-No to co proponujecie chłopaki?-zapytałem cholernie się nudząc
-Ymm.....no nie wiem możemy pooglądać jakieś foty albo włączę jakiegoś pornola zależy co wam bardziej pasuje-odpowiedział Dawid.Cała nasza paczka czyli Karol, Robert, Dawid i Filip zagłosowali na drugą opcję a ja stwierdziłem że to jeszcze nudniejsze niż granie w karty.
-No to se włączcie a ja zrobię popcorn-powiedziałem siląc się na uśmiech
-Tylko nie siedź w kuchni za długo bo cię ominie zabawa-krzyknął Robert
Nie miałem ochoty siedzieć oglądając filmiki pornograficzne.Nie interesowały mnie nawet w najmniejszym stopniu.Włożyłem do mikrofali wcześniej zakupione przez siostrę Jule opakowania z kukurydzą i wsłuchiwałem się w strzelanie popcornu.To ja może w tym czasie przedstawię całą naszą paczkę:Karol ma 18 lat z resztą jak my wszyscy, jest wysoki i ma niezłą klatę.Jest blondynem o niebieskich oczach.Robert jest brunetem z grzywką na bok, wiele osób mówi o nim laluś bo z lekka przypomina Bibera.Dawid to wysoki wlyluzowany blondyn chyba najbardziej zboczony ze wszystkich.Filip jest typem gota i jest zawsze uśmiechnięty.Ma niebieskie oczy, brązowe włosy i kolczyka na wardze.Ja(Danny)jestem polakiem ale mój ojciec jest z Anglii, jestem czymś na wzór blondyna coś jak kawa z mlekiem lub cappuccino i nie jestem nastawiony erotycznie do wszystkiego co ma cycki.Usłyszałem pipnięcie i wziołem gotowy popcorn.Kiedy wszedłem do pokoju zatkało mnie.Chłopaki oglądali pornola z kutasami w ręku spojrzałem na ekran nie mogąc pozbyć się zdumienia i momentalnie poczułem jak coś ciśnie mnie w spodniach.Pierwszy raz tak bardzo się podnieciłem, tylko czym?Trochę się zawstydziłem ale chłopaki byli zbyt bardzo zajęci masturbacją by to zauważyć.Położyłem popcorn na stolik i spojrzałem jeszcze raz na te cudowne widowisko i dopiero po chwili zornientowałem się że brakuje tu Filipa.Rozejrzałem się po pokoju i zobaczyłem go opierającego się o ścianę i patrzącego na mnie.Pewnie spłonołem rumieńcem przyłapany na przypatrywaniu się członką moich przyjaciół.
-A ty czemu nie oglądasz z nimi?-zapytałem próbując zachowywać się normalnie
-Nie mam ochoty-odparł wciąż mi się przypatrując-a ty?-zapytał a ja nie wiedziałem co mam odpowiedzieć
-tak samo-odparłem po chwili ciszy
-Może się do nich dołączysz?Coś mi się wydaje że nie jest ci zbyt wygodnie-powiedział spokojnie Filip.Nie wiedziałem o co chodzi i załapałem dopiero gdy zauważyłem jak przygląda się moim spodniom.
-Nie, nie masturbuje się publicznie-odpowiedziałem próbując ukryć rumieńce które pewnie okryły mi twarz.Dopiero teraz zobaczyłem że spodnie Filipa są w tym samym stanie co moje więc spojrzałem na niego chcąc coś powiedzieć ale zrezygnowałem widząc że wciąż patrzy na mojego przyjaciela.
-szkoda-powiedział i po chwili zaczął się śmiać więc wziołem to za żart
Znowu było cicho nie licząc stękania i jęczenia ze strony laptopa
-Może pójdziemy na jakąś imprezę?-zapytał
-Co?-zapytałem zdezorientowany
-No a masz coś lepszego do roboty?-zapytał
-No-zamyśliłem się-Nie-odpowiedziałem w końcu
-więc?-zapytał ponownie
-więc Filipie-przerwałem -zgadzam się-znowu zrobiłem pauzę-na pójście z tobą na "jakąś imprezę"-dokończyłem
-mówisz jak do ułomnego-zaśmiał się
-może tak a może nie-odparłem
-TO WY SIĘ TU ZABAWIAJCIE A CI MĄDRZEJSI PÓJDĄ SIĘ PRZEJŚĆ-krzyknął Filip i skierował się do wyjścia z pokoju a ja za nim
-to gdzie idziemy?-zapytał
-nie wiem-odparłem-obojętnie Kiciuś-dodałem dodając ksywkę której nie cierpiał.Ku mojemu zdziwieniu Filip zamiast coś odpowiedzieć uśmiechnął się.
-a ja chyba wiem-odpowiedział ocierając się o mnie stojącego w progu by wyjść.
Poszliśmy do jakiegoś głośnego Klubu z tancerkami oczywiście tych na rurach.Od razu nie spodobało mi się to miejsce.Filip chyba to zauważył bo krzyknął mi na ucho
-nie podoba się?
-nie no jest super tylko zbyt duszno-skłamałem
-to może pójdziemy w jakiejś mniej przeludnione miejsce?-zaproponował krzykiem
-jak wolisz-odparłem choć w duszy modliłem się by stąd wyjść jak najszybciej
Filip pociągnął mnie za rękę i pociągnął w stronę drzwi wyjściowych.Kiedy już wyszliśmy puścił mnie i skierował się dalej.Szybko dorównałem mu kroku i pomyślałem że jak jeszcze raz pójdziemy gdzieś gdzie są kobiety lekkich obyczajów to zwieje przy pierwszej lepszej okazji.Zaprowadził mnie do Klubu o nazwie "Homoner".Kiedy weszliśmy do środka zobaczyłem pełno dziewczyn ubranych w kiecki i inne krótkie rzeczy.Dopiero po chwili zorientowałem się że to jeden z tych klubów dla less.Zasiadłem do baru i zamówiłem z Filipem ognistą whisky.Patrzałem na te dziewczyny i stwierdziłem że zachowują się o wiele lepiej niż normalne.
-muszę do łazienki-poinformował mnie Filip
Kiedy odszedł od baru przypatrywałem się jednej dziewczynie.Miała pewnie z 20 lat nie więcej, duży biust i zgrabną pupę.Kleiły się do niej wszystkie inne próbując zwrócić jej uwagę.Odwróciłem się do baru i poczułem jak ktoś zawiązuje mi chustkę na oczy i dotyka moich spodni w kroku.Zdziwiłem się ale nic nie zrobiłem..zresztą nie miałem pojęcia co.Ktoś złapał mnie za rękę i prowadził nie wiadomo gdzie.Usłyszałem tylko jak się zatrzaskują drzwi i ktoś przekręca w nich klucz.Nadal nie wiedząc co zrobić stałem jak wryty.Silne ręce popchnęły mnie na łóżko i ponownie złapały za kroczę.Stęknąłem cicho czując podniecenie.Ktoś zdjął mi spodnie i teraz obmacywał i całował bokserki które robiły się coraz ciaśniejsze.Po chwili nawet one zostały ściągnięte a ja przymuszony do wstania.Kiedy to zrobiłem poczułem jak ręce obejmują mojego członka i poruszają nim.Po chwili ktoś polizał czubek mojego członka na co jękłem z zadowolenia.Poczułem jak wargi obejmują moje przyrodzenie i jeżdżą po nim sprawiając mi ogromna przyjemność.Ciekawy osoby szybko sięgnąłem po opaskę i zdjąłem ją.
-F-filip?-zapytałem zdziwiony i podniecony zarazem
Filip odsunął się od mojego wacka i spojrzał na mnie przestraszonym wzrokiem
-Dan, prz-przepraszam ja nie chciałem-mówił zmieszany nie wiedząc co powiedzieć
Kucnąłem obok niego i ująłem jego podbródek i podnosząc by na mnie spojrzał
-nic się nie stało, serio-odpowiedziałem widząc jego minę.Spojrzał na mnie zdziwiony że się nie drę na niego a ja zrobiłem coś dziwnego.Pocałowałem go.Filip szybko odwzajemnił pocałunek wdzierając się językiem do moich ust.
-Jesteś cudowny-powiedział na chwilę odrywając się ode mnie ale szybko ponownie złączył nasze wargi.Pocałunek stawał się coraz bardziej namiętny a ubrania lądowały na podłodze.Filip zepchnął mnie na łóżko tak że teraz leżałem
-pozwól że dokończę to co zacząłem-powiedział i ponownie wziął mojego członka do ust.Zaczął krążyć językiem wokół niego i ssać na zmianę.Było mi cudownie.Wziął moje jajeczko do ust i ssał je przez chwilę a później zrobił to z drugim
-wejdź we mnie Dan-poprosił Filip
Drugi raz nie musiał powtarzać.Stanąłem przed nim a on wypiął się w moją stronę.Nacelowałem dobrze i wszedłem do środka.Filip jęknął zadowolony więc zacząłem się poruszać w środku.Mój kochanek jęczał coraz głośniej a ja wdzierałem się w jego wnętrze.Czułem że długo już nie wytrzymam Filip pewnie też to poczuł po przycisnął mnie do siebie a ja trysnąłem w środku.Wyszedłem z niego a on schylił się i patrząc mi w oczy zaczął zlizywać spermę z mojego członka.Kiedy skończył to ja popchnąłem go na łóżko i pocałowałem
-daj mi się odwdzięczyć-poprosiłem i nie czekając na zgodę objąłem jego sterczącą pałę.Zacząłem pracować ręką na jego penisie a drugą pieściłem jego jajeczka.Schyliłem się i przejechałem językiem po jego długim przyjacielu na co uzyskałem cichy jęk mówiący że robię to dobrze.Objąłem jego penisa wargami i poruszałem rytmiczni raz w górę raz w dół słysząc sapanie Filipa.Przyspieszałem i zwalniałem by się trochę z nim podroczyć aż w końcu poczułem jak jego sperma wypełnia moją buzię.Połknęłem wszystko i zlizałem ostatnie krople na jego członku
-dziękuje-odpowiedział Filip-Byłeś wspaniały
-mów o sobie kocie-odpowiedziałem przytulając się do niego
CHCIAŁEM TYLKO POWIEDZIEĆ ŻE TO WSZYSTKO TO NIE WYMYSŁ TYLKO PRAWDA W JAKI SPOSÓB POZNAŁEM FILIPA...JEŚLI SIĘ SPODOBAŁO TO MOGĘ NAPISAĆ NASTĘPNE CZĘŚCI
6 komentarzy
lolia
Niezle, wole troche ostrzejsze, ale moze byc.
ja
Fajne cielawa jestem jak się dalej rozkrecisz.
yolo
Jasne ze dalej
ja
Cuudo kocham homo...a geji to juz najbardziej..daleeej
bob
Homoseksualizm nie zwalnia od poprawnego pisania. Nie jestem polakiem, tylko Polakiem. A to tylko wierzchołek góry lodowej błędów...
lula
jasne ze pisz;d az sie podniecilam...jakos lubie homoseksualistow