijają szminkę i wyjmują go z buzi, następnie podchodzą do drugiego chłopaka i tak cały czas, aż skończy się kolejka. Następnie dziewczyny sprawdzają swoje postępy i penisy każdego z chłopaków. Ta, która będzie miała najwięcej razy najdalej zaznaczoną szminkę ta wygrywa grę, a jeżeli będzie remis to dziewczyna wybiera chłopaka i z jego pomocą doprowadza go jak najszybciej do orgazmu. Ta która doprowadzi go szybciej ta wygrywa. Chłopacy przyszli. Przynieśli szminki. Ja dostałam czerwoną, Sandra niebieską, Iwona żółtą, a Olka zieloną. Pomalowałyśmy sobir usta. Chłopacy stali w szeregu nadzy i czekali, aż będziemy gotowe. Nie byłam mistrzynią w głębokim gardle. Fakt, dopuszczane jest to, że dziewczyna może się krztusić. Podeszłam do Olka. Uklękłam i włożyłam jego męskość do ust. Odcisnęłam szminkę i po chwili przeniosłam się do kolejnego chłopaka. Zrobiłyśmy całą kolejkę i wstałyśmy. Nie wypadłam najgorzej. Sandra zremisowała z Iwoną, a Olka i Ja usiadłyśmy na łóżku i patrzyłyśmy na nie. Wybrały Michała i Marcina. Krztusiły się. Widać było, że są już zmęczone. Nagle Iwona odepchnęła Michała i wyrzygała się na podłogę. Oznaczało to, że Sandra wygrała. Ubraliśmy się. Nagle weszła nauczycielka i oświadczyła, ze jutro wyjeżdżamy i że zwrócą nam koszt za jedną noc. Po jej wyjściu wyjęliśmy wódkę i zaczęliśmy pić. Całowaliśmy się wszyscy i pieściliśmy. Kiedy się obudziłam obok mnie leżał Olek.
ROZDZIAŁ IV
Zerwałam się z łóżka i wybiegłam do łazienki z telefonem. Próbowałam dodzwonić się do Marka.
-Odbierz kretynie!- krzyknęłam
-Odezwała się kretynka- szepnął
-Boże.. przepraszam cię za wszystko. To nie tak jak myślisz...
-Zamknij się!- krzyknął i się rozłączył
Oparłam się o ścianę i osunęłam się na podłogę. Nagle poczułam wibracje. Marek wysłał mi sms'a
"Zakochałem się w tobie. Kochałem się z tobą, bo mnie pociągasz. Zraniłaś mnie. Chciałem cię uchronić od tej całej pojebanej paczki Marcina, ale mi się nie udało. Tak samo próbowałem uchronić Sandrę Iwonę i Olę oraz parę innych dziewczyn, ale jak sama zauważyłaś nie udało mi się to. Wybaczam ci..."
Nie wierzyłam. Nie odpisałam mu nic. Wróciłam do łóżka. Wstałam niewyspana. Poszliśmy na śniadanie, opuściliśmy pokoje i wyruszyliśmy do domu. Usiadłam z Marcinem. Oparłam głowę na jego ramieniu, a ten złapał moją dłoń. Dojechaliśmy dość późno. Wiedziałam, że matka nie ma czasu, aby odebrać mnie, więc musiałam iść pieszo do domu. Wysiadłam. Moim oczom ukazał się Marek.
-Cześć księżniczko. Odwiozę cię do domu- powiedział i uśmiechnął się do mnie
Stałam jak wryta... Podeszłam bliżej. Popłakałam się, Przytulił mnie mocno i zaniósł do auta.
-Gdzie jedziemy?- spytałam
-Zobaczysz- szepnął i pocałował mnie w policzek
Dojechaliśmy. Kazał zamknąć mi oczy. Pomógł wysiąść z auta. Szliśmy, szliśmy, szliśmy.
-Otwórz oczy. Obiecałem ci, że zabiorę cię kiedyś do siebie i właśnie to zrobiłem- rzekł
Rzuciłam mu się na szyję i wycałowałam go. Spędziliśmy cudowną noc. Cieszyłam się, że nie ma do mnie pretensji o to co się wydarzyło.
Jestem z nim w związku do tej pory. 3 lata razem. Mieszkamy ze sobą od roku. Kochamy się i chyba to jest najważniejsze. Z Marcinem i resztą nadal utrzymuje kontakt. Michał ma dziewczynę, a Marcin jest z Olką. Iwona wyjechała zagranicę, a Sandra gdzieś pracuje. Cieszę się, że ich poznałam, bo dzięki nim poznałam prawdziwe życie młodzieńcze.
25 komentarzy
czarnyrafal
Piszę tu bo zapewne do starych tekstów swoich Księżno nie wracasz. Po 2 części "choć ze mną,przeżyc......" obiecałaś kontynuację opowiadania.Jak dotychczas nic takiego się nie stało/a zapowiadało się ciekawie/Zapytuje się czy będzie kontynuacja/ Tylko oby nie taka jak w" Nieznajomej........."/Jeli nie miej odwagę o tym napisać jak to czynią inni autorzy/ki.Z wyrazami wdzięczności za mam nadzieję odpowiedż.
ksieznaadusia
@czarnyrafal zaczelam pisac ale nie wiem kiedy skoncze.. po prostu mam mega malo czasu na siedzenie przed laptopem i pisaniem :/
czarnyrafal
@ksieznaadusia wiem że nie jest łatwo łączyć naukę z pisaniem opowiadań,więc uzbroję się w cierpliwość i będę nań czekał.
czarnyrafal
@ksieznaadusia - Ty tu "wisisz" a Chodż ze mną przeżyć "leży" i nic się nie dzieje,a tak fajnie się zapowiadało-tak kobieco.Cóż moja strata-nie pierwsza zresztą i zapewne nie ostatnia.
czarnyrafal
@ksieznaadusia czy stanie się cud i będziesz dalej pisać opowiadanie "Chodż ze mną przeżyć",czy wyrzuciłaśje "do lamusa" Twoich opowiadań
czarnyrafal
@ksieznaadusia - obiecanki cacanki a głupiemu radość.
x
Szkoda że nie odpisałaś na pytanie co mam zrobić.Jeszcze więc raz napiszę: Żałuję tego że w taki sposób podstawiając inne osoby obraziłem Ciebie.Nie umiem sobie wytłumaczyć jak mogłem tak postąpić . Jestem sam zdruzgotany tym co zrobiłem.Skoro piszesz "nie przepraszaj mnie "to już nic nie wiem.Jednak bardzo ale to bardzo przepraszam Ciebie Ado.Nic innego mi nie pozostało tylko prosić byś te przeprosiny przyjęła a i tak jeszcze długo nie będę umiał sam sobie wybaczyć to co zrobiłem
ksieznaadusia
@x ja pieprze.... przestań... mam dosyć... W du*ie mam te twoje przeprosiny... skończ.. w du*ie mam to co piszesz co zrobiłes... Nie przejmuje sie hejtowaniem mnie
x
Ado jeśli te słowa coś dla Ciebie znaczą to P R Z E P R A S Z A M C I E B I E
ksieznaadusia
@x nie przepraszaj mnie
x
@ksieznaadusia ja jednak po raz kolejny to napiszę pełen skruchy P R Z E P R A S Z A M C I E B I E A D O
x
@ksieznaadusia więc co mam zrobić według Ciebie.Nic innego oprócz słowa przepraszam nie umiem .Może jeszcze Bardzo przepraszam.Mówię to naprawdę ze łzami w oczach-uwierz.
x
ksieznaadusia Z p.Agnieszką i p.Sturbukiem już rozmawiałem na ten temat dziękując za uzmysłowienie mi tego co zrobiłem. Co jeszcze mam zrobić?
x
P R Z E P R A S Z A M C I E B I E A D O złośliwość dopisała tego emotikona którego wcale nie miało być i za którego też przepraszam
x
:P R Z E P R A S Z A M C I E B I E A D O
x
Oświadczenie:Chcąc zakończyć to co spowodowałem swoim niegodnym,podkreślam niegodnym postępowaniem w stosunku do Autorki opowiadania Mlodzieżowe gry ze łzami w oczach/nie kłamię/ przepraszam Ją za niewczesne żarty-brutalne żarty,powodujące Jej dyskomfort.Nie wiem jak inaczej mogę Ja przeprosić niż tym otwartym tekstem.Przepraszam też Panią Agnieszkę i Pana Sturbuka za koniecznośc zaangażowania się w ten konlikt.Nie umiem sam sobie wytłumaczyć co powodowało mnie do tego czynu. Tym niemniej jeszcze raz mogę napisać-wszystkich Was a najbardziej Autorkę P R Z E P R A S Z A M. Mój nick nic tu nie da-zainteresowani będą wiedzieć czy jest prawdziwy czy nie.
Sturbuckniezalogowany
@x Ja się nie angażowałem w żaden konflikt, proszę nie interpretować mojego głosu w ten sposób. Napisałem autorce kilka słów w formie rady, na pewno nie zajmowałem stanowiska w innych kwestiach. Pzdr
x
@KontoUsunięteniezalogowany wiem o tym jednak jestem rad z tego głosu.Pomógł mi zrozumieć co zrobiłem i dziękuję za to.
nienasycona
@x, nie masz mnie za co przepraszać. Odezwałam się tylko dlatego, że nie lubię pastwienia się nad kimkolwiek. Gdyby trafiło na osobę, która jest bardzo wrażliwa, mogłoby się to różnie skończyć. Tym bardziej, że to zaczyna później żyć własnym życiem
nienasycona
To i ode mnie w tej kwestii. Posłuchaj Sturbucka. Bardzo mądrze napisał. A doświadczenie mnie nauczyło, że jego rady są zawsze życzliwe i zawsze słuszne. Jednym zdaniem- Piotr ma zawsze rację ( poza jedną sytuacją)
CamilloVII
Pomyślałem gorzej niż w pierwszej części nie będzie... Myliłem sie. W połowie odpadłem. Straszne praktycznie pod każdym względem. Ile ty masz wogóle lat? Jak można skończyć choćby podstawówke i pisać "chłopacy"? Nosz kurrrrr oczy mi krwawią, ide dalej może jest lepiej. Czytam i o kimś kogo niby ktoś kocha i vice versa a mimo rozkłada nogi jak źle złożony mebel z ikei. Zrób wszystkim przysługe i przestań pisać albo weź poczytać opowiadania kogoś kto umie pisać. Nie mówie o sobie ale chociażby ludziach których obserwuje. Stara gwardia, ludzie umiejący naprawde dobrze i realistycznie to opisywać a nie z perspektywy napalonego anaflbaety gimbusa który tylko dużo gada (nie poprawnie gramatycznie i nie tylko z resztą) a za przeproszeniem gó.... Robi i taką pisaniną nakręca tylko spirale głupoty
Ktosia
@CamilloVII przeczytaj tego pod toba i przemysl to.
CamilloVII
@Ktosia przeczytałem ale prawda jest taka że komentarze są po to wyrazić opinie i właśnie to zrobiłem
Ktosia
@CamilloVII opinie można wyrażać w różny sposób-o tym pisałam
czarnyrafal
KamilloVIIja powtórzę za Ezopem: Grzecznością więcej wskórasz niż surowością
ksieznaadusia
@CamilloVII ile mam lat to cię nie powinno obchodzić nie przestane pisac jeżeli nie podobają ci się moje opowiadania to ich nie czytaj Ja wiem, że nie pisze idealnie.. Dopiero się ucze/ zaczynam
czarnyrafal
Przeczytałem wszystkie komentarze.Powiem tylko to: Od kwiatu żąda się zapachu,od człowieka uprzejmości. Ktoś czy ktosie o tym zapomnieli.
Ktosia
@czarnyrafal wcale nie jesteś taki czarny.Z tą uprzejmością to masz rację.Popieram.
czarnyrafal
@Ktosia nie potrzeba mi maślić-wiem jaki jestem,ale dziękuję.
nienasycona
Przeczytałam komentarze pod tymi opowiadaniami. Widzę trzy osoby ( lub jedną o trzech nickach) usiłujące zaszczuć autorkę. Nie mam pojęcia, w imię czego to robią, ale byłoby miło, gdyby sobie uświadomiły, że to jest podłe, a nie zabawne
facio
@nienasycona po czym tak sądzisz.Nikt tu nikogo nie zaszczuwa tylko piszą o swoich odczuciach.Ja tam tego nie widze-jeden w trzech nikach-przesada
Paulaaaaa
@facio zgadzam się, to opowiadanie nie musi się wszystkim podobać i tyle w tym temacie.
nienasycona
@facio, o swoich odczuciach, powiadasz? Oto kilka tych odczuć-" pokaż szparkę", " cieniutka pipunia", "cienias", "nieogarnięta cipka", " miękkim dydem robiona"... To tylko kilka, jest tego więcej. Nadal uważasz, że nie mam racji?
?????
@nienasycona ale to już jej problem bo jak widać ona się na to nie oburza.
fircyk
@????? racja,takich zwrotów używa gmbaza i nienasycona czy chcesz czy nie musisz się z tym pogodzić
nienasycona
@fircyk, cóż za przypadek- facio, fircyk, zaneta, wituś, filip, bea...- to samo ip. Dziwne, doprawdy, jak się pomyliłam pisząc o jednej osobie o wielu nickach:P
fircyk
@nienasycona a1 jednak się mylisz Pani Agnieszko
nienasycona
@fircyk, wyświetla się ip przy nickach...
fircyk
@nienasycona przedstaw wię go tutaj niech my też poznamy gościa
x
@nienasycona po czasie-ale zrozmiałem,lecz tego nie da się już cofnąć a bardzo chciał bym to uczynić-wymazać te wpisy-lecz tego się nie da i dla tego to cholernie boli,bo głupota boli najbardziej.
nienasycona
@x, autorka może zgłosić do usunięcia. Miło, że zrozumiałeś
x
@nienasycona wiem że bardzo po czasie jednak z mocą dotarło do mnie co złego zrobiłem.Poproś Autorkę w moim imieniu o przebaczenie-jeśli zechcesz oczywiście.
x
@ nienasycona Niech również jeśli zechce zgłosi do usunięcia te wpisy - jeśli możesz zasugeruj jej to-proszę bardzo.
nienasycona
@x, autorki nie znam, a wyświetlają jej się powiadomienia, że wystawiłeś komentarz. Na pewno przeczytała
facio
Obiecałas w Chodz ze mna.... dalszy ciag i co-obiecanki cacanki a glupiemu radosc.Oj ,oj ksieznaagusia
Żaneta
Prędzej mi kaktus wyrośnie niż ksieznaadusia napisze miłosne :P
Wituś
ksieznaadusia erotyczne łatwiej napisać a może tak coś w miłosnych byś umieściła
ksieznaadusia
@Wituś umieszcze niedługo
Filip
@Wituś dołączam się do Twojej prośby,tylko cz ona będzie umiała coś takiego napisać?
Bea
@ksieznaadusia - skandalistka.Będziesz umiała miłosne napisać-nie wierzę
wojtekxddd
adusia aha ok . tez jakies fajne wymysl cos podobne do młodierzowe gry .
Filip
@wojtekxddd pisze się młodzieżowe przez ż a nie rz.
wojtekxddd
adusia napisz jeszcze jakies opowiadanie . wszystkie przeczytałem . ładna jesteś
Filip
@wojtekxddd masz rację. Skoro ma talent niech pisze.Tylko nie tak kontrowersyjne jak Galerianka i teraz Gry.
ksieznaadusia
@wojtekxddd zaczelam pisac juz nastepne opowiadanko, ale nie wiem kiedy je skoncze.. ostatnio u mnie brak czasu z powodu szkoly i maaasy nauki :/
Madzia458
beznadziejne opowiadanie jestes puszczalską i to jest obleśne... nie pisz już więcej
ksieznaadusia
@Madzia458 opowiadania nie odzwierciedlają mojego życia to tylko opowiadania...
Lalala
@Madzia458 zgadzam się z tobą
Wituś
ksieznaadunia a jednak wypięłaś się na moje marzenie z pierwszej części-nieładnie
......
Ale to jest beznadziejne! Dziewczyno o czym ty w ogóle piszesz?! Jestem parę lat starsza od cb i nigdy nie spotkałam się z żadną z rzeczy o których piszesz? Mam pytanie: uważasz że historia o dziewczynie która na wycieczce puszcza się na prawo i lewo jest fajna? Jeżeli masz takie wyobrażenie o miłości to współczuję twoim przyszłym chłopakom....
szesnastolatka
@...... skąd wiesz jaka ona jest.Przecież to fikcja literacka a nie życie.Ogarnij się w swoich sądach.
osiemnastka
@szesnastolatka masz rację. Zabawy zabawami a życie co innego.Te zabawy to jednak chyba margines w wykonaniu wyuzdanej młodzieży mam taką nadzieję-nie mający potwierdzenia u ogółu młodzieży. Bynajmniej ja tak sądzę.
ksieznaadusia
@...... to nie jest kategoria "Miłosne" tylko "erotyczne" to nie jest moje wyobrazenie o miłości.. :' fajnie ze jesteś o pare lat starsza i uwierz, że są takie zabawy.. poczytaj se o nich na necie i nie wpierdalaj się w moje zycie prywatne moj chłopak mnie kocha i nie ma do mnie zastrzeżeń
Bea
@ksieznaadusia czy aby napewno? Gdyby tak było to by s tu nie siedziała tylko nim się zajmowała he he he
ksieznaadusia
@Bea mam szkołe, nauke...
bea
@ksieznaadusia a tu siedzisz. Nie rozumiem.
LoL!
@ksieznaadusia serio, ZABAWY?! To ja nie chcę wiedzieć w co ty się bawisz...
Wituś
@LoL! popatrz na tumblr będziesz wiedział
Laura
@ksieznaadusia fiu fiu ale riposta.Chyba jej w pięty poszła hi hi hi
Vcx
Porąbane
Filip
@Vcx ale co ?
Wituś
@Vcx chyba razem z tobą
Ramol
Ciężko się czyta... Nie ma w tych opisach "zabaw" młodzieży ani krzty radości, zafascynowania, uczucia. Cieszę się, że "pierwsze kroki" robiłem wówczas, gdy dotknięcie nagiego biustu dziewczyny lub "mięska" ponad pończochą było przeżyciem dla pieszczącego (nie śmiało), jak i pieszczonej...
ByłyRomeo
@Ramol to były czasy .Nie to rozpasanie teraz.Wspomina się to z rozżewnieniem.Co oni-młodzi bedątak wspominać,po prostu nie wiem.
Bea
Jak się czujesz po takiej fali komentarzy ksieznaadusia.Łyso Ci czy wiszą Ci?
Filip
Dziewczynie się udało ale czy tak bywa w realnym życiu.No nie wiem.
Bea
@Filip sporadycznie albo nigdy.ci*a pozostaje ci*pą-tak już jest wbrew temu co pisze Ada
Wituś
Jeszcze trochę poczekam. xD
Bea
@Wituś marzenia czasami się spełniają,choć nie tu.
Żaneta
Napisała ale wymiękła.Nic o pociągu.kamiennej twarzy.Zdięcia też nie było.Bea,Wituś,Filip spadamy.Nic tu po nas.Chyba że chcecie zostać xD xD xD
Misiaa14
Zajebistee !! Świetnie ci to wyszło