GOSPODARSTWO cz.2

Bożenka, po tym jak widziałem ją z Danielem stała się dla mnie zupełnie kimś innym. Byłem nią zafascynowany, każdą wolną chwilę spędzałem przy niej. Fantazjowałem na jej temat trzepiąc sobie kutasa, ale nie odważyłem się powiedzieć jej, jak bardzo bym chciał, być na miejscu tego barczystego chłopaka, który ją kochał na moich oczach. Pogoda w lipcu rozpieszczała nas do tego stopnia, że nie raz na rowerach jechaliśmy nad jezioro które było oddalone 3km, od naszej wioski. Tym razem udaliśmy się tam w trójkę, Bożenka, Daniel, i ja. Nigdy nie pchaliśmy się w miejsca gdzie tłum ludzi gnieździł się na plaży, wolimy naszą cichą enklawę pośród trzcin, którą pokazał nam Daniel. Po dojechaniu na miejsce wszyscy poszliśmy się wykąpać, a ja znów pożerałem wzrokiem ciało mojej kuzynki, jakie ona miała pięknie zaokrąglone pośladki wprost nadające się by je ściskać i miętosić. Dziś założyła na siebie czerwony dwuczęściowy strój z majteczkami wyciętymi tak jak figi by odsłonić częściowo swój tyłek. Daniel nie raz klepał ją po nim, tak bym mógł to zobaczyć, sam nie wiem dlaczego to robił przy mnie, chyba w ten sposób pokazywał, że to on tu jest samcem alfa, a Bożenka jest jego samicą. Nie mogłem się z nim równać, chociaż byliśmy tego samego wzrostu (175cm) on bym umięśniony niczym kulturysta, a bicepsy miał dwa razy większe od moich. Patrząc na jego wypełnione kąpielówki też pewnie miał większego niż mój, ale tego nie mogłem stwierdzić teraz. Po pływaniu przyszedł czas na opalanie, a po nim znów położyliśmy się na kocu, my po obu stronach Bożenki, która teraz szeroko rozłożyła swoje nogi. Daniel wstał i oznajmił nam, że na niego już pora i że spotkamy się jutro wieczorem na ognisku, chwilę po tym położył się na kuzynce, dając jej namiętny pocałunek, przy okazji wymacał ją przy mnie, a na koniec puścił do mnie oczko. Leżeliśmy we dwoje jeszcze chyba 10minut, po czym kuzynka powiedziała;
- Wiesz Robert, Daniel to fajny chłopak, myślę bardzo poważnie o nim. Dobrze mi z nim, lubię takich umięśnionych typów jak on, którzy robią wszystko co ich kobietki od nich chcą. A ty co o nim sądzisz??? Powiedziała
- Nie znam go tak dobrze jak ty, ale mogę ci tylko przytaknąć. Nadajecie na tych samych falach i chyba dobrze wam ze sobą
- Oj, dobrze nam razem, tylko ja czasami potrzebuję naprawdę wiele
- Jak wiele, nie wiem o czym mówisz kuzynko, odparłem
- Nieważne, kiedyś się dowiesz i przyznasz mi rację
- Już jak zaczęłaś mówić to mów do końca, a nie tylko uśmiechasz się do mnie
- Dobrze, ale ty w tym czasie nasmarujesz mi plecy, bo czuję że wolno robią się czerwone.
Jak mogłem jej odmówić, wylałem oliwkę na jej plecy, podczas gdy ona opowiadała mi jak się poznali z Danielem, jak to on pierwszy raz doprowadził ją do pełnego orgazmu, nie mieliśmy przed sobą tajemnic i ja też przyznałem się jej, że nigdy jeszcze nie miałem kobiety. Moje ręce wędrowały po jej plecach co jakiś czas schodząc niżej na jej biodra, Bożenka unosiła wtedy delikatnie pupę by ułatwić mi smarowanie jej pośladków. Moja pała stała, mocno napinając materiał moich kąpielówek, które prawie dotykały kuzynki dupcię. Sam nie wiem kiedy moje ręce zaczęły gładzić jej wypięte pośladki, ugniatałem je, ściskałem, jednocześnie moje palce wdzierały się pod materiał jej majteczek. Bożenka mruczała przy tym jak kotka prosząc mnie o jeszcze staranniejsze smarowanie jej pupy, by po chwili odwrócić się i powiedzieć:
- Starczy już, plecy dobrze nasmarowałeś, więc teraz to samo zrobisz z przodu mojego ciała....
Nie mogłem uwierzyć w jej słowa, moja kuzynka w tym czasie pozbyła się stanika i leżąc na plecach, uśmiechnięta czekała na mnie. Jej biust był dość duży, jak na jej wiek, moje ręce zachłannie wcierały oliwkę w każdy centymetr jej ciała. Pieściłem jej biust i sutki patrząc w jej oczy, które teraz patrzyły wprost na moje majtki.
- Musisz je zdjąć, bo chyba mocno cię obcierają - powiedział
Nie miałem nic do stracenia, więc wykonałem jej prośbę. Bożenka uśmiechnęła się tylko na widok mojego stojącego fiuta, a ja dalej wcierałem oliwkę w jej ciało. Moje ręce wędrowały po jej udach, łydkach, brzuchu, by znów skończyć na biuście, pieszcząc go. Bożenka podniosła się i teraz tak samo jak ja klękała tuż przy mnie, patrzyliśmy sobie w oczy, mój oddech mówił jej wszystko. Poczułem jej rękę na moim kutasie, ciepły mocny dotyk i lubieżny uśmiech jej ust, które chwilę później wpiły się w moje, dając mi długi namiętny pocałunek. Nasze języki wiły się w naszych ustach a moje dłonie trzymały jej twarz by nie mogła się wycofać. Nie trwało to długo, gdy poczułem jak moja sperma tryska wprost na jej brzuch, dopiero wtedy Bożenka oderwała swoje usta od moich, mówiąc:
- Ja ci ulżyłam w zamian za to cudowne smarowanie, ale ty już wkrótce odwdzięczysz mi się tym samym, zrozumiałeś
Patrząc prosto w jej ciemne oczy zdołałem odpowiedzieć - TAK, zrozumiałem.
cdn...

ZAC

opublikował opowiadanie w kategorii erotyka, użył 1028 słów i 5208 znaków.

2 komentarze

 
  • nienasycona

    Bardziej się przyłożyłeś:)

    9 kwi 2015

  • krysia

    mmm bardzo milo sie czytalo. i czekam na ciag dalszy. pozdrawiam

    8 kwi 2015